Kiedy niemożliwe staje się możliwe

Kiedy zdajesz sobie sprawę, że wszystko, co wydarza się w Twoim życiu, jest wynikiem Twojej kreacji i niczego więcej, na początku jesteś w szoku. To, w co wierzysz jest prawdą. I to Ty masz wybór.

W dzisiejszym odcinku dzielimy się tym, czym dla nas jest życie na własnych zasadach.

Podejmowanie trudnych decyzji, podążanie za swoimi marzeniami mimo strachu i niepewności. Dzielimy się doświadczeniami, które pokazały nam, że to my decydujemy o swoim życiu i że niemożliwe staje się możliwe, jeśli odważysz się działać. Jeśli czujesz, że utknąłeś i szukasz odwagi, by wreszcie iść swoją drogą, zapraszamy Cię do tego odcinka!

Linki i nawiązania

Instagram: @ownthegame.now
Newsletter: Own The Game
YouTube

Ciekawe cytaty z podcastu:

„Oświeciło mnie, że tak naprawdę to ja decyduję.”

„Wiem, że z każdej sytuacji jesteśmy w stanie wykreować swoją ścieżkę zgodną z sercem.”

„Dla mnie to było niesamowite, że to zobaczyła i myślę, że każdy człowiek w pewnym momencie zdaje sobie sprawę: wszystko, co mam w życiu, to wynik mojej kreacji.”

„To ja mogę iść w świat i robić to, co mi się podoba.”

„Będziesz mieć mnóstwo wątpliwości, będą niepowodzenia, ale jeśli wiesz, że jesteś na swojej drodze, czujesz się ze sobą dobrze.”

„Mamy z naszego życia mnóstwo doświadczeń, w których niemożliwe stawało się możliwe.”

„Wiedzieliśmy, że chcemy wpłynąć na dużą ilość osób, bo widzieliśmy, jakie problemy ludzie mają.”

„Bardzo się baliśmy, bo wiedzieliśmy, że to działa, ale nie wiedzieliśmy, jak to zostanie przyjęte.”

„Chciałam powiedzieć, że to było naszym wielkim marzeniem, żeby móc podróżować i pracować tam, gdzie jesteśmy.”

„My bardzo chcieliśmy i to, że tak bardzo tego chcieliśmy, sprawiało, że pojawiały się sytuacje, które nas do tego przybliżały.”

„Mimo że z zewnątrz było trudno, w środku czuliśmy się lekko i to uczucie lekkości jest wyznacznikiem, że tak, idź w to, mimo że się boisz.”

„Spełniasz marzenia i się boisz.”

„Naprawdę to rozumiemy, bo my też się baliśmy. Wiele razy się boję. Robimy rzeczy, których się boimy.”

„Patrząc wstecz, mam cholerną wdzięczność i utwierdza mnie to w przekonaniu, że jak coś wymyślę i zdecyduję, to to się dzieje.”

„Cierpiałem na ataki paniki, z którymi nie mogłem sobie poradzić wtedy.”

„To ja je tworzę, nikt inny tego nie tworzy.”

„Dzięki temu mogę zrozumieć ludzi, którzy to mają, i moje życie jest lepsze, bogatsze, a ja jestem zdrowszy.”

Rozdziały podcastu:

Wstęp: Powrót do nagrywania (00:00:00)
Refleksja o powrocie do nagrywania, tworzeniu studia i tymczasowości wszystkiego w życiu.

Czym jest życie na własnych zasadach? (00:01:01)
Wprowadzenie do tematu odcinka: życie zgodne z własnym sercem, nie według schematów innych.

Podążanie za sobą kontra społeczne schematy (00:02:19)
Rozważania o tym, jak często żyjemy według cudzych oczekiwań i jak trudno być w 100% sobą.

Trudności życia na własnych zasadach (00:03:24)
O wyzwaniach, samotności i potrzebie energii do realizacji własnej drogi.

Wpływ wychowania i otoczenia na nasze wybory (00:05:49)
Jak od dziecka jesteśmy programowani przez rodziców, szkołę i społeczeństwo.

Kreowanie własnego życia i moc decyzji (00:06:53)
O decydowaniu o swoim życiu, sile własnych myśli i odpowiedzialności za wybory.

Świadomość własnych myśli i głosu wewnętrznego (00:08:08)
Refleksja o tym, że to my tworzymy własne myśli i możemy je zmieniać.

Strach i niepowodzenia na własnej drodze (00:09:05)
O nieuniknionych wątpliwościach, strachu i niepowodzeniach podczas realizacji marzeń.

Problemy są stałą częścią życia (00:10:06)
Niezależnie od osiągnięć, zawsze będą wyzwania i problemy – pytanie, na jakiej ścieżce je przeżywamy.

Różnica w przeżywaniu problemów – mnich kontra zwykły człowiek (00:12:30)
O tym, jak długo przeżywamy negatywne emocje i jak możemy zmieniać swoje podejście.

Analiza własnych sukcesów i mit ciężkiej pracy (00:13:40)
Przykłady z życia, obalanie mitu, że tylko ciężka praca prowadzi do sukcesu.

Historia powstania Vagaru i realizacji marzeń (00:15:56)
Opowieść o tworzeniu platformy Vagaru, trudnościach i przełamywaniu barier.

Marzenie o pracy zdalnej i podróżach (00:18:19)
Wizualizacje, inspiracje książką Tima Ferrisa, początki życia w podróży.

Cynizm jako przeszkoda w rozwoju (00:20:30)
Wpływ cynizmu na neuroplastyczność i naukę, zachęta do zmiany nastawienia.

Spełnianie marzeń i lekkość jako wyznacznik drogi (00:21:36)
O tym, jak pragnienia i lekkość wewnętrzna prowadzą do realizacji marzeń mimo strachu.

Przykład z marzeniem o samochodzie (00:22:36)
Historia spełnienia dziecięcego marzenia o samochodzie i refleksje z tym związane.

Proces zmiany przekonań i ciągła praca nad sobą (00:27:18)
O tym, że nawet po sukcesach trzeba stale pracować nad własnymi przekonaniami.

Decyzja o życiu w podróży i szkoła podróżna (00:29:35)
Podjęcie decyzji o opuszczeniu stałego domu i dołączeniu do szkoły podróżnej.

Trudności i wdzięczność za doświadczenia (00:32:54)
Refleksja nad trudnymi momentami, wdzięczność za nie i ich wpływ na rozwój.

Regulacja systemu nerwowego i radzenie sobie z lękiem (00:36:07)
O pracy nad własnym lękiem, atakami paniki i wdzięczności za te doświadczenia.

Problemy jako element rozwoju i zapowiedź kolejnych odcinków (00:37:12)
Problemy jako nauczyciele, zapowiedź tematów o podświadomości i kreowaniu życia.

