Cyfrowa demencja. Jak technologia kształtuje nasz mózg i życie?
Każdy człowiek ma niesamowity potencjał. Każdy człowiek zdolny jest do tego, żeby uczyć się wszystkiego, żeby myśleć klarownie, zapamiętywać trwale, żeby kreować, żeby świadomie mieć pozytywne podejście do życia.
Ale nie każdy człowiek ten potencjał wykorzystuje. Nikt tak naprawdę nas tego nie uczył.
Rozmawiamy dzisiaj o 3 rzeczach, które okradają absolutnie każdą osobę stąpającą po ziemi z rozwoju swojego potencjału i poczucia sensu. Jeśli je zidentyfikujesz i dokonasz kilku drobnych korekt, obraz Twojego świata jaki widzisz może ulec transformacji.
Podcast dostępny również tutaj: Spotify | Apple Podcasts | Google Podcast
W tym odcinku: „Cyfrowa demencja. Jak technologia kształtuje nasz mózg i życie?”
- przytłoczenie
- dlaczego potrzebujemy się nudzić
- co naprawdę powoduje multitasking?
- co to jest cyfrowa demencja
- brak krytycznego myślenia
- czy coś można z tym zrobić?
Linki i nawiązania
Instagram: @wagarowicze
Facebook: Facebook.com/wagarowiczepl
TikTok: https://www.tiktok.com/@wagarowiczepl
Strona: https://wagarowicze.pl
Newsletter | Nauka.Holistycznie: https://wagarowicze.pl/newsletter/newsletter
Holistyczny Roczny Program Nauki Angielskiego: https://przemianajezykowa.pl
Platforma i aplikacja do nauki angielskiego: https://vagaru.com
Ciekawe cytaty z podcastu „Cyfrowa demencja. Jak technologia kształtuje nasz mózg i życie?”
’Im bardziej polegamy na technologii w znalezieniu odpowiedzi na pytania, tym bardziej outsoursujemy nasze myślenie, przestajemy korzystać z własnej inteligencji i wiedzy, a to może powodować, że tracimy zdolność krytycznego myślenia.’
’Każdy człowiek ma niesamowity potencjał, zdolny jest do tego, żeby uczyć się wszystkiego, myśleć klarownie, trwale zapamiętywać i kreować, ale nie każdy wykorzystuje ten potencjał, bo nikt nas tego nie uczył.’
’Dzisiaj, jak tylko poczujemy lekką nudę, sięgamy po telefon i pozwalamy całemu światu zalać nasz mózg, a nasz mózg potrzebuje nudy, żeby myśli mogły swobodnie błądzić.’
’Warto tutaj też zwrócić uwagę na jakim poziomie świadomości jesteśmy względem tego, że krytyczne myślenie jest istotne i że krytyczne myślenie mogło zostać w moim życiu w pewien sposób ograniczone.’
’Ani sztuczna inteligencja, ani żadna książka, ani żadne kursy, ani ludzie, ani szkoła, ani edukacja nie odpowie nam na najważniejsze pytania: na to, co my myślimy na dany temat, czego my chcemy, co my czujemy.’
’Możemy też odwrócić to pytanie i to też jest fajna technika: wyobraźmy sobie, że zależy nam na uzyskaniu efektu cyfrowej demencji i że chcemy się czuć psychicznie źle i fizycznie źle.’
Rozdziały podcastu „Cyfrowa demencja. Jak technologia kształtuje nasz mózg i życie?”
Wprowadzenie do tematu (00:00:00)
Omówienie, jak technologia wpływa na nasze myślenie i podejmowanie decyzji.
Skutki nadmiernego polegania na technologii (00:01:16)
Wskazanie na trzy kwestie ograniczające nasz potencjał i poczucie sensu.
Potencjał człowieka (00:01:23)
Każdy człowiek ma potencjał do nauki i pozytywnego myślenia.
Technologia jako narzędzie (00:02:50)
Technologia może być użyteczna, ale jej nadużywanie niesie ryzyko.
Poczucie przytłoczenia informacjami (00:03:30)
Współczesny człowiek przyswaja więcej informacji niż ludzie w XV wieku przez całe życie.
Zaburzenia koncentracji (00:05:33)
Ciągłe korzystanie z technologii prowadzi do braku czasu na refleksję i nudę.
Multitasking i jego konsekwencje (00:08:05)
Nadmierne przełączanie się między zadaniami prowadzi do spadku energii i trudności w koncentracji.
Cyfrowa demencja (00:09:24)
Nadużywanie technologii osłabia naszą pamięć i zdolności kognitywne.
Badania o pamięci (00:12:12)
Wyniki badań pokazują, że ludzie polegają na technologii zamiast używać własnej pamięci.
Brak krytycznego myślenia (00:13:44)
Uzależnienie od technologii prowadzi do utraty zdolności krytycznego myślenia i samodzielnego rozwiązywania problemów.
