Światło, które leczy
Piękne jest to, że coraz częściej o terapii światłem i słońcem NIE mówi się już jako o alternatywie. I mamy tu na myśli przedstawicieli świata nauki i lekarzy.
I takim dowodem i natchnieniem do dzisiejszego nagrania było spotkanie dra Hubermana z Rogerem Seheultem.
Andrew Huberman jest profesorem neurobiologii i okulistyki w Stanford School of Medicine, a dr Roger Seheult jest lekarzem medycyny, chorób płuc, intensywnej terapii i medycyny snu z Loma Linda University w USA.
I oczywiście nawiązujemy do Ajurwedy, która o tym wszystkim mówi od +5000 lat.
Podcast zawiera gotowe do wykorzystania w życiu techniki, które budują odporność i kształtują zdrowy sen każdej nocy!
W tym odcinku: „Światło, które leczy„
Newsletter & Społeczność
W każdej chwili możesz zacząć wspierać Projekt Fajne Życie i otrzymać dodatkowe bonusy. Dołączając do ✨ Newslettera Premium (w cenie 9 PLN/miesiąc) będziesz mieć dodatkowo możliwość otrzymania:
- gotowych protokołów, czyli zestawów narzędzi omawianych w podcastach do zastosowania w życiu w obszarze rozwoju osobistego
- journaling promptów, czyli zadań do journalingu i własnej pracy rozwojowej
- PDF z listą TOP naszych podcastów, które każdy, komu zależy na fajnym życiu powinien odsłuchać
- tłumaczeń z sobotnich polecajek w gotowej formie do pobrania i wydruku
- dodatkowych zniżek na wydarzenia i produkty
Tutaj możesz dołączyć do Newslettera Premium.
Dziękujemy Ci za to, że jesteś i wspierasz nasze działania!
Linki i nawiązania
Ciekawe cytaty z podcastu „Światło, które leczy„
’Jesteśmy tymi uczniami, którzy mają odwagę krzyknąć „sprawdzam” i stworzyć swoją prawdę, swoje życie.’
’Wyjść na zewnątrz i wystawić się na działanie światła słonecznego, bez względu na pogodę, to jest realna rzecz do wdrożenia dla każdego.’
’To jest niesamowite, jak będziemy lepiej spać, to będziemy mieć lepszą pracę mitochondriów i cała lawina korzyści zdrowotnych się po prostu układa.’
’To jest niesamowite, bo ja też niejednokrotnie to słyszałem, szczególnie u starszych osób, że jak ktoś już trafił do szpitala, to szanse wyjścia maleją.’
’Jak mi się przypomina mój pobyt w szpitalu z córką, kiedy ona się urodziła, to był bardzo trudny czas, żeby nie powiedzieć traumatyczny.’
’To niesamowite, jak bardzo kontakt ze światem jest potrzebny i kluczowy, a jak leżąc w szpitalu, go po prostu nie masz.’
’Naprawdę warto się zastanowić, jeżeli ja nie mam 15 minut dziennie albo więcej na to, żeby przebywać na zewnątrz, to dlaczego i czy tak chcę żyć?’
’U dzieci śpiących w pokoju nawet z minimalnym światłem, poziom glukozy rano był znacząco wyższy.’
’To jest niesamowite, jak czuły jest ten nasz mechanizm i jak to wpływa na nasz cykl dobowy.’
’Nie bez powodu ajurweda mówi, że słońce to jest życie. Nie ma słońca, nie ma życia.’
’Słuchajcie, n tutaj mam jego protokół: zaczął wystawiać się na słońce w ciągu dnia, w nocy zapewnił sobie całkowitą ciemność, zmienił harmonogram snu. Efekt? Schudł 36 kilogramów.’
’Amerykanie spędzają 93% swojego czasu w pomieszczeniach i przez wiele tygodni z rzędu nie dostają nawet 15 minut światła słonecznego. To jest przerażające.’
’Słońce to życie. Bez słońca nie żyjemy, żadna nasza komórka nie przetrwa bez słońca.’
’Zaczęliśmy zadawać pytania: ale czy na pewno trzeba chronić? Ale jakim filtrem smarować? Czy to nie za duży filtr? Czy to nie za mały?’
’To niesamowite, jak ekspozycja na światło o siódmej, ósmej rano zaczyna działać korzystnie i śmiertelność gwałtownie spadała.’
’Jego ostatnim życzeniem było wyjście na zewnątrz, po prostu chciał pobawić się na dworze.’
’Lekarze do dzisiaj nie mają wyjaśnienia, to jest dla mnie po prostu niesamowite.’
’Ile potem kosztuje utrzymanie i leczenie tych skutków tego złego światła?’
’Jaki głupi byłem, że o tym nie pomyślałem. Słuchajcie, ja w naszym mieszkaniu wymieniłem wszystkie halogeny.’
Rozdziały podcastu „Światło, które leczy„
Przejrzystość w nauce (00:01:14)
Kamil porusza potrzebę kwestionowania tradycyjnej medycyny i poszukiwania alternatywnych metod leczenia.
Spotkanie z ekspertami (00:02:13)
Wprowadzenie do rozmowy o badaniach doktora Hubermana i doktora Seheulda na temat zdrowia i światła.