Zakończenie i zaproszenie do interakcji (00:38:21)
Podziękowania, zachęta do komentowania i dzielenia się własnymi historiami.

Trankskrypt podcastu:

(transkrypt wygenerowany automatycznie)

Kamil 00:00:00 Nie wszystko mogę zrobić. Inni mają inaczej. Gdybym miał to, to bym zrobił. To wszystko jest bullshit. I to uczucie tej lekkości jest wyznacznikiem właśnie tego, że tak. Tak. Idź w to. Oświeciło mnie, że tak naprawdę to Ty decydujesz. I cokolwiek sobie myślisz, to Ty o tym decydujesz. Spełniasz marzenia i się boisz. Ale czy ja na pewno tego chcę? Taki mit, że żeby na przykład nie wiem, być milionerem, to musisz ciężko pracować. Cholera, każdy ciężko pracuje. Cześć kochani! Właśnie po raz trzeci zaczynamy nagrywać ten podcast. Tak to jest jak się wraca po przerwie i się czegoś długo nie robi. I generalnie zajęło nam tylko jedyne 8 godzin i 3 tygodnie, żeby zrobić nasze nowe studio, które oczywiście wciąż nie jest idealne i wciąż wymaga jeszcze wielu, wielu godzin pracy, żeby było takie, jakbyśmy sobie wymarzyli i w ogóle. To studio też jest dosyć tymczasowe, jak wszystko w naszym życiu. I generalnie wszystko w życiu każdego jest tymczasowe. Tylko my myślimy, że czasami coś będzie stałe, bo co to tak naprawdę oznacza? Stałe? Ale to już wchodzę w filozofię dzisiaj.

Kamil 00:01:01 Dzisiaj zajmiemy się czymś ciekawym. Czym się zajmujemy dzisiaj? Życiem na własnych zasadach. Czyli jakim życiem? Co to znaczy żyć na własnych zasadach? A jeżeli nie na własnych zasadach, to na czyich zasadach żyjemy? I o tym dzisiaj będzie. I bardzo też się chciałam z Wami przywitać. Dawno się nie widzieliśmy i i tak, i stresowaliśmy się przed tym nagraniem i dalej czujemy ten stresik po przerwie. Tym bardziej, że wracamy do Was z nową energią, z nowymi pomysłami, z czymś zupełnie nowym, na nowo i inaczej. I mamy nadzieję, że będzie Wam się podobało. Ok. Chcemy zacząć od tego, co jest najważniejsze w naszym życiu, czyli życie w zgodzie z tym, czego chce nasze serce, w zgodzie z tym, czego my tak naprawdę w głębi duszy chcemy i czego potrzebujemy. I to się wydaje oczywiste, ale z drugiej strony nie jest oczywiste. Bo to, że nie jest nam dobrze w życiu, że mamy jakieś różne problemy, sytuacje trudne, to wszystko nam pokazuje, że oddalamy się od tego życia, którego byśmy chcieli, o którym byśmy marzyli.

Kamil 00:02:19 I co to w ogóle jest życie na własnych zasadach? Czym jest życie w zgodzie z sobą? Czym jest życie w zgodzie ze swoim sercem? Czym ona jest ciekawa? Jesteśmy czym to jest dla was? Dla nas to jest podążanie za tym, czego w głębi duszy chcemy. To jest niekoniecznie słuchanie i podążanie za tym, co robi gdzieś większość. Tak, Bo czy czymś, co wypada w ogóle? W pewnym momencie zdaliśmy sobie w życiu sprawę z tego, że w ogóle tak. Czy w ogóle była jakakolwiek sytuacja w naszym życiu, że stwierdziliśmy a zróbmy tak, bo ludzie tak robią, tak albo albo. Zróbmy. Zróbmy coś, bo tak wypada zrobić. Albo że w tym wieku wypada. Albo że mając coś, to już wypada, albo że to by było postrzegane jako zbyt jakieś tam, prawda? Nie było w naszym życiu ani jednej takiej sytuacji, która byłaby podyktowana czymś, co jednak nie byłoby w 100% zgodne z nami. Co nie znaczy oczywiście, że to było łatwe, Wręcz przeciwnie. Tak, o tym też później.

Kamil 00:03:24 Troszeczkę chcę powiedzieć, że to nie jest wcale łatwe życie na własnych zasadach. Zwłaszcza, że jeżeli te zasady swoje i nasze serce mówi nam coś innego niż widzimy dookoła siebie i to nie jest łatwe. I teraz są takie dwie rzeczy. No bo po pierwsze możemy mieć właśnie wizję tego, co trzeba zrobić, wizję tego, co mi się wydaje, że mogę albo co jest możliwe, jest możliwe. I teraz pytanie co jest możliwe? Jak daleko możemy się posunąć w swoich wyobrażeniach, swoich fantazjach, swoich marzeniach o tym, co może być zrobione przez nas? Bo najczęściej sobie myślimy no nie prawda, nie wszystko mogę zrobić. Inni mają inaczej. Gdybym miał to, to bym zrobił. To wszystko jest bullshit. To jest całkowicie nieprawda. I teraz tak, żeby do tego dojść, nie. I żeby wyłamać w jakiś sposób się z tego myślenia swojego jest potrzebne. Wrzucić do tego pewną dozę energii. Nam jest trochę łatwiej, bo we dwójkę jesteśmy rebel, że gramy na coś, to po prostu będziemy to robić, nie? Jak ktoś jest w pojedynkę.

Kamil 00:04:37 Faktycznie, jeżeli nie ma wsparcia drugiej osoby, albo druga osoba chce zupełnie czegoś innego i ciągnie Cię w dół, to nie potrafię sobie wyobrazić tego, jak może być. Ale wiem, że z każdej sytuacji i w każdej sytuacji jesteśmy w stanie wykreować swoim umysłem taką ścieżkę, która jest dla nas zgodna z naszym sercem i będziemy się czuć dobrze, jak będziemy nią iść, nawet jeżeli ona będzie trudna. No bo w końcu jakąś ścieżkę w tym życiu przejdziemy, no nie? Właśnie pytanie czy to jest nasza ścieżka, czy to jest ścieżka, którą nam się programuje? Nie do końca jest tak, że nam jest zawsze łatwiej. Oczywiście jest nam łatwiej, kiedy mamy tę energię, ale miewaliśmy dużo momentów w życiu, kiedy jedno z nas albo czasami obydwoje nie mieliśmy tej energii i było wtedy trudno. I wtedy nie szukamy tej energii w drugiej osobie, bo ta druga osoba nie ma i ona się z czymś mierzy, więc my szukamy tej energii w sobie. Tak naprawdę więc to, czy mamy wokół siebie osoby, które nas wspierają i są na tej samej fali co my, czy nie mamy, to tak czy siak, te nasze zasady i kierowanie się sercem jest w nas i to my musimy zajrzeć w siebie i w sobie odnaleźć tę moc, tę energię i to, czego w życiu chcemy.