Technologia jako narzędzie (00:15:03)
Omówienie obustronności technologii, jej potencjału i ryzyk związanych z cenzurą.
Myślenie krytyczne (00:16:21)
Znaczenie myślenia krytycznego jako właściwego podejścia do oceny informacji.
Ograniczenia AI (00:17:36)
Wskazanie na ograniczenia AI w dostarczaniu pełnych informacji i konieczność ich weryfikacji.
Krytyczne myślenie w edukacji (00:19:47)
Refleksja nad wpływem edukacji na zdolności krytycznego myślenia.
Wykorzystanie technologii (00:20:21)
Jak technologia może wspierać, ale nie zastępować kreatywności i myślenia.
Znaczenie zadawania pytań (00:21:30)
Wartość precyzyjnych pytań w uzyskiwaniu wartościowych odpowiedzi.
Intuicja a technologia (00:22:13)
Podkreślenie roli intuicji w podejmowaniu decyzji, niezależnie od technologii.
Czas bez technologii (00:24:00)
Zalecenia dotyczące wyłączenia się od technologii dla lepszego samopoczucia.
Badania na temat technologii (00:24:49)
Wyniki badań dotyczących wpływu laptopów na przyswajanie wiedzy przez studentów.
Planowanie czasu offline (00:25:27)
Sposoby na wprowadzenie czasu bez technologii w codziennym życiu.
Rutyna bez technologii (00:26:49)
Znaczenie porannej i wieczornej rutyny bez korzystania z technologii.
Cyfrowa demencja (00:28:00)
Jak unikać negatywnych skutków technologii w codziennym życiu.
Podsumowanie (00:29:21)
Zachęta do wdrażania zmian i refleksji nad korzystaniem z technologii.
Trankskrypt podcastu „Cyfrowa demencja. Jak technologia kształtuje nasz mózg i życie?”:
(transkrypt wygenerowany automatycznie)
Aggie 00:00:00 Im bardziej my polegamy na technologii w znalezieniu odpowiedzi na pytania, tym bardziej my dosłownie outsoursujemy nasze myślenie, czyli zlecamy nasze myślenie, zlecamy nasze myślenie komuś innemu, czemuś innemu. Przestajemy korzystać z własnej inteligencji i z własnej wiedzy, a to może powodować, że będziemy podejmować decyzje nie w zgodzie z sobą, a może nawet przeciwko sobie. To może powodować to, że nawet nie wiemy, jakie my chcemy podejmować decyzje. Tracimy taką zdolność krytycznego myślenia.
Kamil 00:00:34 Cześć kochani! Witamy Was w podcaście Wagarowicze Nauka holistycznie. W którym pokazujemy, w jaki sposób uczyć się skutecznie, w zgodzie z psychologią nauki i neurobiologią. Neurobiologia, czyli nauką o tym, jak uczy się nasz mózg i co zrobić, żeby go wspierać. Od czasów licealnych, czyli od ponad 20 lat, pasjonuje nas nauka języka i chcemy pomóc wszystkim uczyć się szybciej, skuteczniej i przyjemniej. Nauczyć się stawiać prawidłowe cele, mierzyć efekty i osiągać sukcesy w nauce i nie tylko. Dzisiaj zajmiemy się trzema rzeczami, które z namiętnością okradają absolutnie każdą osobę, która stąpa po ziemi z rozwoju swojego potencjału i poczucia sensu.
Kamil 00:01:16 Jeżeli je zidentyfikujesz i dokonasz kilku drobnych korekt, obraz Twojego świata, jaki widzisz, może ulec całkowitemu.
Aggie 00:01:23 Tak jest. Każdy człowiek ma niesamowity potencjał. Każdy człowiek zdolny jest do tego, żeby uczyć się wszystkiego, żeby myśleć klarownie, trwale zapamiętywać, żeby kreować. Żeby świadomie mieć pozytywne podejście do życia. Ten potencjał mieści się w naszej głowie, między naszymi uszami i nazywa się mózg. Ale nie każdy człowiek wykorzystuje ten potencjał dlatego, że nikt tak naprawdę nas tego nie uczył. Bardzo dużo ludzi. Coraz więcej ludzi narzeka na częste zmęczenie, przemęczenie na mgłę umysłową, na problemy z zapamiętywaniem, na zapominanie. Tak jak w nauce angielskiego na przykład na poczucie chaosu, rozproszenie, na schematyczne, nawykowe myślenie i brak możliwości wyjścia z tego autopilota, nawyków myślenia, które są dla nas szkodliwe. I dzisiaj chcemy powiedzieć o tym, co znacząco wpływa na takie samopoczucie i co ogranicza nasz potencjał. Jest jedna rzecz, która jak wszystko w zależności od tego, jak jest użyta, może być albo narzędziem, które nam pomaga, albo takim, które nas niszczy.