Światło a choroby (00:02:46)
Zastanowienie się nad wpływem różnych rodzajów światła na zdrowie i samopoczucie.
Terapia światłem (00:03:26)
Omówienie korzyści płynących z terapii światłem oraz porównanie z tradycyjnymi metodami uzdrawiania.
Epidemia grypy (00:04:26)
Badania dotyczące sezonowych epidemii grypy i roli światła słonecznego w zapobieganiu zachorowaniom.
Badania Harvardu (00:05:15)
Przedstawienie wyników badań, które udowadniają, że światło słoneczne zmniejsza ryzyko grypy.
Sezonowe fale COVID-19 (00:06:15)
Analiza wpływu ekspozycji na światło słoneczne na sezonowe fale zachorowań na COVID-19.
Zastępowanie słońca (00:07:31)
Omówienie możliwości wspomagania się sztucznymi źródłami światła w okresie braku słońca.
Codzienna ekspozycja na światło (00:08:29)
Zalecenie regularnego wychodzenia na zewnątrz w celu uzyskania naturalnego światła.
Optymalny czas na ekspozycję (00:08:41)
Wskazówki dotyczące najlepszego momentu na wystawienie się na działanie światła słonecznego.
Wpływ snu na zdrowie (00:09:33)
Dobrej jakości sen poprawia pracę mitochondriów i ogólny stan zdrowia.
Powiązania między snem a dietą (00:09:42)
Sen i dieta są ze sobą powiązane, wpływając na zdrowie człowieka.
Ekspozycja na słońce (00:10:20)
Zaleca się korzystanie ze słońca od wschodu do zachodu, aby poprawić sen.
Zimowe nasłonecznienie (00:10:39)
W zimie warto wychodzić na słońce między 10 a 14, nawet w pochmurne dni.
Korzyści z 15-minutowego spaceru (00:10:54)
Krótki spacer na świeżym powietrzu może znacząco poprawić zdrowie i rytm dobowy.
Terapia światłem w szpitalach (00:11:54)
Dyskusja o braku terapii światłem w szpitalach mimo jej skuteczności.
Koszty hospitalizacji (00:12:51)
Wysokie koszty pobytu w szpitalu mogą wpływać na decyzje dotyczące leczenia.
Pobyt w szpitalu a stan zdrowia (00:14:01)
Pacjenci często kojarzą szpitale z pogorszeniem stanu zdrowia.
Dowody naukowe na terapię światłem (00:15:02)
Badania wskazują na korzyści z terapii światłem dla pacjentów.
Psychoza a hospitalizacja (00:16:08)
Osoby zdrowe mogą rozwijać objawy psychozy w wyniku hospitalizacji.
Osobiste doświadczenia w szpitalu (00:16:38)
Przykład trudnych warunków w szpitalu i ich wpływ na zdrowie pacjentów.
Wpływ światła na pacjentów w szpitalu (00:17:14)
Pacjenci przy oknie doświadczają mniejszej psychozy i szybciej wracają do zdrowia.
Badanie z Brazylii dotyczące terapii światłem (00:18:35)
Terapia światłem LED poprawia saturację i skraca czas hospitalizacji pacjentów.
Znaczenie ekspozycji na światło słoneczne (00:19:47)
Kamil podkreśla, że 15 minut na słońcu dziennie jest kluczowe dla zdrowia.
Priorytety zdrowotne (00:21:07)
Zastanawiaj się, co jest ważniejsze niż zdrowie i jak wygospodarować czas na słońce.
Sztuczne światło vs. słońce (00:21:47)
Sztuczne światło nie zastąpi korzyści płynących z naturalnego światła słonecznego.
Znaczenie ciemności dla zdrowia (00:22:10)
Ciemność w nocy jest kluczowa dla zdrowego snu i produkcji melatoniny.
Wpływ światła na poziom glukozy u dzieci (00:23:04)
Dzieci śpiące w ciemności mają niższy poziom glukozy na czczo.
Zasady dotyczące snu w ciemności (00:23:54)
Minimalne światło w nocy zakłóca rytm snu i produkcję melatoniny.
Regulacja snu przy nocnych zmianach (00:24:30)
Osoby pracujące nocą powinny blokować światło, aby poprawić jakość snu.
Światło w hotelach i jego wpływ na sen (00:25:22)
Nieodpowiednie światło w hotelach może wpływać na problemy ze snem.
Zasady dotyczące oświetlenia w domu (00:26:16)
Zwróć uwagę na rodzaj światła w domu po zachodzie słońca dla lepszego snu.
Ciemność i sen (00:26:40)
Omówienie wpływu ciemności na sen i znaczenia niskiej temperatury w sypialni.
Fotony światła (00:27:03)
Wpływ nawet niewielkiej ilości światła na produkcję melatoniny w organizmie.
Czułość układu wzrokowego (00:27:56)
Zdolność ludzkiego oka do wykrywania pojedynczych fotonów światła.
Praktyczne porady dotyczące światła (00:28:28)
Zalecenia dotyczące zasłon, opasek na oczy oraz wyłączania diod LED.
Niebieskie światło przed snem (00:28:50)
Negatywny wpływ niebieskiego światła na sen i produkcję melatoniny.
