3 doskonałe sposoby na to, żeby przestać odkładać (życie, angielski…) na później

Wymęczył mnie dzisiejszy dzień… jutro zrobię angielski. Dzisiaj mam tyle pilnych spraw. Albo posiedzę z Netflixem. Zobaczę co się na Instagramie dzieje. Jutro wykonam ten ważny telefon. Jutro wezmę się za siebie. Dzisiaj sobie odpuszczę, pofolguję, posiedzę.

Czy to brzmi dla Ciebie znajomo?

Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie odkładał niczego na później. Dotyczy do KAŻDEGO z nas w różnych momentach życia.

Obserwuję to na co dzień z angielskim. Dzisiaj nie, ale jutro się wezmę za ten angielski. Jak wrócę z wakacji. Jak skończy się mój ważny projekt w pracy. Jak znajdę chwilę czasu. Jak moje dzieci podrosną. Zacznę ćwiczyć jutro. Wezmę się za moje zdrowie jutro. Dzisiaj nie mam sił.

Za każdym razem kiedy odkładamy ważne dla nas rzeczy na później, mówimy naszemu życiu NIE. Odkładamy na później życie. Ale nie istnieje coś takiego jak później. Ani jutro.

Dzisiejszy wpis jest podsumowaniem podcastu Lewisa Howesa: How To Beat Procrastination & Master Self-Discipline, który bardzo polecam Ci odsłuchać. Na dole tego wpisu znajdziesz bezpośredni link. Mam nadzieję, że ten artykuł będzie dla Ciebie pomocny w zrozumieniu podcastu.

Podcast | Polecajka do słuchania

Przesłuchaj podcast bez względu na to na jakiej pozycji startowej z angielskim (na jakim poziomie) jesteś. Polecam słuchać Ci go więcej razy niż jeden, dzięki czemu będzie Ci łatwiej zrozumieć.

Tutaj przeczytasz o tym dlaczego słuchanie po angielsku jest tak ważne, bez względu na poziom i dlaczego powinniśmy słuchać wszystkiego, na tematy, które lubimy, nawet jeśli nie rozumiemy.

Why do we procrastinate?

Dlaczego odkładamy ważne rzeczy na później?

We don’t feel like we’re good enough or smart enough. Czujemy, że nie jesteśmy wystarczająco dobrzy albo mądrzy. Czujemy, że czegoś nam brakuje, żeby móc robić to, czego chcemy. I żeby sobie poradzić z tym poczuciem bycia niewystarczająco wartościowym, sami siebie sabotujemy odwlekając trudne dla nas zadania.

Trudno jest nam pokonać nasz brak pewności siebie (overcome insecurity), strach i wątpliwości, dlatego wolimy odłożyć to co chcemy zrobić na później. Więc tak naprawdę musimy sięgnąć do źródła, do swojego wnętrza i przepracować nasz strach na głębszym poziomie, przepracować nasze poczucie własnej wartości, żeby ten problem się rozpuścił.

Może marzysz o tym, żeby zmienić pracę? Założyć swoją własną firmę? Może chcesz napisać książkę? Wyjechać za granicę? Wyruszyć w wymarzoną podróż? Zacząć uczyć się angielskiego?

I coś Cię hamuje. Może myślisz, że brakuje Ci wiedzy? Brakuje Ci angielskiego? Brakuje zdolności? Talentu? Pieniędzy? Skoro brakuje, to znaczy, że nie jesteś wystarczający. Więc odkładasz na jutro, bo wiesz, że będzie to wymagało od Ciebie czegoś więcej, a czujesz podskórnie, że nie jesteś w stanie tego zrobić.

Cookie Jar, czyli słoik na ciasteczka

Jak rozwinąć miłość do samego siebie? Jak być dla siebie dobrym? How to develop unconditional self-love?

Jedną z technik, o której mówi Lewis w swoim podcaście, dzięki której wzmocnimy swoją pewność siebie nazywa się cookie jar. Pomysł słoika na ciasteczka podchodzi od Davida Gogginsa, byłego komandosa Marynarki Wojennej USA (former navy seal).