Aggie 00:02:50 Tak samo jak nóż. Nóż nie jest ani dobry, ani zły. Nóż jest po prostu narzędziem, którym możemy pokroić pomidora i którym możemy zrobić komuś krzywdę. Tym narzędziem, o którym dzisiaj chcemy powiedzieć, która ma wpływ na nasz potencjał, jest technologia i technologia. Jest świetnym narzędziem, dlatego, że pomaga nam w wielu rzeczach, ułatwia nasze życie. Pomaga nam się uczyć, łączyć z ludźmi z różnych części świata czy rozwiązywać różne problemy.
Kamil 00:03:23 Tak, dzięki technologii możemy dzisiaj się usłyszeć. My możemy to nagrać, możecie to odsłuchać. To jest naprawdę super rzecz, prawda?
Aggie 00:03:30 Prawda jest taka, że w ciągu ostatnich zaledwie 20 lat, a w ostatnich latach, nawet kilku latach, ten rozwój technologiczny bardzo przyspiesza. Internet, smartfony, social media i gry i seriale stały się bardzo istotną częścią naszego życia i konsumujemy jej więcej, niż nasz mózg jest w stanie przetworzyć, tylko nie zdajemy sobie z tego sprawy. I teraz jakie to ma konsekwencje? Porozmawiamy o trzech konsekwencjach dla nas. Pierwsza to jest poczucie przytłoczenia. Taki fun fact nie wiem czy wiecie o tym, ale my dzisiaj w dzisiejszym świecie przyswajamy w ciągu jednego dnia tyle samo informacji, co ludzie w XV wieku.
Aggie 00:04:16 Przyswajali przez całe swoje życie, czyli jeden dzień versus całe życie. I jeśli więc czujecie, że macie tak dużo do ogarnięcia i ciągle brakuje Wam czasu, no to już wiecie dlaczego.
Kamil 00:04:33 Niesamowite. Jakby ktoś w XVI wieku powiedział O kurczę, ale się czuję dzisiaj przytłoczony, nie? Wait, wait, poczekaj, poczekaj 600 lat i zobaczysz. Nie?
Aggie 00:04:44 No dokładnie dokładnie. My dzisiaj jesteśmy totalnie z każdej strony wręcz bombardowani różnymi informacjami i ciągle coś oglądamy, o czymś czytamy. Nawet jeżeli nie, to te informacje do nas docierają z różnych stron. Sięgamy po telefon, a tam są kolejne rolki, kolejne wiadomości, kolejne powiadomienia. I my jesteśmy jeszcze pokoleniem, które bardzo dobrze pamięta czasy i życie bez telefonu. To były czasy, kiedy trzeba było sobie wymyślać różne różne aktywności, rzeczy do robienia. Żeby spotkać się ze znajomymi, trzeba było do nich pójść. Nawet za telefon trzeba było wtedy płacić i to leczyło się te pieniądze. Nie było zakupów czy też materiałów do nauki kliknięcia palcem bez ruszania się z domu. Nie trzeba było się wysilić.
Aggie 00:05:33 Trzeba było wyjść z domu, iść do sklepu, znaleźć ludzi. Dzisiaj można powiedzieć, że to był taki sposób analogowy. Natomiast dzisiaj, jak tylko poczujemy jakąś lekką nudę, na przykład kiedy stoimy w sklepie w kolejce, albo czekamy, aż woda się zagotuje na herbatę, to co robimy? Sięgamy po telefon i pozwalamy dosłownie całemu światu zalać nasz mózg. I w ogóle większość ludzi tak funkcjonuje dzisiaj, że nie ma wolnego czasu, którym by był czas bez technologii. I to powoduje takie totalne przytłoczenie naszego mózgu, który potrzebuje tego nicnierobienia. Nasz mózg potrzebuje nudy. Nasz mózg potrzebuje, żeby myśli sobie swobodnie gdzieś tam błądziły. I kiedy tego nie ma, my zaczynamy doświadczać problemów z pamięcią, z koncentracją, mgłą umysłową i silnym zmęczeniem. I przez to, że jesteśmy ciągle dostępni, ciągle połączeni, to też nasze umysły są ciągle rozproszona i mamy trudności z koncentracją. I to jest tak, że ktokolwiek do nas napisze, my odpowiadamy od razu Tak się przyzwyczailiśmy. A jak już nie odpowiemy od razu, to przepraszamy, że nie odpowiedzieliśmy od razu.