Ciemność a regeneracja (00:29:02)
Korzyści płynące z ciemności dla snu i zdrowia.
Czerwone światło (00:30:03)
Zalety korzystania z czerwonego światła wieczorem.
Zachód słońca (00:30:36)
Znaczenie codziennego oglądania zachodu słońca dla zdrowia.
Historia dr. Hubermana (00:31:03)
Przykład naukowca, który żyje w ciemności, aby poprawić zdrowie.
Protokół zdrowotny (00:32:02)
Zmiany w stylu życia oparte na rytmach światła, które przyniosły efekty zdrowotne.
Ajurweda a styl życia (00:33:12)
Znaczenie regularnych godzin snu i diety w ajurwedzie.
Czas snu a wątroba (00:34:16)
Związek między porą snu a pracą wątroby oraz zdrowiem psychicznym.
Wpływ światła słonecznego (00:34:57)
Korzyści z codziennej ekspozycji na światło słoneczne przez 20 minut.
Wpływ światła na zdrowie (00:35:17)
Kamil omawia znaczenie ekspozycji na światło i czas spędzany w pomieszczeniach.
Czas spędzany w pomieszczeniach (00:36:20)
Podano statystyki dotyczące czasu, jaki Amerykanie spędzają w zamkniętych przestrzeniach.
Zmiana nawyków (00:36:47)
Sugestie dotyczące spędzania więcej czasu na świeżym powietrzu, np. podczas lunchu.
Rodzaje światła słonecznego (00:37:23)
Omówienie różnych rodzajów światła emitowanego przez słońce, w tym światła podczerwonego.
Mitochondria a zdrowie (00:37:47)
Związek między zdrowiem mitochondriów a przewlekłymi chorobami.
Brak ekspozycji na słońce (00:38:49)
Wskazówki dotyczące wpływu słońca na otyłość i zdrowie.
Fototerapia w historii (00:39:28)
Wzmianka o nagrodzie Nobla za zastosowanie fototerapii w leczeniu.
Obawy przed słońcem (00:39:35)
Rozmowa na temat strachu przed słońcem i ochrony przed jego działaniem.
Odpowiednie korzystanie ze słońca (00:39:43)
Ajurweda i zasady korzystania ze słońca dla zdrowia.
Reakcja skóry na słońce (00:40:09)
Jak stosowane leki wpływają na wrażliwość skóry na słońce.
Zastosowanie filtrów przeciwsłonecznych (00:41:03)
Dyskusja na temat filtrów przeciwsłonecznych i ich składników.
Wpływ filtrów na ekosystemy (00:41:44)
Potencjalne skutki filtrów przeciwsłonecznych dla środowiska.
Badanie dotyczące ilości światła (00:42:31)
Omówienie badania dotyczącego wpływu jasnych nocy i ciemnych dni na zdrowie.
Wpływ światła na śmiertelność (00:43:09)
Badania pokazują, że ekspozycja na światło o poranku zmniejsza śmiertelność, a o północy ją zwiększa.
Historia leczenia światłem (00:44:30)
Dawne sanatoria korzystały z naturalnego światła, co poprawiało zdrowie pacjentów.
Ajurweda i diagnostyka (00:44:45)
Ajurweda rozwijała metody diagnostyczne oparte na obserwacji, takie jak badanie pulsu i języka.
Obserwacja w medycynie (00:45:26)
Florence Nightingale podkreślała znaczenie świeżego powietrza i światła słonecznego w procesie zdrowienia.
Reforma zdrowia (00:45:49)
Ellen White promowała regularną ekspozycję na słońce i unikanie sztucznego światła po zmroku.
Projektowanie szpitali (00:46:55)
Dawne szpitale budowano z myślą o naturalnym świetle, co wpływało na zdrowie pacjentów.
Sukcesy terapii światłem (00:47:21)
Doktor Hildy zastosował terapię światłem, co przyniosło poprawę stanu pacjentów w szpitalu.
Historia Amy Henmeyer (00:48:09)
Chłopiec z białaczką, po chemioterapii, miał ostatnie życzenie – wyjść na zewnątrz.
Poprawa stanu zdrowia (00:50:29)
Po ekspozycji na słońce, stan chłopca znacznie się poprawił, mimo wcześniejszych pesymistycznych prognoz.
Niezrozumiane zjawisko (00:51:38)
Lekarze nie potrafią wyjaśnić poprawy stanu zdrowia chłopca po ekspozycji na światło słoneczne.
Problemy z systemem medycznym (00:52:39)
Dyskusja o szykanowaniu pacjentów i braku wyjaśnień w systemie medycznym.
Zalety żarówek tradycyjnych (00:53:41)
Porównanie tradycyjnych żarówek z nowoczesnymi LEDami i ich wpływ na zdrowie.
Światło a rytm dobowy (00:54:47)
Jak różne spektra światła wpływają na produkcję melatoniny i regenerację mitochondriów.
Migotanie światła LED (00:55:55)
Problemy zdrowotne związane z migotaniem światła LED w porównaniu do stabilnego światła żarowego.
Efektywność energetyczna a zdrowie (00:57:00)
Rozważania na temat oszczędności energii kosztem zdrowia przy użyciu LEDów.