Kamil 00:05:49 I właśnie ta ścieżka, którą chcemy iść. Jaką ścieżką? Ja chcę iść. Bo zobaczcie, że od przedszkola nam się mówi a co chcesz robić, kiedy dorośniesz? Tak to się zaprogramujesz pewne rzeczy co warto, a czego nie warto? A może nie warto być artystą, bo artyści dużo nie zarabiają pieniędzy? Tak i tutaj zostajemy programowani. Ile nam się mówi o życiu, o ludziach, jacy są ludzie, o pieniądzach, jakie są pieniądze. Coś nam się mówi o zdrowiu, Czego my się uczymy w trakcie naszego życia, kiedy idziemy do szkoły? Czego my się uczymy o świecie? Czego my się uczymy o ludziach i co nam to mówi? I tak, i też rodzice, prawda? Różne rzeczy też robią, różne rzeczy nam mówią i cały czas jakby się w tym otaczamy. Jeżeli sobie mówią, co my słyszymy i obserwujemy, bo może być tak, że na pewno tak jest, że wszyscy rodzice mają najlepsze intencje na świecie, ale z pewnych rzeczy sami sobie też nie zdają sprawy, więc więc przekazują nam podświadomie oczywiście wszystko to, co oni wiedzą o świecie, jak oni widzą świat.

Kamil 00:06:53 I my to wszystko przyjmujemy. I potem idziemy przez życie i kreujemy nasze życie, albo je odtwarzamy według tych schematów, które gdzieś nam wpojono, o których nam powiedziano. No właśnie. I teraz pytanie czy chcemy żyć na własnych zasadach? Czy chcemy określić zasady, jakimi chcemy żyć i czy chcemy to życie wykreować? Bo jeżeli tak, to jest rzecz, którą musimy zrobić. No właśnie. Dużo też mówimy o tym, o kreowaniu życia, jakby to było takie łatwe i oczywiste. Nasza córka ostatnio zrobiła taki numer. Mówi do nas tak Dotknij swojego nosa, dotykamy, nie dotknij swoich włosów, nie dotykamy. I ona dalej nie ja Życie, nie życie. Ja mówię No nie wiem. Rozkazujesz nam tak, Nie wiem. Liderem jesteś. No mówię nie, nie. Byłam pod prysznicem i wpadłam na to. Oświeciło mnie, że tak naprawdę to Ty decydujesz, że to tak naprawdę Ty masz moc. I cokolwiek sobie myślisz, to Ty o tym decydujesz. Jak myślisz sobie, że nie dasz rady? Jak myślisz sobie, że jesteś zmęczony? Albo szukasz jakichś wymówek, albo nie zrobisz tego czy tamtego, to przecież to robisz.

Kamil 00:08:08 To Ty i on to oświeciło. Dla mnie to było niesamowite, że to zobaczyła i myślę, że każdy człowiek w pewnym momencie zdaje sobie sprawę ja pierdziele wszystko co dzisiaj mam w życiu, wszystko co mnie otacza to tak naprawdę jest wynik mojej kreacji, wynik moich decyzji, wynik mojego myślenia. I to tak jak mówiła nasza córka, że ludzie myślą, że ten głos, który się pojawia, który mówi, że nie, nie robisz tego wystarczająco dobrze, że nie nie będą cię lubić, że ten głos nie pochodzi od ciebie. A ona mówi I wiesz, oświeciło mnie, że to nieprawda. Przecież to jest mój głos, to ja go tworzę i ja go mogę zmienić. To jest w ogóle co widać. Wiesz co, chciałem to zrobić, ale coś z tyłu głowy mi mówi Co to jest, cholera, z tyłu twojej głowy? Tak, to jest twoja głowa.

Aggie 00:08:57 AS you. This is you.

Kamil 00:08:59 To jesteś Ty. Zdanie sobie z tego sprawy i zdanie sobie sprawy z tego, że to jakie będę myślał, myśli i to jakie będę podejmował działania.

Kamil 00:09:05 Że to wszystko po prostu kreuje moje życie i że cholera jasna, tak samo jak mogę podnieś rękę, podnieś rękę. Podniósł rękę. To tak samo mogę zrobić wszystko inne. To jest niesamowita moc, którą jak sobie zdajemy sprawę Ok, to ja mogę iść w świat i mogę robić to, co mi się podoba. Mogę robić to, co mi się podoba. Strach? Nie? A co będzie, jak mi się nie uda od razu, Nie od razu z tyłu głowy Tak coś mi mówi. A co będzie jak mnie wyśmieją? A co będzie jak odniosę klęskę? Tak. Co będzie, kiedy się dowiedzą i dowiesz co będzie? Bo na pewno tak będzie, że jak pójdziesz swoją drogą, to oczywiście, że nie wszystko będzie Ci wychodzić od razu. Będziesz mieć mnóstwo wątpliwości, mnóstwo. Będą niepowodzenia. Nie wszystko wyjdzie od razu, ale nawet jak nie wychodzi od razu, ale wiesz, że jesteś na swojej drodze i wiesz, że to Ty decydujesz, że tam chce iść. To Ty czujesz się ze sobą dobrze, bo wiesz, że to jest Twój kierunek i wiesz, że to o to chodzi.

Kamil 00:10:06 Oczywiście to nie jest tak, że to tam są tylko niepowodzenia, bo ostatecznie, kiedy idziesz swoją drogą i czujesz, że działasz w zgodzie z sobą, no to wtedy wszystko wydarza się inaczej. Wszystko wydarza się zawsze super. No różnie. Połączmy to trochę z tą nauką, która dowodzi tego, że jakby ilość problemów streszczając to jest w naszym życiu stała. Na pewno mieliście tak, że na przykład marzycie sobie o jakimś, o jakiejś rzeczy, zdobywacie ją, stwierdzacie o kurczę, gdybym jeszcze miał to i to, to wtedy już by było super, to wtedy sobie odpocznę, wyjadę, cokolwiek zrobię. Macie tą rzecz. pojawia się. No tak, ale jeszcze to i to. I chodzi o to, że kiedy zdamy sobie z tego sprawę, że w naszym życiu suma problemów zawsze się zgadza, to zdamy sobie sprawę, że nasze dążenie do celów, które mamy tak dla realizacji marzeń, które mamy, że jakby nigdy nie będzie takiej sytuacji, w której siądziesz i będziesz pozbawiony problemów, nawet jak będziesz mnichem medytującym przez 10 godzin, to wciąż w Twoim życiu będą problemy.