O co chodzi? Pomyśl przez chwilę o swoich osiągnięciach i sukcesach. Co udało Ci się zrealizować? Co było trudne? Co musiałeś pokonać po drodze, żeby w końcu się udało? Z czego jesteś dzisiaj dumny? Dumna? Zapisz na małych karteczkach swoje sukcesy i wrzuć do swojego słoika. Ilekroć poczujesz, że opuszcza Cię motywacja i chęć do działania, a wkradają się wątpliwości (doubt creeps in), wylosuj jedną z karteczek i przypomnij sobie, że jesteś w stanie realizować swoje marzenia mimo różnych trudności, jesteś w stanie rozwijać się i osiągać to, co sobie założysz.

Dziękujesz?

Jak bardzo w codziennym swoim życiu faktycznie odczuwasz wdzięczność za to wszystko, co masz? Za swoich bliskich? Za jedzenie? Dach nad głową? Za wszystko to, co lubisz, co sprawia Ci przyjemność i jest z Tobą na co dzień? Jak bardzo doceniasz siebie? To, że tu jesteś, żyjesz i możesz doświadczać?

Dlaczego oczekujesz, że będziesz kimś, kto jest osobą pełną energii, uważności i pasji do tego, żeby realizować swoje marzenia jeśli nie wspierasz w tym siebie? (How do you expect to be someone who is consistently having energy, focus and passion to show up for their dreams if you can’t even show up for yourself?)

We are all worthy of loving ourselves unconditionally. Wszyscy jesteśmy warci bezwarunkowej miłości do samych siebie.

Wdzięczność zmienia perspektywę. Nie chodzi jednak o wypisywanie listy rzeczy, za które dziękujesz, które pochodzą z Twojego umysłu… kiedy dziękujesz za to, że masz gdzie spać, bo wiesz, że to jest ważne, ale tak naprawdę nie czujesz ukłucia w serduchu ani ciepła w brzuchu na myśl o tym, że masz łóżko. Czujesz bardziej powinność – powinienem być za to wdzięczny, więc tak sobie zanotuję.

Chodzi tutaj o uczucia, jakie wzbudzają w Tobie na przykład Twoje dzieci kiedy patrzysz na nie kiedy np. śpią. Albo Twoi bliscy. Ktoś lub coś, co kochasz miłością absolutną. Może Twoja pasja. Może praca. Znasz te uczucia, prawda? Żadne słowa ich nie są w stanie opisać.

I wdzięczność jest właśnie takim uczuciem. Że do oczu napływają łzy. I brakuje słów. Bo słowa nie są potrzebne.

Moje plemię

Surrounding myself with people who will hold me accountable on following through with my goals has always worked best. Otaczanie się ludźmi, którzy zadbają o to, żebyśmy byli odpowiedzialni za to, co robimy, żebyśmy realizowali swoje cele, zawsze działało najlepiej.

It’s easier to get better at certain areas of my life. Build confidence in certain areas of my life. Master skills. Łatwiej jest stać się lepszym w pewnych obszarach życia. Zbudować pewność siebie w pewnych obszarach życia. Opanować umiejętności.

It’s easier to develop discipline when others are there to help me stay on track with my commitments and also just see what are my blind spots, what’s holding me back. Łatwiej jest zdyscyplinować się kiedy inni są wokół mnie, żeby pomóc mi nie zbaczać z obranego przeze mnie kursu I po prostu zobaczyć jakie są moje słabe strony, co mnie hamuje.

Masz takich swoich ludzi?

Kiedy chcemy się rozwijać, zmieniać, uczyć czegoś nowego, jednym z największych błędów, jakie popełniamy jest chęć robienia wszystkiego samodzielnie. Często ze wstydu, że jeszcze niewystarczająco dobrze umiemy. Że jeszcze niewystarczająco dobrzy jesteśmy. Ale wszyscy mamy takie poczucie. To w grupie tkwi prawdziwa moc transformacji. To tam możemy zobaczyć w innych ludziach siebie. Możemy zobaczyć, że oni też się zmagają, też mają trudności, też się wstydzą. I zejdzie z nas wielkie napięcie. I ruszymy.