Alternatywy dla sztucznego światła (00:57:10)
Propozycje użycia halogenów i naturalnych źródeł światła dla poprawy zdrowia.
Zmiana nawyków świetlnych (00:57:40)
Jak zmiana oświetlenia może wpłynąć na sen i zdrowie.
Odkrycie wpływu światła (00:58:00)
Refleksje na temat wcześniejszego nieświadomego korzystania z LEDów i ich skutków.
Znaczenie światła dla zdrowia (00:58:53)
Zachęta do dzielenia się informacjami o wpływie światła na zdrowie.
Trankskrypt podcastu „Światło, które leczy„:
Kamil 00:00:00 Tak światło pomogło uleczyć białaczkę 15 letniego chłopca, któremu lekarze dawali dwa dni życia. Tak, są badania naukowe dowodzące, że słońce chroni przed grypą. Tak. Wizyta w szpitalu, gdy jesteś zamknięty w sali ze sztucznym oświetleniem, jest tak naprawdę tym, co powoduje, że jesteś dalej chory. Dlatego często ludzie, którzy do szpitala trafiają, często czują się coraz gorzej i z niego nie wychodzą o własnych siłach. Tak. Słońce jest tym, co powoduje, że np. Chudniemy. Jeśli interesują Was szczegóły tych przypadków badań, wniosków, dzisiaj o tym wszystkim mówimy. Ten podcast powstał w celach edukacyjnych, informacyjnych. Treści zawarte w tym podcaście nie stanowią porady lekarskiej ani nie zastępują profesjonalnej opieki medycznej. Cześć kochani! Z tej strony Kamil i Aggie. Cześć kochani! Historia jest przepisywana na naszych oczach, na naszych uszach. Moim zdaniem jesteśmy w takiej fazie przejściowej ludzkości, kiedy wiemy, że już dalej nie pociągniemy. Jeśli chodzi o medycynę zachodnią, bo widzimy, co się dzieje ze zdrowiem, otyłością, problemami u dzieci i niektóre rzeczy po prostu zaczynają upadać, a niektóre rzeczy zaczynają się tworzyć i przebijać.
Kamil 00:01:14 A u nas trochę jak w Matrixie. Tak bierzemy czerwoną pigułkę, idziemy do poznania prawdy. Jesteśmy tymi uczniami, którzy mają odwagę krzyknąć sprawdzam, sprawdzam. Mają siłę, żeby pytać, jak trzeba wyjść z niedziałającej szkoły i pójść na wagary na własnych zasadach. I stworzyć swoją prawdę, swoje życie z szacunkiem, ok, ale też z tupaniem nogą i domaganie się takiej czystej, niezakłóconej wiedzy wagarowicza to właśnie ci, którzy mają pasję i motywację do nauki, do nauki. A nauka to jest kwestionowanie, podważanie, sprawdzanie, zadawanie pytań, czyli dokładnie to, na co w szkole zupełnie nie ma miejsca. Więc tym bardziej jest nam miło, że jesteś z nami na tym pokładzie, w tym podcaście, że słuchasz, że jesteś, że chcesz coś zmienić. Dziękujemy Ci bardzo I tak aktualnie też, tak jak mówiłem, to się naprawdę zmienia. I nie jest tak, że np. O roli czynników na zdrowie i leczeniu czymś innym niż tabletkami, czyli na przykład właśnie terapia światłem, terapia słońcem. O tym się mówi już jako alternatywie.
Kamil 00:02:13 Zaczynają to robić również przedstawiciele świata nauki i lekarze. I takim dowodem, i natchnieniem też trochę do dzisiejszego podcastu było spotkanie doktora Andrew Hubermana z Rogerem Sihill. Tam krótko o tych obu panach. Doktor Andrew Huberman, profesor Stanforda, profesor neurobiologii i okulistyki w Stanford School of Medicine, aktualnie chyba najbardziej popularny podcast dotyczący nauki do zastosowania w codziennym życiu, dotyczący medycyny w Stanach Zjednoczonych.
Aggie 00:02:42 Dotyczący zdrowia i wellbeing ogólnie pojętego.
Kamil 00:02:46 I doktor Roger Child, lekarz medycyny chorób płuc, intensywnej terapii medycyny snu z Melinda University w Stanach Zjednoczonych. I panowie rozmawiali o rzeczach, o których już niejednokrotnie też w naszych podcastach wspominaliśmy. I dzisiaj skupimy się na jednej rzeczy. Na świetle i odsłonimy trochę prawdy o tym, co z nami. Tak z nami, ze mną, z Tobą, z każdym z nas. Co z nami robi światło? Co robi światło słoneczne? Co robi światło sztuczne? Co gorsza, właśnie takie światło pochodzące z. Z czegoś, co absolutnie każdy z nas ma w domu. I będzie również dzisiaj o niesamowitej, smutnej, ale jednocześnie pięknej.