Kamil 00:11:13 Bo tak jest skonstruowany nasz mózg i tak działa. Kiedy będziesz mieć wszystkie pieniądze świata, wciąż będziesz mieć problemy. One będą inne, ale w twojej głowie, w twoim ciele będziesz je odczuwać dokładnie tak samo. I teraz właśnie podstawowe pytanie skoro będzie tak, że i tak przez pewne etapy swojego życia będzie trochę pod górkę, trochę będą się palić grunt pod nogami i tak dalej, to skoro i tak będziesz te wszystkie emocje w sobie mieć w jakiś sposób, to teraz pytanie skoro i tak się to będzie działo, to czy lepiej to robić na ścieżce, którą chcę i którą świadomie wybiorę, czy na ścieżce, która została mi podyktowana przez społeczeństwo i jakieś tam różne kultury. Albo że tak trzeba, albo że ja teraz tak muszę, albo muszę, nie mogę, powinienem i tak dalej, i tak dalej. Nie mówisz o tym, że będą to różne emocje, będą różne wydarzenia, ale teraz to my możemy interpretować te wydarzenia w różny sposób. Czyli to zależy wszystko od naszego podejścia do tych wydarzeń, bo my możemy też nasze emocje wybierać, różne sytuacje będą się działy i możemy wybierać, decydować, jak długo będziemy też odczuwać pewne emocje, bo tak jak powiedziałaś, mnich ma tyle samo problemów.

Kamil 00:12:30 Tylko różnica między mnichem, który praktykuje od 20, 30, 50 lat, jest taka, że mnich mówi, że on ma tyle samo problemów, a może nawet więcej niż ty. Wydaje ci się, że nie tylko różnica jest taka, że on żyje tym problemem przez 90 sekund, tyle, ile emocja trwa, a potem już nie. A Ty masz problem. Odczuwasz emocję związaną z tym problemem, negatywną emocję. Czy to jest uraza? Czy to jest złość? Czy to jest poczucie winy? Czy to jest strach i ty tym żyjesz, że my w to dmuchamy jeszcze bardziej, żeby się rozpaliło. I myślę sobie o tym do znajomych jak jak to mi się nie poszczęściło, jak ja to mam i oni mi to zrobili, jak przez nich mam taką sytuację. I zobaczcie ile takim myśleniem jak my sami sobie kreujemy nasze życie, które mamy, kolejne sytuacje, które będą tylko potwierdzeniem tego, co my sobie mówimy. Więc pora mówić sobie coś innego. Jak to się robi? Pierwsza rzecz to jest taka, że właśnie trzeba sobie zdać sprawę, że dobra, ok.

Kamil 00:13:40 Co działa w moim życiu, a co nie działa? Czy były momenty, w którym coś zrobiłem, co działało? Czy były momenty, w którym o czymś marzyłem, wizualizowałem, planowałem i to się zdarzało? Jeżeli tak, co wtedy? I my mamy z naszego życia mnóstwo takich doświadczeń, w których niemożliwe stawało się możliwe. W których cele, które wydawały się nierealne, zostały przez nas zrobione, zrealizowane, bez jakby ok. Praca w ogóle to jest niesamowita rzecz, ciężka praca. Słuchajcie, taki mit, żeby na przykład, nie wiem, być milionerem, to musisz ciężko pracować. Cholera, każdy ciężko pracuje, czy jak? Jesteś kasjerem. Pozdrawiam wszystkie kasjerki. Moja mama była kasjerką Czy jak jesteś kasjerem w stonce czy w innym sklepie to czy ty nie ciężko pracujesz? Cholera, pracujesz jak mrówka, prawda? Pracujesz ciężko. Więc to jest taka rzecz, że jak właściwie mówią czasami ludzie No tak, ja doszedłem tutaj ciężką pracą. Każdy, cholera, ciężko pracuje. No nie? Więc to nie jest kwestia tego, czy ty będziesz ciężko pracować, czy nie, bo i tak prawdopodobnie będziesz ciężko pracować.

Kamil 00:14:48 Tylko pytanie jest jakie jest podejście do tej pracy? Tak, praca może uskrzydlać pracę, może dołować i może być to ta sama praca i dwoje ludzi może wykonywać tę samą robotę. Jeden będzie po prostu i ultra szczęśliwy, że ją robi. Drugiemu po prostu będzie to nie pasować. Więc wracając do głównej myśli, bo trochę chyba odjechałem. Było mnóstwo sytuacji, w których rzeczy wydawały się niemożliwe, a my je realizowaliśmy dlatego, że stwierdziliśmy, że ok. Dlaczego nie? Dlaczego nie spróbować? Dlaczego nie działać? No nie pamiętam. Była taka sytuacja, w której byliśmy w ciężkiej sytuacji, ale wiedzieliśmy, co chcemy robić. Wiedzieliśmy, że chcemy wpłynąć na dużą ilość osób, dlatego, że prowadziliśmy szkołę językową i spotykaliśmy się indywidualnie. Wiedzieliśmy, jakie problemy ludzie mają. I stwierdziliśmy ok, to trzeba powiedzieć szeroko. Nie możemy docierać do jednej osoby cały czas po jednej osobie tygodniowo. Tak. To musi się zmienić. Cała edukacja musi się zmienić. Widzieliśmy, że każda osoba miała ten sam problem. To było to samo źródło i widzieliśmy, jak silne w nas było to, żeby powiedzieć, wykrzyczeć, że mamy rozwiązanie.

Kamil 00:15:56 Wiemy jak to działa, wiemy co działa i więcej ludzi powinno z tego skorzystać. Zdecydowaliśmy, że pójdziemy o krok dalej i stworzymy miejsce, w którym będzie to wszystko, co wiemy, to wszystko, o czym myślimy i że to będzie dostępne dla szerokiej publiczności, że każdy będzie mógł po prostu w tym uczestniczyć. I tak powstało Vagaru od 2016 roku. Jaka była nasza wiedza na temat wdrażania platform aplikacji Zero zero? Jaka była nasza wiedza biznesowa wtedy? Zerowa. Jakie były nasze zdolności finansowe, inwestycyjne? Zerowa. Pierwsza strona Vagaro powstała na kredyt w teamie trzyosobowym, a w przeddzień jeszcze pamiętam, że do północy coś zmienialiśmy, bo stwierdziliśmy, że jednak będzie inaczej, że ten program nie powinien wyglądać tak, tylko tak. Czy to było łatwe? Słuchajcie, to było straszliwie trudne. My byliśmy w bardzo trudnej sytuacji wtedy to raz. To nie pomagało. Dwa pracowaliśmy po 16 17 godzin dziennie. Bardzo dużo spaliśmy i tam też się wszystko przetwarzało i baliśmy się bardzo. Nasza córka Ela miała wtedy lat no 16 roku. Kalinka miała 4 niecałe 4 latka, 3 4 lata I baliśmy się bardzo, dlatego, że wiedzieliśmy, że to działa.

