Nie wypada być słabym?

Lubimy się chwalić swoimi osiągnięciami. Opowiadać co nam się udało, jaki sukces osiągnęliśmy.

Jaką super pracę zdobyliśmy, że mamy super nowy samochód, mądre dzieci, które się dobrze uczą, kończą najlepsze uniwersytety, z najwyższą średnią, że mamy mądrego psa… i tak dalej.

Ale życie to nie tylko osiągnięcia. Za każdym osiągnięciem stoi jakaś droga. I ta droga bywa różna, często jest kręta, długa, pod górę i z nieprzewidywanymi niespodziankami.

Życie to jest przede wszystkim droga. Osiągnięcia to tylko pewne punkty na drodze.

Ale my o tej drodze nie lubimy mówić. Bo przecież nie ma się czym chwalić. Bo na tej drodze nam często nie wychodzi i czujemy wstyd. Czasem czujemy poczucie winy, że powinniśmy być już w innym punkcie, ale jeszcze nie jesteśmy. Czujemy się często niezdarni. Popełniamy gafy.

Nie tylko nie rozmawiamy o tym, ale sami, w swoim wnętrzu od tego, co boli, uciekamy. Chowamy. Tłumimy. Udajemy, że wstyd, strach, żal, gorzkie rozczarowanie czy też zazdrość nas nie dotyczą. Nie dajemy sobie pozwolenia na to, że możemy popełnić błąd.

Nie chcemy, żeby ktoś zobaczył, że nie jesteśmy wystarczająco profesjonalni. Że niewystarczajaco dobrze znamy angielski. Że niewystarczająco dobrze wyglądamy. Przepraszamy za swoje błędy, za swój wygląd, za potargane włosy od czapki… odbieramy sobie prawo do bycia sobą tylko po to, by się dopasować do naszych wybrażeń o tym, jacy powinniśmy być.

Od dziecka często słyszymy: „Nie płacz, nie wypada…” albo „Nie maż się jak baba, chłopaki nie płaczą…”

Uczymy się ze świata, który nas otacza, że nie wypada wyrażać trudnych emocji i trzeba je zduszać.

Uczymy się, że siła polega na parciu do celów i osiąganiu ich. Bo wtedy będziemy godni uwagi i wystarczający. Wtedy będziemy coś warci. Tylko ludzie silni są wartościowi. Zdobywcy.

Nie dajemy sobie prawa do słabości, które są części naszej drogi, naszego życia. A ta słabość czyni nas ludzkimi.

Słabość jest tabu. Wrażliwość nie jest na topie. Nie wypada być słabym. Boimy się, że kiedy obnażymy się przed innymi z naszymi głębokimi, prawdziwymi uczuciami, z naszą mniej ładną stroną, to ktoś odkryje, że jesteśmy słabi. Że nie radzimy sobie z życiem. Z emocjami. Z jedzeniem. Ze strachem. Z depresją.

❤️ W słabości tkwi moc…

A jest zupełnie odwrotnie.

Rozpoznanie swoich słabości, swoich cieni, swoich emocji i uznanie ich, pozwolenie im na to, żeby były, bez uciszania ich przywraca nam moc i poczucie bycia częścią czegoś większego.

O tym jest dzisiejsza polecajka. Piękny i zarazem bardzo zabawny wykład badaczki Brene Brown o mocy wrażliwości. O byciu sobą.

Poniżej mam dla Ciebie kilka zdań z nagrania, możesz jak najbardziej potraktować je jako mini lekcję angielskiego, a pod zdaniami znajdziesz link do nagrania.