3 ćwiczenia na to, jak przestać odwlekać ważne rzeczy na później

  1. 5-second rule. Reguła 5 sekund.

    Często nie chce nam się robić rzeczy, które są dla nas dobre, które nas rozwiną. Nie chce nam się iść biegać, poćwiczyć, poszukać innej pracy, sięgnąć po angielski, wstać wcześniej. Jest jeden łatwy sposób, który niezawodnie działa, żeby pomóc nam podjąć sprawną decyzję i zrobić coś, czego być może i się obawiamy.

    Za każdym razem kiedy chcesz podjąć ważną decyzję czy masz zrobić coś ważnego (co byś odkładał na później), policz w myślach od 5 do 1 i zacznij działać. 5, 4, 3, 2 i 1. SIUP!

    To działa. Istnieje 5-sekundowe okienko między Twoim pomysłem wypływającym z serca a podjęciem działania zanim jeszcze wkroczy umysł i zacznie sabotować Twoją decyzję. Nasz mózgi są tak zaprojektowane, że mają chronić nas przed krzywdą. Nasz umysł więc chce nas wykiwać, żebyśmy nie podjęli żadnego działania (our brain tricks us into not taking any action at all). Żebyśmy się nie zmęczyli. Bo przekraczanie strefy komfortu dla mózgu jest sygnałem, że będzie działa nam się krzywda.

    Żeby więc nie dopuścić tych myśli do głosu, trzeba działać natychmiast. Po 5 sekundach!
  2. Form identity based habits.

    Pomysł tego ćwiczenia pochodzi od Jamesa Cleara, autora świetnej książki (którą sama czytałam i BARDZO Ci polecam) „Atomic Habits„. Twórz nawyki bazujące na Twojej tożsamości.

    Jeżeli chcesz być osobą, która nigdy nie opuszcza żadnych treningów (jest to Twoja tożsamość, taką jesteś osobą, taką siebie postrzegasz), więc to, że pójdziesz dzisiaj na siłkę wzmocni tą tożsamość. A jeśli zamiast iść na siłkę zjesz pączka, będziesz działać przeciwko sobie. Jeśli identyfikujesz się jako malarz, codzienne malowanie będzie wzmacniało Twoją tożsamość malarza. Każde Twoje zachowanie wzmacnia osobę, jaką chcesz się stać.

    Zastanów się więc kim jesteś? Kim chcesz być? Czy to co robisz jest zgodne z tym, kim jesteś? Czy uosabiasz wartości, które cenisz?

    Kim jesteś? Postrzegasz siebie jako osobę, która posługuje się angielskim swobodnie? Czy postrzegasz siebie jako osobę, która wciąż zaczyna się uczyć i nie jest wystarczająco dobra w angielskim?

    Bo jeśli to drugie, to jest tożsamość, którą wzmacniasz. Taką jesteś osobą. Więc wszystko co robisz, będzie znajdować potwierdzenie tej tożsamości. Będziesz ciągle wypadać z nauki, będziesz gubić motywację, będziesz robić przerwy po to, żeby ciągle zaczynać od nowa. Mimo że tego nie chcesz, bo wiesz, że to Ci nie służy, to dopóki widzisz w sobie osobę, która ciągle zaczyna, nie ma talentu do języków, Twoje działania podświadomie będą potwierdzeniem tego.

  3. You are going to die. Umrzesz.

    To, co czyni najszczęśliwsze państwo na świecie najszczęśliwszym to coś, co być może Cię zaskoczy. Bo w naszym zachodnim świecie jest to wciąż temat tabu. W Butanie, bo to jest kraj najszczęśliwszych ludzi, ludzie codziennie przypominają sobie o tym, że umrą. Dzięki temu nie przejmują się drobiazgami. Skupiają się na tym, co naprawdę ma znaczenie. Na bliskich, na zdrowiu, na ich społeczności.

    Wszyscy kiedyś opuścimy tę planetę. Dlaczego szczęście, nasze własne marzenia nie mogą być Twoim priorytetem teraz? Dlaczego odwlekać na później tę podróż, nową pracę, napisanie książki, zadbanie o swoją relację z kimś bliskim? Niewiele mamy na to czasu przecież.