Kamil 00:17:13 Ale to było jak na rynek językowy rewolucyjny, dlatego, że był zupełnie inny od tego, co do tej pory było i do dzisiaj takie jest i baliśmy się tego, w jaki sposób to zostanie przyjęte, czy to się ludziom spodoba, czy czy będą chcieli w czymś takim brać udział. Chociaż z drugiej strony był ten ogień, my wiedzieliśmy, że to jest ta droga, bo wiedzieliśmy, że to nie był nasz wymysł. My korzystaliśmy z tego po prostu co działa, co działa naturalnie. Z tego, co mówi nauka, z tego, że z naszych własnych przecież doświadczeń, oczywiście i z doświadczeń naszych uczniów wiedzieliśmy, że to po prostu działa, bo to jest ta droga, ale ona nie była łatwa. Ja pamiętam jak dzisiaj, bo to było jakby rok wcześniej. Dlaczego to był kwiecień 2017? Chyba, prawda? Jak już jak wróciliśmy ze Stanów, to było tak, że założyliśmy Vagaru kilka miesięcy, ono podziałało, Potem mogliśmy przejść na pracę, mogliśmy. Nasze marzenie to przecież było nasze ogromne marzenie sprzed iluś lat.

Kamil 00:18:19 Wcześniej, kiedy jeszcze w 2012 albo 13 roku pamiętam, że wypisywaliśmy sobie to i robiliśmy tablice, wizualizacje, na których wizualizowaliśmy i siadaliśmy, i mówiliśmy sobie jak to będzie, jak będziemy pracować zdalnie. Kamil To było wcześniej, wcześniej 2000 to było 10 11. To były te lata. Wróciliśmy ze Stanów wtedy, prawda i. I to było już po założeniu Vagaru. Potem byliśmy w Stanach trzy miesiące. Nasze kolejne marzenie pomieszkać chwilę za granicą i styczeń, luty, marzec. Akurat też wtedy wydarzyła się fajna sytuacja. Tak naprawdę ktoś fajny zaproponował nam Hej, może przyjedziecie? Przyjechaliśmy. To były po prostu takie rzeczy, które. Czy było łatwo? Nie. Mieliśmy super pieniądze na ten wyjazd? Nie. Czy mieliśmy tam mieszkanie? Na miejscu? Nie. To wszystko było naprawdę takie jakby jak. Jak patrzę na to trochę szalone, jakby to trzeba było naprawdę ulepić. Naprawdę się tam poprzeciskać. To nie było tak, że o, super sobie jedziemy, bo już po prostu startup wypalił miliony na koncie i po prostu sobie.

Kamil 00:19:24 Nie, zupełnie nie. To było mnóstwo problemów do rozwiązania. Ja pamiętam, że jeszcze w samolocie to był chyba grudzień. Leciałem i wykupiłem internet dlatego, że przenosiłem bazę danych. Zadanych jeden rekord po rekordzie do nowego systemu płatności, który był automatyczny, bo wszystko robiliśmy ręcznie, bo nie mieliśmy tak ok, byli klienci, ale to nie były tysiące wtedy więc. Więc ręcznie w samolocie przed wylądowaniem przeniosłem ostatnią osobę i to był Icequist. Po prostu wcisnęliśmy się tam z wszystkim i to było. Chciałam powiedzieć o tym właśnie, że to było naszym wielkim marzeniem, to, żeby móc podróżować i pracować tam, gdzie jesteśmy, żeby nie być uwiązanym w jednym miejscu. Marzyliśmy o tym wiele lat, zanim powstało Vagaru i pamiętam, że potem dotarliśmy do jednej z książek. Pewnie znacie książkę Tima Ferrisa, w której czytaliśmy o tym, o czym marzyliśmy wcześniej. Już i on pisał o tym, jak to jest możliwe, jak to można zrobić. I to było bardzo budujące, że wow, to tak ludzie robią. Dokładnie miał taki pomysł i w ogóle Tak, tak, robi tak.

Kamil 00:20:30 I to była wielka. Nie zastanawiałem się nad tym, że to jest rynek amerykański. Wtedy nie wiedziałem, że rynek amerykański jest inny. Tej takiej słodkiej naiwności jest czasami dużo, Bo mnie się wie tam też więcej można. Mniej sceptycyzmu jest. Ale ten system to jest zabójstwo. Sarkazm i cynizm w ogóle Są badania naukowe dotyczące cynizmu. Jest zabójcą neuroplastyczności, czyli nie pozwala nam się uczyć. Starym dziadem i bardzo jesteś cyniczny. Dokładnie. I chciałam powiedzieć, że w życiu nic złego nie zrobi. Więc jeżeli wykazujesz się cynizmem. Zmień to teraz, proszę. Zrób to dla siebie. Dla siebie przede wszystkim. Przepraszam. W ogóle powinniśmy oddzielny podcast nagrać, bo to jest to jest taki ważny temat, ale chciałam powiedzieć o tym, że taką nicią wspólną tych wydarzeń wszystkich i tego, jak bardzo marzyliśmy o tym, żeby mieć taką pracę jak mamy, żeby móc pracować w taki sposób, żeby jak bardzo marzyliśmy o tym, żeby właśnie wyjechać. Tak jak wtedy, w 17 roku wyjechaliśmy naprawdę gap year, nie było nas w naszym domu.

Kamil 00:21:36 Potem zaczęliśmy w ogóle zastanawiać się, czym jest dom, gdzie jest ten dom i co to jest dom. I oczywiście, że to nie te warunki wokół nas nie były idealne nigdy. Ale my bardzo chcieliśmy. I to, że my tak bardzo tego chcieliśmy i wiedzieliśmy, że tam idziemy. Dzięki temu pojawiały się właśnie sytuacje w życiu, tak jak ktoś, kto powiedział a może przyjedziecie tutaj? I mimo że z jednej strony na zewnątrz było trudno, my w środku czuliśmy się lekko i to uczucie tej lekkości jest wyznacznikiem właśnie tego, że tak, tak, idź w to, mimo, że się boisz, bo się boisz, bo to jest nieprawda, że nie ma strachu, że jeżeli ktoś realizuje marzenia, to jest cudownie. Jest i wszystko się spełnia tak jak chcę. Spełniasz marzenia i się boisz. Ale czy ja na pewno tego chcę? O Jezu, a co to będzie? Mnóstwo mieliśmy takich sytuacji, w których podejmowaliśmy decyzję, która była szalona, w której rozum powiedziałby nie rób tego, bo to jest niemądre.