Kamil 00:03:26 Takiej budującej właśnie historii wyleczenia białaczki. Dlaczego smutnej, skoro wyleczenia? No cóż, takie jest moje zdanie, że to jest trochę smutne, jakby globalnie, ogólnie. Ale będziesz mogła, będziesz mógł sam wyrobić sobie swoje zdanie na ten temat. Będzie chodzić o kontekst właśnie szpitala. Więc dzisiaj będzie o potężnych korzyściach płynących z terapii światłem, sposobach na zmniejszenie ryzyka grypy, przeziębienia i innych chorób, które atakują właśnie płuca, zatoki, układ trawienny. Oczywiście to już będzie nasz komentarz. Porównamy też to do tradycyjnego systemu uzdrawiania, jakim jest Ajurweda, to też będziemy pytać i będziemy pokazywać, w jaki sposób to wygląda. Ajurweda to przypomnę tradycyjny system uzdrawiania, a raczej system utrzymania takiej najlepszej wersji siebie pod każdym względem, który jest znany ludzkości ponad 5000 lat. To system niezwykle obfity, którego zgłębianie zajmuje nam już któryś rok z kolei, ale też widzimy, że jest to bardzo logiczny, usystematyzowany i przede wszystkim skuteczny system. Jak to mówiliśmy w ostatnim podcaście. To jest double this site work life.
Aggie 00:04:25 At work.
Kamil 00:04:26 Works. Dzięki. A pytanie dlaczego chorujemy na grypę zimą? Jak sobie zadaję to pytanie, zaczynamy się zastanawiać, co takiego jest zimą, że faktycznie ta epidemia grypy, że ta zachorowalność jest taka wyższa i w ogóle jest świetne badanie, które zrobił Harvard, dokładnie Harvard Kennedy School I oni zadali bardzo interesujące pytanie właśnie dlaczego chorujemy na grypę zimą i co może przed tym nas chronić? I jak sobie pomyślimy o właśnie zimie i o tym okresie, w którym jest największa zachorowalność, to wiemy, że mamy święta, jest Nowy rok.
Kamil 00:04:58 Co jest jeszcze? Jest zimno, Spędzamy więcej czasu w pomieszczeniach, bo na zewnątrz jest zimno i mamy najkrótsze dni w roku. I zastanawiali się właśnie, co tak naprawdę powoduje tę grypę. I był taki rok 2009 i wtedy była epidemia właśnie H1N1 i w ogóle to było coś dziwnego, dlatego że epidemia miała szczyt latem i to w różnych warunkach. Czasami wilgotność była wysoka, czasami niska, czasami było ciepło, czasami zimno, było słońce, było pochmurno i tak dalej różne rzeczy. Ale to jest istotne, że ten wirus grypy został rozłączony z sezonem zimowym i dzięki temu było możliwe właśnie ciekawe badanie. I Harvard przeanalizował te dane. Wzięli pod uwagę dane dotyczące promieniowania słonecznego w różnych miejscach, z których pochodziły osoby zakażone. I tam było niesamowite odkrycie i bardzo jednoznaczne. I cytat z badania jest taki Światło słoneczne silnie chroni przed grypą, bo tam odkryto, że wzrost nasłonecznienia o 10% w miesiącach wrzesień październik zmniejsza wskaźnik zachorowalności o 1,1 punktu w dziesięciopunktowej skali, czyli 10%. Jesteśmy więcej na słońcu albo jest 10% więcej słońca. Mamy w przybliżeniu 10% mniej szans na zachorowania na grypę.
Kamil 00:06:15 I jest też takie badanie, które podczas pandemii COVID w 2021 roku zostało opublikowane. I wówczas też było dosyć konkretne pytanie zadane, co tak naprawdę powoduje sezonowe fale covidu I zastanawiano się, czy to jest właśnie temperatura, wilgotność, a może słońce. I badacze przeanalizowali jesienny wzrost przypadków covidu w Europie i zadali pytanie kiedy w danym kraju zaczęła się fala zachorowań i jakie czynniki miały na to wpływ. I po zebraniu danych się okazało, że temperatura. Wykres był płaski, brak związków, wilgotność. Wykres był płaski, Brak związku. Szerokość geograficzna tak idealna po prostu korelacja tutaj była. I inaczej mówiąc, gdy słońce zaczęło znikać na półkuli północnej w zimie, to fala covidu zaczęła się pojawiać w kolejnych krajach. I najpierw była Finlandia, bo tam są najkrótsze dni, potem Niemcy, a na samym końcu Grecja. I co to oznacza? Że długość dnia i ekspozycja na światło słoneczne przewidywały moment wystąpienia fali zachorowań, więc światło słoneczne jest niesamowicie skuteczną formą zapobiegania grypie i generalnie nie ma po prostu zamiennika dla światła słonecznego. Oczywiście możemy się wspomagać sztucznymi takimi źródłami, które trochę mogą zastępować światło słoneczne.