Aggie 00:06:48 Kiedyś trzeba było zadzwonić do kogoś, znaleźć kogoś trafić do kogoś, że jest akurat w domu, że możemy z nim wtedy porozmawiać albo umówić się gdzieś Na spotkanie, a dzisiaj to tak nie działa. I przez to też trudniej nam jest być w relacjach na żywo z ludźmi. Trudniej nam jest koncentrować się na pracy przez dłuższy czas. Trudniej nam jest się uczyć nowych rzeczy, bo nie możemy się skoncentrować. I to naturalne, że chcemy być ciągle połączenie ze światem, z ludźmi, z bliskimi. Nie chcemy, żeby nas nic ominęło. Wszyscy znamy Fear of missing out, czyli FOMO. Boimy się tego, że coś nam umknie, że będziemy w tyle, że nie będziemy częścią tego wszystkiego, co się wydarza. Każda wiadomość od bliskich, czy każda jakaś nowa rolka, nowy email, nowe powiadomienie, nowy lajk uruchamia w naszym organizmie dopaminę, czyli neuroprzekaźnik odpowiedzialny za nasze dążenie do uzyskania czegoś, za naszą motywację. I potem nasz mózg chce tego więcej, więcej, więcej. I znowu sprawdza czy są jakieś wiadomości, czy ktoś napisał, czy jest jakiś e-mail? Czy są jakieś nowe, nowe informacje? I to staje się silniejsze od nas.
Aggie 00:08:05 I tak naprawdę musimy zdać sobie sprawę z tego, że sięgając za każdym razem po ten telefon, my praktykujemy rozproszenia. Innymi słowy wzmacniamy nasz mięsień rozproszenia i przytłoczenia. Tak tkwimy w tym świecie, zanurzeni wręcz po uszy w tych wszystkich informacjach cyfrowych, ale do końca nie wiemy, co mamy z nimi robić. Więc robimy multitasking, czyli staramy się ogarnąć wszystko, przyswoić wszystko, pamiętać o wszystkim. Tylko że to nie działa. Bo z neurobiologii wiemy, że nasz mózg w rzeczywistości nie ogarnia naraz wszystkich informacji, tylko stale przełącza się. Robi to bardzo szybko, oczywiście, ale jednak przełącza się z jednej informacji do następnej. A to prowadzi do bardzo szybkich ubytków glukozy w mózgu, co my odczuwamy jako silny spadek energii. Więc kiedy ta glukoza spada? Składniki odżywcze w naszym mózgu zostają szybko wyczerpana i nam jest trudno myśleć. Trudno nam jest działać. Trudno jest się ruszyć. Trudno się zmotywować do czegoś i trudno jest naszemu ciału funkcjonować optymalnie. I druga konsekwencja nadmiernego używania technologii w naszym życiu, o której chcę teraz powiedzieć, to jest cyfrowa demencja.
Aggie 00:09:24 Neurobiolog Manfred Spitzer, który napisał świetną książkę jak uczy się mózg, używa tego sformułowania cyfrowa demencja. Na określenie tego, w jaki sposób nadużywanie technologii skutkuje zaburzeniami kognitywnym. O co chodzi? Dzięki temu albo przez to, że mamy pod ręką technologię, która ma za zadanie ułatwić nasze życie, nie musimy zapamiętywać numerów telefonów, nie musimy pamiętać imion osób, z którymi pracujemy czy też których poznaliśmy. nie musimy zapamiętywać adresów, do których musimy się udać. I coraz rzadziej przez to korzystamy z zasobów pamięci krótkotrwałej, co może spowodować, że zacznie ona bardzo pogarszać się w wyniku tego, że jest nieużywana. Więc za każdym razem, kiedy my korzystamy z GPS a, odbieramy naszemu mózgowi możliwość pracy, polegamy na technologii GPS, na czymś z zewnątrz, co tą pracę ma wykonać za nasz mózg?
Kamil 00:10:28 Tak, ostatnio właśnie w momencie kiedy jeździmy zacząłem w momencie, kiedy już znam mniej więcej drogę i nie jadę po raz pierwszy wyłączam GPS, żeby właśnie zmusić się do tego, żeby zapamiętać i żeby ogarnąć się przestrzennie, czyli zobaczyć, w którym, w które miejsce jadę, gdzie skręcam i w którą stronę świata mnie to prowadzi.
Kamil 00:10:51 I okazuje się, że nie jest to takie proste. I naprawdę jazda na GPS pomimo tego, że jest super, bo zawsze jesteś na czas i wiesz dokładnie ile pojedziesz. Wszystkie korki i inne rzeczy. Teraz Google Maps pokazuje co kiedyś było niemożliwością, bo jak się gdzieś jechało to trzeba było spojrzeć na mapę i wszystko było mniej więcej, bo do końca nie było wiadomo jakie są ograniczenia prędkości i ile będzie trwała podróż. Więc teraz to jest znacznie ułatwione. Ale właśnie zawsze jest to druga strona monety, że nasz mózg wtedy skoncentruje się tylko na utrzymaniu pasa i ewentualnie zmianie pasa, a nie na tym, gdzie ma skręcić, jak ta droga wygląda, jak ta droga przebiega i nie buduje sobie tej obrazu, tej drogi w głowie. I to właśnie przekłada się na na cyfrową demencję, na brak potem tego kognitywnego, kognitywnej umiejętności do budowania takiej drogi trasy chociażby w głowie. W przypadku tego GPS’a.