Kamil 00:22:36 To nie jest logiczne, to nie jest zasadne w żaden sposób. I zawsze te sytuacje kończyły się tym, że otwierały się nowe drzwi, pojawiali się nowi ludzie, były nowe możliwości. Zawsze. Ja zaraz sprawdzę, bo ja pamiętam moje zdjęcie. To było zdjęcie z 2016 roku, sprzed wakacji, z czerwca, z czerwca. To był Dzień Dziecka z czerwca. To był Dzień dziecka. Wiem, o czym mówisz. Był Dzień Dziecka 1 czerwca 2016 roku. Nasz biznes jeszcze nie istniał. Wtedy ten internetowy w ogóle nie istniał. Na kartkach, w naszych, naszych zamysłach. On był w procesie kreacji. I był Dzień Dziecka i w Warszawie mieszkaliśmy na Wilanowie i tam był zorganizowany taki piknik, na którym można było przejechać się fajnym samochodem. I to było była niesamowite doświadczenie, bo kto mnie zna, ten wie, że jestem fanem motoryzacji. Ale ja nie jestem fanem motoryzacji. Także lubię samochody. Jestem fanem motoryzacji, który jak miał kilka lat to przyczepiał sobie sztuczną kierownice do kaloryfera i siedział godzinami przed nią przed ścianą i wyobrażał sobie, że prowadzi samochód.

Kamil 00:23:49 To jest ten level? Nie? Oczywiście po zrobieniu kilku tysięcy kilometrów myślę teraz jakby jazda. Ale naprawdę to ja myślę, że od momentu kiedy zrobiłem prawo jazdy, to przez 10 lat mogłem jeździć non stop wszędzie, jak nie dłużej. Potem jakby już pierwsze lata naszych podróży. Prawda jest taka, że KML nie oddawał mi nawet samochodu. Robiliśmy trasę ponad tysiąc kilometrów. On nie będzie jechał, bo ja chcę pojechać też. Ja też lubię jeździć. No i przyszedł moment, w którym Kamil stwierdził, że okej, że może on też coś zrobi sobie, może popracuje na przykład kiedy ja będę jechać i. I tak stopniowo, stopniowo zaczęliśmy się dzielić. Tak. Nie miał wyjścia. Mówię to po to, żeby było wiadomo, że jestem świr na tym punkcie. I przejechałem się wtedy, tego pierwszego czerwca 2016 roku. Takim fajnym mercedesem, który wtedy był całkowicie nieosiągalny. Całkowicie. Nawet marzenie o tym. Gdyby ktoś z perspektywy normalnej to powiedział normalnej, co jest normalne, nie. Ale z perspektywy takiej, którą często słyszę też od ludzi z perspektywy takiej, że.

Kamil 00:25:08 Zobacz przecież, co masz i gdzie jesteś, nie masz nic, jesteś w dupie, masz kredyt, O czym w ogóle myślisz? Nie na 50 lat? Tak, to nie żart. Naprawdę tak było. Założyliśmy Vagaru, pojechaliśmy do Stanów, wróciliśmy ze Stanów i kupiliśmy tego Mercedesa. Nie tego konkretnie, ale bardzo podobnego. I nawet sobie wtedy nie zdawałem z tego sprawy. Dopiero z retrospekcji, przeglądając zdjęcia pewnego momentu trafiłem na to zdjęcie. I ja pamiętam, jechałem tym samochodem tak, że ja wiem, że teraz nie mam na niego, ale ja po prostu już czułem, że on jest mój, że to jest, że jakby, że to może się wydarzyć, że to się wydarzy, że to już jest gdzieś. Z drugiej strony bardzo lubiłem samochód, który mieliśmy wtedy. Bo lubię wszystkie samochody. No ale jak usiadłem w tej skórze, to ten kierownicy. Więcej tych koni mechanicznych. Kurczę. To było takie doświadczenie. I nie minął rok. Nie minął nawet rok. I siedziałem w swoim wymarzonym swoim w leasingu.

Kamil 00:26:17 Oczywiście to też nie było takie, wiecie, oczywiste, bo szukaliśmy innego samochodu. Wtedy to nie miał być ten samochód, Tylko co? Szukaliśmy tego samochodu. I tak może nie, a może nie. I nagle pojawił się w ogłoszeniu i okazało się, że on był ponad budżet. I co zrobić? Delikatnie zwiększyć budżet. Dokładnie. I co teraz? I to było warte tego. Bo oczywiście samochód jest takim przykładem, że dla kogoś, dla kogo nie jest istotny samochód, ktoś może stwierdzić, że to bez sensu. Ja to rozumiem, oczywiście, ale dla kogoś, kto jest fanem samochodów i kto to rozumie, ten wie, ile to daje radości. Są po prostu rzeczy, które dają Ci radość, bo są fajne, bo ja lubisz. Pamiętasz co się stało? Odebraliśmy z salonu to auto. No pewnie. Fajnie, że pamiętam. Tak, pamiętam jak wyjeżdżaliśmy, patrzę. Kamil Ojej, a no łzy w oczach po prostu z domu ciekły po policzkach i to było naprawdę takie głębokie doświadczenie. To takie naprawdę piękne.

Kamil 00:27:18 Spełnienie, marzenie. Co niesamowite, to potem miałem też takie uczucia. I to jest też niesamowite, że kurcze takie mam auto, które marzyłem. Może nie każdy może takie mieć, Przecież każdy może nie? Ale wiecie co? To z tyłu głowy znaczy Ja powinienem. Nie, nie. Czy to jest uczciwe, że to jest sprawiedliwe? Nie. Czy to tak fajnie się obnosi? Czy mam takie auto? Nie. Różne. Różne. Jakby takie myśli były po drodze. I tak, i dlatego, że nasza ścieżka. To też nie jest tak, że po prostu pik. I teraz też tak jest. To nie jest tak, że my wskoczyliśmy na jakąś chmurę i po prostu już uważamy się za panów świata. Nie. To cały czas jest proces, to cały czas się coś wydarza, cały czas pewne przekonania, nawet pomimo tego, że się zajmujemy zawodowo rozbijaniem przekonań ludzi w ludziach, to jednak sami potrzebujemy też coachingu. Sami potrzebujemy sobie to wzmacniać, sami potrzebujemy z tym pracować i to jest super. To jest super rzecz.