Kamil 00:07:31 Na przykład my teraz mieszkamy w takim miejscu, że o ósmej rano jest wciąż ciemno na zewnątrz i jest ciężko. Wstaje, bo o tym też zaraz powiemy, ale bardzo istotne jest dostanie się światła do oczu nawet przez powieki, żeby wybudzić nasz organizm, żeby wstać z łóżka. To są bardzo ważne rzeczy. I oczywiście można stosować lampy, które imitują światło słoneczne. Można stosować lampy czerwone, lampy, które emitują światło podczerwone. I oczywiście można sobie to w taki sposób połączyć i to może pomóc. To może w pewien sposób pomagać nam, szczególnie w tych miesiącach, w których tego słońca jest bardzo mało. Chociaż to jest nieprawda, że jak nie ma słońca i jest zachmurzone, to ono do nas nie dociera, bo ono do nas dociera. Chyba, że jesteśmy w zamkniętym pomieszczeniu. Więc to nie jest tak, że możemy sobie to zastąpić, ale możemy się tym wspomagać. Dlatego jakby nie ma zamiennika dla światła słonecznego, ale stosowanie tych lamp, o których mówiłem, może nam pomóc. Natomiast tutaj jest jedna rzecz, która jest realna do wdrożenia dla każdego.
Kamil 00:08:29 To jest pierwsza rzecz. To jest wyjść na zewnątrz i wystawić się na działanie światła słonecznego. Bez względu na pogodę, nieważne czy pada deszcz, czy świeci słońce. Po prostu wyjść na zewnątrz każdego dnia.
Aggie 00:08:39 I teraz pytanie kiedy wyjść na zewnątrz?
Kamil 00:08:41 Wtedy, kiedy jest jasno.
Aggie 00:08:44 Czyli tak naprawdę kiedy dzień się zaczyna. Naszym zadaniem powinno być wyjść na zewnątrz, kiedy wschodzi słońce, czyli o wschodzie słońca. Dlatego, że kąt padania promieni jest dla nas wtedy bardzo korzystny i on powoduje, że zaczyna wydzielać się kortyzol.
Kamil 00:09:04 I zostaje zatrzymana produkcja melatoniny.
Aggie 00:09:06 Tak, dokładnie. To, co też zatrzymuje produkcję melatoniny, to tak naprawdę jest światło niebieskie, którego jest bardzo dużo tuż przed wschodem słońca. Właśnie to jest ten czas, kiedy zostaje zahamowana melatonina, a z kolei uruchamianie kortyzolu przez promienie słoneczne powoduje z kolei wydzielanie melatoniny. Kilkanaście godzin później, czyli wieczorem, czyli dzięki temu, że rano wystawimy się na promienie słoneczne, będziemy lepiej spać tego dnia.
Kamil 00:09:33 Tak, to jest niesamowite. Jak będziemy lepiej spać, to będziemy mieć lepszą pracę mitochondriów i całe kolejna lawina korzyści zdrowotnych się po prostu tam układa.
Kamil 00:09:42 Bo to jest wszystko powiązane. To nie jest tak, że sen jest inaczej. W odróżnieniu od diety możemy iść do jednej osoby i pogadać o śnie, a potem iść do drugiej osoby, która ma inną nalepkę na drzwiach i pogadać o naszej diecie. Nie. To jest wszystko połączone i jedno wpływa na drugie i nie da się po prostu człowieka rozłożyć na części. To nie jest samochód, że możemy naprawić oponę i wsadzić ją z powrotem. Gdyby tak było, to byśmy sobie odrywali nogę, naprawiali i przyczepiali czyjąś nogę inną. Ale to tak niestety nie działa. I tak nie robimy. Dlatego nasz organizm tworzy jeden taki system, w którym bardzo dużo się dzieje i wszystko wpływa na wszystko.
Aggie 00:10:20 Tak więc wracając do tego, kiedy powinniśmy korzystać ze słońca? Tak naprawdę cały czas. Zaczynając od tego, że jest to wschód słońca. Również kończąc dzień z zachodem słońca, bo to też są inne promienie, które docierają do nas, które pomagają nam zasnąć lepiej, ale też w ciągu dnia. Powinniśmy jak najwięcej czasu spędzać na zewnątrz.
Kamil 00:10:39 Tak. A jeżeli mówimy o zimowych miesiącach, to zawsze pomiędzy godziną 10 i 14:00. Zawsze to słońce jest, nawet jak są chmury. I tutaj rozwiązaniem może być na przykład wyjście na lunch i przejście się na lunch. Te 15 minut, kiedy nasłonecznienie jest. Jeżeli na przykład rano wychodzimy do biura i siedzimy w biurze wtedy, kiedy właśnie to słońce jest. I potem wychodzimy dopiero, jak słońce zajdzie. To jest gotowa recepta na wszystkie problemy zdrowotne. Jeżeli natomiast wychodząc na lunch w trakcie pracy i przechodząc 15 minut na zewnątrz, to to w zupełności wystarczy, żeby osiągnąć naprawdę 80% dobrych rezultatów. Wyregulować sobie sen, wyregulować sobie hormony, wyregulować rytm dobowy. To jest niesamowite. Oczywiście tam są jeszcze inne rzeczy, do których zaraz dojdziemy, ale jakby nie można myśleć, że to jest mało ważne. To jest po prostu przejście tych 15 minut na zewnątrz między 10 a 14. W miesiącach zimowych to jest absolutny must have. To jest to, na czym się musimy po prostu skoncentrować i zastanowić się nie czy mogę, tylko jak to mogę zrobić? Jak w mojej sytuacji mogę to zrobić? I wtedy się może okazać, że dużo problemów odpada i dużo dolegliwości wychodzi z naszego życia.