Aggie 00:11:50 I dlaczego to jest ważne? Dlatego, że to bezpośrednio przekłada się na naszą pamięć długotrwałą, czyli sprawdzanie przez nas ciągle informacji w internecie, czy sięganie po GPS właśnie powoduje osłabienie naszej pamięci długotrwałej, dlatego, że nowe informacje nie zdążą do niej trafić i nie mają szansy do niej się przedostać.
Aggie 00:12:12 Przeprowadzono takie badania na Uniwersytecie w Birmingham na sześciu tysiącach uczestników z różnych krajów z Wielkiej Brytanii, Francji, z Niemiec, z Hiszpanii. I to badanie wykazało, że ponad 1/3 badanych sięgała do komputera, żeby uzyskać informacje, zanim jeszcze sama w ogóle spróbowała samodzielnie poszukać odpowiedzi na to pytanie.
Kamil 00:12:40 Czyli chodzi o to, że nawet z wiedzy, którą mieli, w jaki sposób spróbować odpowiedzieć na pytanie z posiadanych zasobów.
Aggie 00:12:53 Nawet nie próbowali szukać samodzielnie odpowiedzi na to pytanie, tylko od razu sięgali do komputera, żeby znaleźć odpowiedź. A informacje, które my znajdujemy w sieci, a nie w naszej głowie, w naszym mózgu są bardzo szybko zapominane. A nasz mózg uczy się w ten sposób, że wzmacnia informacje za każdym razem, kiedy sobie o niej przypominamy i zapomina te informacje, o których nie myślimy. Więc kiedy my zmuszamy się, żeby sobie przypomnieć informacje, znaleźć tą odpowiedź w swojej głowie czy też ogarnąć się w przestrzeni, kiedy próbujemy znaleźć jakiś adres. Budujemy w ten sposób pamięć długotrwałą naszego mózgu. Ale kiedy my polegamy na tych zewnętrznych źródłach, to nasz mózg po prostu przestaje pracować.
Aggie 00:13:44 A nasz mózg potrzebuje tej pracy. Bo mózg jest stworzony do uczenia się nowych rzeczy. To jest tak samo jak z mięśniami. Mięśnie nieużywane nikną. I tak samo dzieje się z naszym mózgiem. I trzecia rzecz, do której prowadzi technologia, to jest brak krytycznego myślenia. Im bardziej my polegamy na technologii w znalezieniu odpowiedzi na pytania, dzisiaj już nie tylko szukamy w Google’u, ale mamy sztuczną inteligencję. To tym bardziej my dosłownie outsoursujemy nasze myślenie, czyli zlecamy nasze myślenie, zlecamy nasze myślenie komuś innemu, czemuś innemu. Przestajemy korzystać z własnej inteligencji, z własnej wiedzy, a to może powodować, że będziemy podejmować decyzje nie w zgodzie z sobą, a może nawet przeciwko sobie. To może powodować to, że nawet nie wiemy, jakie my chcemy podejmować decyzje. Tracimy taką zdolność krytycznego myślenia, kreatywnego rozwiązywania problemów i tak naprawdę marnujemy potencjał, który mamy między własnymi uszami, bo ufamy bardziej zewnętrznej technologii Niż sobie.
Kamil 00:14:56 A co to jest taka ciekawa sytuacja? No to wiesz, jak z tym nożem? No nie mamy. Mamy nóż, a może nawet miecz.
Kamil 00:15:03 I on jest obusieczny, bo ponieważ. No zobacz, jeżeli będziemy mieć. W zasadzie to mamy narzędzie oparte na sztuce. Narzędzie oparte na sztucznej inteligencji i oczywiście pod jakimiś warunkami, że na przykład nie będzie miało kagańca, tylko faktycznie będzie przetwarzać duże zbiory danych i nie będzie przetrzymywane, ograniczone w swojej szczerości. Co oczywiście może się zdarzyć, bo widzieliśmy to doskonale w ostatnich latach. W jaki sposób? Teoretycznie wolne media, jak na przykład YouTube, wycinał możliwość wypowiedzenia się na ważne tematy i kasował filmy, nawet jeżeli później okazywało się, że treści były adekwatne. Ale jakby sam fakt tego, że jakaś cenzura się pojawiała i pojawia, na pewno teraz była bardzo silna. Więc wracając do mojej myśli i do rzeczy, o której chcę powiedzieć. O ile mamy narzędzie, które możemy uznać za otwarte i potencjalnie szczere i możemy sobie wpisać na przykład w telewizji, powiedzieli to i to. Przeszukaj dostępne badania naukowe i sprawdź, czy taka teza może mieć uzasadnienie. I to już nie chodzi o to, żeby nam AI negowało taką informację i żeby udowadniać komuś, że się myli.