Jak wykształcić nowy, dobry nawyk?

Be flexible. Not rigid. Bądź elastyczny. Nie rygorystyczny.

I na przykład, jeśli chcesz mieć codziennie, systematycznie kontakt z angielskim, zamiast zmuszać się do tego, żeby każdego dnia przez godzinę uczyć się słówek, podejdź do tego bardziej elastycznie. Jednego dnia zrobisz więcej, innego mniej. Jednego nauczysz się nowego słówka, a innego Twoim kontaktem będzie posłuchanie radia po angielsku bez zrozumienia. Im więcej luzu i przestrzeni sobie dasz, tym szybciej nowy nawyk wejdzie Ci w krew.

Life gets busy. Sometimes you won’t be able to do what you wanna do at the same time every day. W życiu dużo się dzieje. Czasem nie będziesz w stanie zrobić tego co chcesz o tej samej porze każdego dnia.

How long are you going to wait? Jak długo będziesz czekać? How long can you afford to wait? Jak długo możesz pozwolić sobie na to, by czekać?

If we want to reach out full potential we need to face our fears head on until the fears disappear. This is not easy. This is not comfortable. Jeśli chcemy zrealizować nasz pełny potencjał, musimy stawić czoła naszym lękom dopóki one nie znikną. To nie jest łatwe. Ani wygodne.

We need to be truthful to ourselves about our values, our gifts and about who we really are. Musimy być szczerzy wobec samych siebie odnośnie do naszych wartości, talentów i tego, kim naprawdę jesteśmy.

If we aren’t living our most authentic lives we’ll always feel inadequate and insecure because we’re trying to be someone we’re not. Jeśli nie żyjemy naszą prawdą, zawsze będziemy się czuć niewystarczająco dobrze I niepewnie, bo będziemy starać się być kimś, kim nie jesteśmy.

We’ll always feel like we don’t deserve the abundance that comes from chasing after our dreams. So we will self sabotage as a result. Będziemy zawsze czuć, że nie zasługujemy na bogactwa, jakie przychodzą kiedy Podążamy za swoimi marzeniami. Więc w efekcie będziemy siebie sabotować.

Poniżej podcast. Daj znać w komentarzu czy temat prokrastynacji jest Ci bliski i który sposób zamierzasz wykorzystać?

Na koniec dodam, że z prokrastynację, ze strachem i jego rozpuszczaniem, i z grupą, która ma wielką moc pracujemy z wagarowiczami, którzy potrzebują bardziej indywidualnego wsparcia. Psychologia, czyli blokady, które mamy w sercu i głowie to największy ciężar jaki nosimy, który nie pozwala nam ruszyć z angielskim. Jeśli coaching językowy, a więc coś więcej niż tylko same słówka i gramatyka jest czymś, czego potrzebujesz, zajrzyj czy są jeszcze wolne miejsca w tym czasie.

Link do polecajki: https://lewishowes.com/podcast/the-only-way-to-stop-procrastination/

Blog Wagarowicze.pl to nie tylko strona o tym, jak najlepiej nauczyć się słówek i gramatyki, i jak mówić swobodnie po angielsku, uwzględniająca najnowsze doniesienia ze świata neurobiologii, to także i przede wszystkim społeczność otwarta na poszerzanie horyzontów myślowych.

Zabieramy Cię na wagary i pokazujemy inną stronę tego, co zostało utarte. Zabieramy w podróż szlakami mniej uczęszczanymi, a jednak wartymi zachodu. Mówimy o tym, o czym nigdy nie powiedzą Ci w szkole, o tym, jak pokonać strach przed mówieniem, na czym w ogóle nauka polega, a także czym jest fajnie życie, wolne od stresu i lęku, o podróżach, wolności (także) finansowej i o tym, że nie trzeba w ogóle do szkoły chodzić, żeby coś w życiu osiągnąć.

Szalenie prawdopodobnym jest, że po tym, czego się tu dowiesz, Twoje życie nigdy nie będzie takie jak wcześniej, więc wchodzisz na własne ryzyko ;-)

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Mów swobodnie, myśl po angielsku i odkrywaj z nami świat!