Kamil 00:11:54 I się zastanawiamy jak to możliwe? Tak, to jest możliwe. O tym zaraz właśnie też powiemy różne ciekawe rzeczy na ten temat. I teraz tak w ogóle, wracając do rozmowy doktora Hubermana z doktorem Celtem. Właśnie w momencie, kiedy rozmawiali o tym świetle, przytaczali te badania i rozmawiali o tym, jak właśnie to jest ważne. Doktor Huberman też swoją rutynę właśnie opowiadał o tym, jak on wychodzi na zewnątrz. Jak dla niego to jest istotne. Zaczęli się zastanawiać we dwójkę, dlaczego to jest tak, że w szpitalach nie stosuje się terapii światłem, skoro wiadomo, że jest tak skuteczne, prawda? Bo przecież można by łatwo stworzyć taki system minimalnym kosztem. Oni tutaj mówią, że na pewno z pewnością za mniejsze pieniądze niż koszt jednego dnia pobytu pacjenta w szpitalu. A w ogóle mówimy o Ameryce, gdzie też te koszty są. To znaczy koszty może są podobne, tylko system rozliczania jest trochę inny, bo w Stanach te są naprawdę. Te rachunki są niebotyczne i są niesamowicie wysokie. Koszty utrzymania pacjenta w szpitalu to jest po prostu gigantyczne rachunki.
Kamil 00:12:51 Aga pamiętasz? Twoja babcia świętej pamięci była w szpitalu w Stanach chyba przez dwa albo trzy dni. Na jaką kwotę był rachunek?
Aggie 00:12:59 Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale to było coś około 30 tysięcy dolarów.
Kamil 00:13:02 43 z tego, co wiem. Nieważne.
Aggie 00:13:04 Tysiące dolarów.
Kamil 00:13:05 Dolarów, czyli razy.
Aggie 00:13:07 4.
Kamil 00:13:07 Dni 120 000 zł. Tak to wygląda. Więc zaczęli się nad tym zastanawiać. No i oczywiście też doszli do tego, że może w szpitalu chcą, żeby ktoś tam został dłużej, tak jak w hotelu. Im dłużej zostajesz, tym więcej jakby naliczają. I nieważne, czy ubezpieczenie płaci, czy ty płacisz, czy ktokolwiek, to ten szpital może tą fakturę na Ciebie wystawić. I tutaj nie do końca tak jest. Właśnie to oni się zastanawiali i to stwierdzili, że podawał właśnie doktor Child chyba taką rzecz, że ubezpieczalnie w różny sposób się rozliczają ze szpitalami albo właśnie za konkretny pobyt, albo mają jakąś pulę, w której muszą się wyrobić. I jest w ogóle cały sztab ludzi z ubezpieczalni, który dąży do tego, żeby tych ludzi jak najszybciej wypisać, bo po prostu rozliczają się jakby takimi dużymi paczkami, czyli jakby biorą na siebie to odpowiedzialność, albo że mają pakiet jakby tych ludzi, których mogą obsłużyć.
Kamil 00:14:01 I to szpital z kolei bierze odpowiedzialność za to jakby dalej. Czyli są momenty faktycznie, w których szpitalowi opłaca się szybciej wypisać pacjenta, Więc to nie jest zawsze tak, że trzymają ludzi w szpitalach, bo więcej za nich dostaną, nie? I w ogóle Oni też w tej rozmowie mówią, że dla wielu osób szpital kojarzy się z długim pobytem i pogorszeniem stanu zdrowia. I to jest niesamowite, bo ja też niejednokrotnie to słyszałem, szczególnie u starszych osób, że ojejku, jak ktoś już trafił do szpitala, to że to już jest źle, że już jakby te szanse wyjścia jakby maleją z chwilą, kiedy on poszedł do tego A szpitala i tutaj w ogóle. Drill też mówi o tym, że kiedyś w ogóle było tak, że ludzie trafiali do szpitala w lepszym stanie niż teraz. Teraz podobno te osoby, które na te oddziały są przyjmowane, są naprawdę w bardzo złym stanie. Oczywiście też czasami ludzie wychodzą ze szpitala w lepszym stanie niż przyszli. Jak najbardziej. Całe szczęście, że tak jest, bo przecież lekarze mają dobre intencje, pielęgniarki mają dobre intencje, więc tak.
Kamil 00:15:02 Natomiast no są dowody naukowe na to, jest ich mnóstwo i oni jakby krzyczą w podcaście i mówią. Dr Huberman mówi, że nie stoimy pod wodospadem, ale pod lawiną danych, która nam mówi, co należy zrobić. Więc pyta się Forgive my bad world health gunn, co do cholery się dzieje? Więc w taki sposób już jakby do tego doszło, że w taki sposób o tym mówią. I właśnie według badań naukowych terapia światłem mogłaby poprawić nastrój, koncentrację, regenerację pacjentów. Światło białe, czerwone, podczerwone mogłyby skrócić czas pobytu pacjenta. I to ma ogromny sens. Więc w taki sposób to wygląda. W ogóle też powiedzieli o takiej ciekawej rzeczy. Nie zdawałem sobie sprawy, że coś takiego jest. Nie wiem, jak to przetłumaczyć na polski i czy w polskim języku coś takiego występuje jak psychoza aomowca. Oj, oj przepraszam. I see you see xyz. Dzieje się to wtedy, gdy osoba całkowicie zdrowa psychicznie trafia do szpitala. To jest niesamowite, że jest w ogóle termin na to. Nie, że to jest tak powszechne, że jest na to nawet termin psychoza.