Kamil 00:16:21 Ale o to chodzi, że prawdopodobnie ono będzie w stanie pokazać właśnie różne punkty widzenia. Być może takie punkty widzenia, które z kolei nas pobudzą do myślenia krytycznego, tak ja nazwałbym to w ogóle myśleniem właściwym, bo to myślenie krytyczne się tak źle kojarzy trochę, bo myślimy sobie od razu o krytyce, jak słyszymy myślenie krytyczne. A moim zdaniem to jest myślenie właściwe, czyli widzimy jakąś informację i zastanawiamy się, czy ta informacja jest prawdziwa, tak? Jak mogę to sprawdzić i jakie jest moje zdanie w tym temacie? Czyli myślenie właściwe to jest takie bycie programistą szafy grającej, a nie bycia szafą grającą, która tylko odtwarza coś, co ma do pamięci wyklepane. I z moich takich własnych testów wynika, że AI i takie właśnie zapytania bardzo dobrze działają w różnych zagadnieniach, w takich zagadnieniach jak na przykład zdrowie, medycyna, prawo, marketing. I oczywiście to nie jest panaceum, bo zdarza się, że treści proponowane przez AI wymagają naprawdę gruntownego sprawdzenia albo czasami nam podaje informacje, bo jest model nauczony tak, żeby robić nam w pewien sposób dobrze, czyli żebyśmy byli zadowoleni.
Kamil 00:17:36 I to nie zawsze jest. A i my lubimy, jak dostajemy informację kompletną. A jak AI nie wie, to podaje nam informację, która wygląda na kompletną, ale nie jest kompletną, bo takie są aktualnie ograniczenia tego. No ale abstrahując od tego wszystkiego. Jednak w jaki sposób? Oczywiście mając jakąś rezerwę do tych wyników, pozwala nam to na wprowadzenie takiej. Może nam pozwolić na wprowadzenie takiej osoby, powiedzmy w cudzysłowiu obiektywnej, mającej szeroką wiedzę i pozwala nam to poddać w wątpliwość pewne twierdzenia, diagnozy i tak dalej. Więc o ile oczywiście jesteśmy świadomi własnych ograniczeń w zakresie krytycznego myślenia, to w odpowiednim układzie technologia może nam pomagać. Ale właśnie to, o czym mówiłaś, bo to my ostatecznie formułujemy prompt. I jeszcze dodatkowo po sformułowaniu takiego projektu, takiego zapytania jeszcze możemy być krytyczni wobec samej tej uzyskanej odpowiedzi. No bo z kolei jesteśmy świadomi, jak działają modele i że są pewne ryzyka korumpowania takich modeli. Więc znów nawet jeżeli mamy potężne narzędzia, to znów odwołujemy się do tego, że to jednak my tutaj pociągamy za sznurki, tak? A wracając do tej świadomości takiego właściwego myślenia czy też krytycznego myślenia tutaj w ogóle możemy się zastanowić nad tym, czy po kilkunastu latach w szkole, gdy naszym celem jest odtwarzanie, a nie właśnie kwestionowanie i poszukiwanie, na ile nasze krytyczne myślenie jest w dobrej formie? Ja na przykład w moich młodzieńczych latach myślałem, że jak coś jest napisane i wydrukowane, albo jest powiedziane przez kogoś w garniturze w telewizorze, to oznacza to, że tak jest, Tak i kto myśli inaczej albo mówi coś innego, to jest nie do końca normalny, no bo przecież wszyscy wiedzą, że jest tak, a nie tak.
Kamil 00:19:47 Więc warto tutaj też zwrócić uwagę, na jakim poziomie świadomości jesteśmy względem tego, że krytyczne myślenie jest istotne i że krytyczne myślenie mogło zostać w moim życiu w pewien sposób ograniczone. I to nas doprowadza też do odpowiedniego korzystania z tej technologii, którą mamy w taki sposób, jaki o jakim przed chwilą mówiłem, a nie w taki, że bierzemy i jakby zlecamy podejmowanie decyzji za nas, albo jakby.
Aggie 00:20:21 Pokazywanie nam rozwiązań przez, przez technologia czy dostarczanie nam tych rozwiązań. No trochę tak jak mówisz. To, że jest technologia, że chat GPT dzisiaj może nam pomóc rozwiązać wszelkie problemy życiowe, to trochę tak, jakby zastąpił całą naszą dotychczasową edukację i ścieżkę życiową. Tak jak mówisz, to co było wcześniej, do tej pory też wpływało na to, w jaki sposób myślimy i uczyło nas tego. Może nakazywało nam to, jak mamy myśleć? Tak naprawdę to jest może bardziej zaawansowana forma tego, co było wcześniej. Tylko że to wciąż jest poza nami, to wciąż jest na zewnątrz, to wciąż jest tak, jak są inne osoby i inni ludzie.