Kamil 00:28:14 Więc. Więc tak o samochodach się rozgadaliśmy i o tym, jacy jak przecieraliśmy po prostu szlaki, Laki, które z pozycji umysłu wydawały się całkowicie zablokowane, a jednak przeciskając się przez to z uporem maniaka, z determinacją komandosa, z wiarą marzyciela. To jednak było możliwe. Jest dalej. I to jest moc, którą chcemy wzbudzić w każdej osobie. To jest po prostu teraz misja nasza, żeby dać każdemu do ręki Zobacz, tu masz ty to narzędzie, masz to w środku, w sobie i ty możesz to zrobić, co tam chcesz. Możesz chcieć mieć, nie wiem, garden jakiś z z drzewkami. Możesz chcieć mieć samochód, możesz chcieć podróżować. Możesz chcieć pracować zdalnie. Możesz chcieć wyjechać za granicę, mówić po angielsku, cokolwiek to jest. Ale boisz się. Naprawdę to rozumiemy, bo my też się baliśmy. Wiele razy się boję. Robimy rzeczy, których się boimy. Heloł! Jasne, jedna z takich ostatnich większych sytuacji, z ostatnich. Aczkolwiek ona dalej trwa, bo w 2020 był koniec 2023 roku, kiedy podjęliśmy decyzję o tym, że chyba nie jest dla nas stworzona.

Kamil 00:29:35 Życie w jednym domu, w którym trzeba się osiedlić na stałe i tam zostać. Po prostu chyba to nie jest dla nas. Może kiedyś będzie. Na ten moment życia Chyba nie. I podjęliśmy decyzję, że wyjedziemy. I pojawiła się okazja. I znowu była też trudniejsza sytuacja. Wtedy trudniej nam było i przyszła okazja. Sytuacja pod różna szkoła tak to nazywamy, czyli taka opcja, w której w kilka rodzin kilkanaście, kilkanaście, ponad 10, 10 rodzin było, podróżowało do różnych krajów z tym samym z tą samą nauczycielką. Czyli była ta sama grupa, która spędzała w jednym kraju 6 sześć tygodni z przerwą, potem kolejne sześć tygodni. I stwierdziliśmy, że to brzmi fantastycznie. Fantastycznym marzeniem, które sobie wizualizowaliśmy, o którym rozmawialiśmy, było zawsze pomieszkać w innym kraju przez jakiś czas. I oczywiście szkoła World Schooling, czyli szkoła na świecie, brzmiała idealnie i wiedzieliśmy, że wszystko nas się obudziło wtedy i mówiło tak, to jest to. Czy się baliśmy? Pewnie, że się baliśmy. Przecież my w ogóle tych ludzi nawet nie znaliśmy.

Kamil 00:30:51 Przez internet było trudno, dlatego, że też byliśmy w sytuacji związanej ze szkołą, z której nie byliśmy do końca zadowoleni. I też jakby zmiana tego była dla nas trudna i była dla nas ciężka, żeby postawić na swoim i stwierdzić dobra, ale czego my chcemy? Bo normalnie umysł mówił no nie, to zostańmy w tym, róbmy to, tu wszystko mamy dobrze, mamy tutaj mieszkanie, tutaj jest wszystko, wszystko ogarnięte. Kontynuujmy to. Ale serce mówiło nie rób coś innego, Nie jest dobrze. Tym bardziej, że nie jest dobrze. I to jest też taka rzecz, która powodowała w naszym życiu, powoduje dalej, że dokonujemy różnych zmian. I nie, nie zostajemy przy tym, co nie jest, co nie działa. Nie mówimy dobra, okej, jakoś będzie. Nie, nie, nie tupiemy nogą. Nie, nie może tak być. Sytuacja była trudna. Kiedyś. Kiedyś może o niej opowiemy, ale to myślę, że nie na ten odcinek. Ale podjęliśmy tę decyzję. Dobra, jedziemy i zobaczmy. Jedźmy do pierwszego kraju.

Kamil 00:31:54 To był Cypr. Wtedy jedźmy na ten Cypr i zobaczymy, jak będzie. Zobaczymy, jacy to ludzie, jaka będzie szkoła i tak dalej. I tak też rozmawialiśmy z naszą córką, która była bardzo nie była taka super zadowolona z tego, z tego powodu. Trochę chciała, ale też się bała tego co to będzie, a co ludzie, jaka szkoła i tak dalej i tak dalej. No i pojechaliśmy. A reszta jest historią. Już nie wróciliśmy do tamtego życia. Byliśmy potem w Albanii. Byliśmy potem w Grecji, na Krecie. Tak jak zobaczycie nasze podcasty, te, które są w formie wideo, to zobaczycie, że po prostu każde nasze studia. No i to też jest tak, że mieliśmy, zrobiliśmy sobie fajne studio, które zorganizowaliśmy w Warszawie i. No i co? I wszystko szlag trafił, bo za każdym razem musieliśmy. Jak chcieliśmy nagrać podcast, to trzeba było ustawiać te kamerki, po prostu ustawiać trzy godziny studio, żeby cokolwiek nagrać. I tak to nie były takie nagrania wizualnie, które super nam się podobały, no nie? Ale.

Kamil 00:32:54 No i właśnie często mówimy zrobione jest lepsze z idealnego, więc wolimy to robić, niż czekać, aż będziemy mieli doskonałe studio, doskonałe warunki, doskonałe włosy i wszystko. I tak to zostało i zostało. Czy to było łatwe? No, projekt się skończył. W pewnym momencie już robiąc to, co czujesz, po prostu patrząc wstecz masz taką cholerną wdzięczność. I tak Cię to utwierdza w przekonaniu, że ja pierdykam. Jak coś wymyślę i coś zdecyduję, to to się dzieje. I z każdym razem nabierasz po prostu coraz więcej mocy, coraz więcej mocy. Coraz mniej jakby tego. Jakby. Czy coraz mniej strachu? Nie zawsze jest. Zawsze jest. Cholera. Zmieniło się podejście do niego. To jest na takiej zasadzie, że o. Znowu przyszedł strach. Ok, No dobra, ale i tak robimy, i tak robimy swoje i idziemy dalej. Kiedyś bardzo stres związany z tym jak to będzie, czy w firmie, czy względem mieszkania, czy czegoś. Jak nie dopadło to potrafiło mnie mnie trzymać. To jest w ogóle taka konstrukcja Zobaczcie, ja mówię mnie trzymać jakby tam było coś innego.