  • vulnerable – (słuchając nagrania zwróć uwagę na wymowę i powtórz ją sobie na głos kilkakrotnie) – exposed to the possibility of being attacked or harmed, either physically or emotionally, in need of special care – bezbronny, wrażliwy, narażony na atak i krytykę
  • Connection gives purpose and meaning to our lives. Relacje nadają cel i znaczenie naszemu życiu.
  • The definition of courage: Tell the story of who you are with the whole heart. Definicja odwagi: opowiedzieć z głębi serca o tym, kim jesteś.
  • Have the courage to be imperfect. Miej odwagę, być być nieidealnym
  • They were willing to let go of who they thought they should be in order to be who they were. Chcieli odpuścić to, kim myśleli, że powinni być, żeby być naprawdę sobą.
  • Live with vulnerability. Stop controlling and predicting. Żyj z wrażliwością. Przestań kontrolować i przewidywać.
  • We numb vulnerability. Tłumimy wrażliwość.
  • We are the most in debt, obese, addicted, medicated adult cohort in the US history. Jesteśmy najbardziej zadłużoną, otyłą, uzależnioną i nafaszerowaną lekami grupą dorosłych w historii USA.
  • You are imperfect and you are wired for struggle but you are worthy of love and belonging. Jesteś nieidealny i jesteś stworzony do tego, by pokonywać życiowe trudności, ale jesteś godny miłości i przynależności.
  • Believe that you are enough. Uwierz w to, że jesteś wystarczający.

❤️ 🎞️ The Power of Vulnerability (obejrzyj)

Przypominam króciutko! Jeśli nie rozumiesz niczego na początku po angielsku, to w pełni normalne. Oglądaj filmik w kółko przez najbliższy tydzień… i przekonasz się jak dużo zaczniesz rozumieć.

Daj znać w komentarzu jak Ci poszło!

Podobne filmiki z TED, jak i inne ciekawe materiały, też piosenki i fragmenty filmów i seriali to materiały autentyczne, na podstawie których przygotowujemy ćwiczenia do nauki angielskiego na Vagaru.

Vagaru jest rajską wyspą angielskiego dla wagarowiczów, którzy niczego nie muszą, ale mogą wszystko. Nie ma żadnych zaległości, nie ma rywalizacji, nie ma ocen ani testów. To pełna imersja językowa z każdego miejsca.

Jak to na wyspie, życie płynie powoli. Vagaru bardzo lubi, jak się nie spieszymy i nie pędzimy.

Na wszystko jest czas, na wyspie jest też wszystko, co jest potrzebne, żeby świetnie mówić po angielsku.

Blog Wagarowicze.pl to nie tylko strona o tym, jak najlepiej nauczyć się słówek i gramatyki, i jak mówić swobodnie po angielsku, uwzględniająca najnowsze doniesienia ze świata neurobiologii, to także i przede wszystkim społeczność otwarta na poszerzanie horyzontów myślowych.

Zabieramy Cię na wagary i pokazujemy inną stronę tego, co zostało utarte. Zabieramy w podróż szlakami mniej uczęszczanymi, a jednak wartymi zachodu. Mówimy o tym, o czym nigdy nie powiedzą Ci w szkole, o tym, jak pokonać strach przed mówieniem, na czym w ogóle nauka polega, a także czym jest fajnie życie, wolne od stresu i lęku, o podróżach, wolności (także) finansowej i o tym, że nie trzeba w ogóle do szkoły chodzić, żeby coś w życiu osiągnąć.

Szalenie prawdopodobnym jest, że po tym, czego się tu dowiesz, Twoje życie nigdy nie będzie takie jak wcześniej, więc wchodzisz na własne ryzyko ;-)

Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments
Barbara
Barbara
11 miesięcy temu

Wykład Brene Brown zmusił mnie do głębokiej zarówno retro- jak i introspekcji i zrobiło mi się gorąco. Bardzo długo starałam się być prawie idealna, że teraz kiedy odpuściłam czuję, że zrobiłam milowy krok do bycia sobą. To zejście o jeden schodek niżej jest widoczne dla moich bliskich i chyba teraz jest nam ze sobą znacznie lepiej. Dziękuję za przywołanie tego akurat wykładu, bo dochodzenie do prawdziwego ” ja’ jest procesem, pracą, bywa, że trudną. O .potrzebie tejże pracy trzeba sobie często przypominać . Pozdrawiam

Mów swobodnie, myśl po angielsku i odkrywaj z nami świat!