Aggie 00:21:04 Czy to tak samo? Czy to jest sztuczna inteligencja? To wszystko istnieje poza nami i to może być naszym świetnym wsparciem, bo my chcemy się uczyć, chcemy się rozwijać, chcemy się uczyć, inspirować, od innych ludzi też. Ale ostatecznie to w nas jest kreatywność, której ani sztuczna inteligencja, ani nic innego nam nie da. Bo to jest coś, co jest poza tą inteligencją.
Kamil 00:21:30 I to właśnie świetnie, świetnie to widać w tym momencie, w którym No bo sztuczna inteligencja daje nam odpowiedzi, daje nam tak dobrą odpowiedź, jak dobre zadane pytanie. I czasami się okazuje, że jeżeli my zapytamy ogólnie, to dostaniemy bardzo ogólną odpowiedź. Ale jeżeli sformułujemy pytanie, które ma w sobie kilka konkretnych hipotez, kilka konkretnych przemyśleń. Ta odpowiedź będzie zupełnie inna. W związku z tym jakby ta świadomość, że możemy uzyskać dobrą odpowiedź trochę tylko wtedy, kiedy zadamy dobre pytanie. Jest tutaj właśnie bardzo istotna.
Aggie 00:22:13 Więc musimy wiedzieć, jakie pytanie zadać to raz, a dwa, że pamiętajmy o tym, że to wszystko tutaj działamy na poziomie analizy, na poziomie umysłu, na poziomie intelektu, a nie ma tutaj tej cząstki intuicji, po którą możemy sięgnąć tylko i wyłącznie do siebie.
Aggie 00:22:37 Ani sztuczna inteligencja, ani żadna książka, ani żadne kursy, ani ani ludzie, ani szkoła, ani edukacja nie odpowie nam na najważniejsze pytania, na to, co my myślimy na dany temat, czego my chcemy? Co my czujemy? To wszystko jest w nas. I kiedy my tak bardzo jesteśmy otoczeni tymi wszystkimi różnymi punktami widzenia, tak jak jest w internecie teraz, to bardzo łatwo jest wpaść w którąś grupę, bo chcemy też do kogoś gdzieś tam przynależeć. A i przez to, że tego wszystkiego jest tak dużo, my nie mamy dostępu do siebie, nie spędzamy czasu w ciszy, bez technologii, gdzie po prostu możemy się ponudzić, nic nie robić, gdzie możemy po prostu usłyszeć swój własny głos, bo często nie słyszymy tego swojego głosu, nie wiemy sami co robić. Dlatego zwracamy się do ludzi poza nami czy do jakichś ekspertów, specjalistów, czy do, czy do internetu, bo sami nie wiemy, ale nie wiemy, dlatego, że my siebie nie słyszymy i dlatego, że nie mamy kontaktu z sobą. Więc technologia tak może być super narzędziem, ale wtedy, kiedy to my wiemy, jak z niej korzystać, kiedy my w sobie jesteśmy mocni i silni, to wtedy nie będziemy się obawiać tego, że to może być niekoniecznie coś, co będzie nas wspierało.
Aggie 00:24:00 Nie. W ogóle było dużo takich badań dotyczących wpływu technologii, obecności, technologii czy to komputera, czy telefonu na nasze relacje, czy też na stopień zapamiętywania informacji. Profesor psychologii z Uniwersytetu w Kalifornii Patricia Greenfield przeprowadziła takie badanie wśród studentów, w którym sprawdzała, jaki wpływ na wyniki studentów ma posiadanie przez nich laptopa w czasie wykładów. Czyli sam fakt tego, że mają laptopa, więc połowa studentów mogła mieć otwartego laptopa, by wyszukiwać na bieżąco informacje potrzebne do wykładu. Natomiast druga połowa musiała mieć tego laptopa zamkniętego. I okazało się, że. Co się okazało? Jak myślicie? Otóż studenci z zamkniętym laptopem znacznie lepiej przyswoili ten materiał. Dlaczego? Dlatego, że oni zaangażowali swój mózg w czasie wykładu, a nie mózg zewnętrzny, czyli komputer. Oni po prostu sami musieli zmusić się do myślenia. Nie odwzorowali tego myślenia na zewnątrz. I to nam bardzo dużo mówi na temat tego, w jaki sposób technologia wpływa na naszą pamięć i naszą koncentrację, nasze zapamiętywanie. I tak naprawdę nasze życie. A teraz pytanie zasadnicze co możemy z tym zrobić? Jak żyć w tym świecie, który jest wręcz.