Kamil 00:34:01 Dokładnie. Co cię dopadło, Co cię cholera trzyma? Przecież to ty sam sobie to wymyślasz, nie? To jest to, o czym mówiłem natchnienie spod prysznica naszej córki. Przecież to jest w ogóle zarąbista rzecz. Zawsze idziesz pod prysznic? nie wiesz, o czym będziesz myślał. Po prostu przychodzi ci najlepszy pomysł, nie? I kuźwa nie masz gdzie go zapisać. Najgorzej jak wyjdziesz i zapomnisz. Pomysły pod prysznicem są. Są debeściaki. Nie opowiadamy wam. Ta historia. Mamy nadzieję, że możemy Was tym zainspirować, że to życie na własnych zasadach nie jest takie idealne i perfekcyjne. Że to nie jest tak, że wszystko się tak super układa. Oczywiście. Czy nam się podobało Wszędzie w tej szkole podróżnej? Ostatecznie to było genialne doświadczenie. To było cudowne doświadczenie dla nas, dla naszej córki. Ale czy zawsze było super? Absolutnie nie. I mieliśmy dużo trudnych sytuacji, bardzo trudnych sytuacji. Ale czy ich żałujemy? Totalnie nie. Bo. Bo my. Raz, że pamiętamy je, dwa, że one nas zbliżyły do siebie.

Kamil 00:35:00 Trzy, że każde negatywne doświadczenie Ciebie wzbogaca. A gdybyśmy zostali w jednym miejscu, możesz mieć cholerne negatywne doświadczenia. Dokładnie. Pytanie czy chcesz płakać w Mercedesie, Czy w maluchu idzie ci będzie lepiej? Nie. To trochę tak jest, że jak coś wybierzesz świadomie i oddasz się, oddasz się temu albo zdecydujesz i tam będziesz mieć przeszkody, to przynajmniej wiesz, że że to jest twoja sprawczość, a nie że życie mnie dopada. O tym mówiłem właśnie. To tam jest tak, że nawet jak użyłem tej konstrukcji, nie miałem tak. To jest W ogóle nie mam tak, że to są. To są wszystkie. A kto tak jakby. Kim ty jesteś? To przecież to Ty decydujesz jak masz. No właśnie to mam tak, że. Zastanówcie się czy tego używacie. A często używamy takiego sformułowania podświadomie. To co to znaczy? Czy to są Twoje zasady? Czy Ty tak masz i Ty tego chcesz? Na pewno? Czy może chcesz czegoś innego? Pytania, które powinno się pojawiać w nas każdego dnia. Czego ja chcę i czy moje życie jest odzwierciedleniem tego, czego ja chcę? Tak jest.

Kamil 00:36:07 Wracając do tej myśli, od której zacząłem. To, że stres i to uczucie anxiety takich lęków potrafiło mi towarzyszyć przez długo. Zresztą przecież mówiłem o tym na podcaście. Dlatego też zajęliśmy się regulacją systemu nerwowego. Dlatego w naszych programach prowadzimy właśnie przez regulację systemu nerwowego. Dlatego, że ja dość cierpiałem na ataki paniki, z którymi nie mogłem sobie poradzić wtedy i No i właśnie, kto je mi zrobił? Tak, mam tak, że mnie dopadają, a takie gówno prawda, To przecież ja je tworzę, ja tworzę, to nikt inny tego nie tworzy. Ja, ja, ja stworzyłem. Oczywiście nie chciałeś tego stworzyć, ale czułem dzięki temu właśnie. I to jest podejście, dzięki temu, że to mnie dopadło, tak przyszły i dopadło. Nie, to jestem tu, gdzie jestem dzisiaj. I to jest ogromna wdzięczność, że ja wiem, jak to jest, bo ja teraz dzięki temu mogę zrozumieć ludzi, którzy to mają popatrzeć, wiem po prostu jak, jak to jest. I dzięki temu moje życie jest lepsze, bogatsze, a ja jestem zdrowszy i mam.

Kamil 00:37:12 Mam po prostu lepsze życie. To jest niesamowite. Co? W jaki sposób możemy popatrzeć na problemy? No właśnie, bo te problemy, one nie są przeszkodą w naszym życiu. To nie jest coś, co my musimy usunąć. Te problemy przychodzą w jakimś celu. Więc skąd one przychodzą? W ogóle to przychodzi pytanie chyba na inny podcast. Skąd one przychodzą? Biorą, przychodzą? Ktoś, ktoś, gdzieś, skądś nam je tutaj zarzuca i my chcemy się ich pozbyć. A czy to tak na pewno jest? Nie, kochani. 40 minut planowaliśmy troszkę poniżej 30. Taki podcast, którym wracamy, którym nadajemy pewien pewien rytm temu, co będzie się działo. Bo będzie się działo dużo, jeżeli chodzi o podświadomość, dużo jeżeli chodzi o kreowanie życia na własnych zasadach i będziemy się tym zajmować. Także stay tuned. I słyszymy się w kolejnym odcinku. Dajcie znać koniecznie w komentarzu, bo super. W ogóle jak komentujecie zawsze odpisujemy na te komentarze jeżeli tylko możemy. A zawsze możemy, zawsze możemy, zawsze możemy, to sami wybieramy, że akurat robimy na przykład nowy podcast, a nie odpisujemy.

Kamil 00:38:21 Ale mamy wyznaczony czas, kiedy odpowiadamy na komentarze. Więc dajcie znać, czy ta historia, czy ten rodzaj przekazu do Was trafia, Czy to ma dla Was sens? Czy była sytuacja w waszym życiu, w której poczuliście tę moc, że kreujecie życie na swoich zasadach? Jeżeli może jest tak, że, że właśnie żyjecie tak, że czujecie, że wszystko wam się wymyka spod kontroli, że nie macie tej kontroli, że wszystko was dopada, tak, że życie jest dla was niesprawiedliwe. Dajcie znać też w komentarzu I słyszymy się na kolejnych podcastach, bo z tym trzeba coś zrobić i da się coś zrobić i będziemy z tym działać. Dziękujemy Wam bardzo za dzisiaj, za to, że wysłuchaliście do końca, że jesteście z nami i działamy dalej. Dzięki. Do usłyszenia. Pa!

Blog Wagarowicze.pl to nie tylko strona o tym, jak najlepiej nauczyć się słówek i gramatyki, i jak mówić swobodnie po angielsku, uwzględniająca najnowsze doniesienia ze świata neurobiologii, to także i przede wszystkim społeczność otwarta na poszerzanie horyzontów myślowych.

Zabieramy Cię na wagary i pokazujemy inną stronę tego, co zostało utarte. Zabieramy w podróż szlakami mniej uczęszczanymi, a jednak wartymi zachodu. Mówimy o tym, o czym nigdy nie powiedzą Ci w szkole, o tym, jak pokonać strach przed mówieniem, na czym w ogóle nauka polega, a także czym jest fajnie życie, wolne od stresu i lęku, o podróżach, wolności (także) finansowej i o tym, że nie trzeba w ogóle do szkoły chodzić, żeby coś w życiu osiągnąć.

Szalenie prawdopodobnym jest, że po tym, czego się tu dowiesz, Twoje życie nigdy nie będzie takie jak wcześniej, więc wchodzisz na własne ryzyko ;-)

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Mów swobodnie, myśl po angielsku i odkrywaj z nami świat!