Aggie 00:25:27 Przez którego ta technologia przenika? Pierwsza rzecz, jaką możemy zrobić, to zaplanowanie sobie któregoś dnia w tygodniu takich 30 minut, co i tak jest nie tak dużo w porównaniu z tym, co jeszcze mieliśmy niedawno. Czego my jeszcze w naszym życiu doświadczyliśmy? 30 minut na nic nierobienie, niedziałanie na totalne odłączenie się od każdej technologii, zostawienie telefonu gdzieś daleko, najlepiej gdzieś blisko natury. Może to być czas, kiedy nie będziemy nic robić, kiedy będziemy patrzeć w niebo, a może to być czas, kiedy będziemy robić coś manualnego, kiedy będziemy spacerować. Więc raz w tygodniu można sobie zaplanować więcej takiego czasu, a każdego dnia przeznaczać takie świadome 10 minut na przykład na po prostu odłączenie się i nic nie robienie. Możemy się zdziwić, jak bardzo zaczniemy słyszeć wtedy to, co się dzieje w naszej głowie, czego nie słyszymy, kiedy jesteśmy otoczeni tą technologią, słyszymy jak ona bardzo krzyczy w nas bardzo często i dalej. Druga rzecz, którą możemy zrobić to to jest wyłączenie powiadomień i zaplanowanie sobie, kiedy w ciągu dnia będę sprawdzać wiadomości, kiedy będę odpowiadać na maile i kiedy będę działać, kiedy będę podłączać się do tej sieci.
Aggie 00:26:49 To jest trudne, Zwłaszcza jeżeli w środowisku naszym, w otoczeniu są ludzie, którzy gdzieś tam ciągle sięgają po ten telefon. Więc my odruchowo też tak chcemy. I to jest normalne. Natomiast wiemy o tym, bo przypuszczam, że słuchacie teraz tego i wiecie o tym, że żeby tak zrobić. Ale samo zrobienie tego jest już w świecie niełatwe. I trzecia rzecz, która może być już troszkę chyba łatwiejsza, to jest ustawianie sobie poranka i wieczoru bez telefonu, czyli przeznaczanie czasu rano i czasu wieczorem na rutynę, przygotowania się do dnia i przygotowania się do nocy, która nie uwzględnia technologii, która jest analogowa. Bez. Bez telefonu. Bez. Bez. Bo tak naprawdę budzimy się rano. Jeżeli pierwsze co Sprawdzamy telefon. To tak jakbyśmy cały świat zapraszali do naszej sypialni czy do naszej łazienki. Pytanie czy tego chcemy? Jakbyśmy sobie wyobrazili, że kiedy odpalamy Instagram i całe tysiące ludzi, których tam widzimy, nagle wparowuje do naszej Do naszej sypialni, to pytanie jak byśmy się czuli? To jest dokładnie to samo. Tak dla naszego, ale dla naszego mózgu.
Aggie 00:27:56 Jak zaczynamy dzień w ten sposób, to.
Kamil 00:28:00 Od razu zostajemy zasypani natłokiem informacji.
Aggie 00:28:04 I dziwnego, że potem się czujemy rozproszeni, przemęczeni i mamy problemy ze skupieniem, zapamiętywaniem.
Kamil 00:28:11 Możemy też odwrócić to pytanie i to też jest fajna technika. Wyobraźmy sobie, że zależy nam na uzyskaniu efektu cyfrowej demencji i że chcemy się czuć psychicznie źle i fizycznie źle. I chcemy, aby nasze życie zdominowane było przez zmęczenie, lęki, prokrastynacja i poczucie braku celu i sensu. To są do tego trzy kroki. Potrzebny pierwszy krok, żeby taką cyfrową demencję uzyskać. Przyzwyczajamy się do natychmiastowych odpowiedzi. Za każdym razem, gdy czegoś nie wiemy, wykorzystujemy AI lub Google momentalnie. Krok drugi. W każdej wolnej chwili scrollujemy social media. Konsumujmy informacje w pigułkach, grajmy w gry online. Krok trzeci Zrezygnujmy całkowicie z offline. Nie przeznaczamy czasu na głębokie rozmowy, refleksje, Nie prowadzimy journalingu ani nie zapisujemy niczego odręcznie.
Aggie 00:29:09 I zdawajmy się tylko na GPS.
Kamil 00:29:11 Tak jest. Kochani, dziękujemy za dzisiaj. Mamy nadzieję, że podcast się Wam podobał. Mamy nadzieję, że cyfrowa demencja nie dotyczy Was i nie będzie Was dotyczyć.
Kamil 00:29:21 I że jeżeli widzicie, że coś się dzieje, to warto zastanowić się nad tym i w tych krótkich trzech rzeczach zrealizować drobne zmiany. I naprawdę można zyskać bardzo dużo. Jeżeli podcast się Wam podobał, koniecznie zostawcie łapkę na Spotify i Gwiazdeczkę, zasubskrybujcie nasz kanał na YouTubie i słyszymy się za tydzień. Życzymy Wam wszystkiego dobrego!
Aggie 00:29:45 Dzięki bardzo! Trzymajcie się! Cześć!