Kamil 00:16:08 OIOM Owca is a house. Więc trafia do szpitala zdrowa osoba, ale z powodu zaburzeń rytmu dobowego, które są wywołane przez A. Światła sufitowe. B nocne kontrole pacjentów i c zakłócenia snu. Ci ludzie dosłownie rozwijają objawy psychozy, która znika natychmiast po powrocie do domu i powrocie do normalnego rytmu dnia. Kochani, zobaczcie co tu się dzieje! W ogóle nie. Więc skoro my o tym wiemy, to czemu to w ogóle robią?
Aggie 00:16:38 No jak mi się przypomina mój pobyt w szpitalu z córką moją, kiedy ona się urodziła? To był bardzo, pod każdym kątem bardzo trudny czas. Bardzo trudne, żeby nie powiedzieć traumatyczne wręcz. I to, o czym mówisz, to okropne światła, To ciągłe przechodzenie w nocy, zakłócenie odpoczywania, już nie mówiąc o odżywianiu, jedzeniu i o temperaturze, jaka panowała.
Kamil 00:17:00 To jest naprawdę cud, że ty wyszłaś z tego szpitala o własnych siłach.
Aggie 00:17:04 No.
Kamil 00:17:05 No no niestety, bo było ci dane spędzić tam dłużej niż kilka dni. No, gdybyśmy wiedzieli, to, co wiemy dzisiaj, byłoby zapewne zupełnie inaczej.
Kamil 00:17:14 Natomiast jeszcze jedna rzecz, jeszcze jedna rzecz z tym światłem. Jest udokumentowane i to bardzo dobrze, że uwaga pacjenci, którzy leżą w łóżkach szpitalnych obok okna, doświadczają tej psychozy znacznie rzadziej albo wcale. To jest w ogóle niesamowite, jak bardzo kontakt ze światem jest potrzebny i kluczowy. A jak leżąc w szpitalu go po prostu nie masz. Nie masz, bo leżysz na oddziale, leżysz zamkniętym jeszcze, a najczęściej te pomieszczenia są przegrzane, nie przewieszone jest po prostu. To jest naprawdę idealna recepta na to, żeby to nie było dobrze. I jeszcze jedna rzecz pacjenci, którzy przebywają w dwuosobowych salach i mają łóżko przy oknie, są wypisywali ze szpitala szybciej. Niesamowite, że są w ogóle takie dane, no nie? No i pytanie jak wiemy o tym wszystkim, to przecież warto chyba by było wprowadzić jakieś zmiany w systemie. Działamy dalej ze światłem. Tutaj było przytoczone właśnie badanie, które było zrobione w Brazylii. Było to normalne, takie randomizowane badanie kontrolne. Chodziło o taką specjalną kamizelkę. Wkładano pacjentom kamizelkę, która miała emitowała światło LED o długości fali podczerwonej.
Kamil 00:18:35 Uwaga! To niezwykłe ledy, nie zwykłe. To szczególne ledy, które emitowały takie światło i niektórym pacjentom kamizelkę włączono, żeby się świeciły, a innym kamizelkę, która się nie świeciła. Niesamowite było to, że po 7 dniach stosowania tej kamizelki przez 15 minut dziennie pacjenci mieli lepszą saturację. Ci, którzy mieli włączoną, oddychali głębiej i dłużej. Ich tętno i częstotliwość oddechów uległy poprawie i nawet limfocyty kluczowe dla walki z każdą chorobą uległy poprawie. I efekt końcowy był taki. Tego badania, że średni czas hospitalizacji w tej grupie kontrolnej wynosił 12 dni, a w grupie, która otrzymała tę terapię światłem, czas hospitalizacji wyniósł 8 dni. Tak 12 versus 8. I to jest w ogóle niesamowita rzecz. I już się tutaj powtórzę, ale panowie na podcaście też powtarzali to wielokrotnie, że po prostu oni chcą, żeby ludzie to wreszcie zrozumieli, że światło słoneczne i korzystanie z niego to jest po prostu najszybsza i najtańsza terapia, i kuracja, jaka istnieje. I że to naprawdę działa, szczególnie dla osób, które są hospitalizowane, które są w stanie ciężkim i że to jest najprostszy i najtańszy krok i najbardziej skuteczny.
Kamil 00:19:47 Oni właśnie rozmawiają o tym, że tak jak się wysyła pacjentów na badania różne, nie wiem, na jakieś catscan, czy, czy, czy tomografię, to tak samo powinno się wychodzić do specjalnej strefy na zewnątrz i pacjenci powinni być na 20 30 minut delegowani, jak jakieś wykonanie jakiegoś badania na tę strefę i taka procedura by mogła być monitorowana przez pielęgniarki i mogliby trafiać z powrotem na oddział. W ogóle można by takie też badanie zrobić i to bardzo prosty sposób jest randomizować i udowodnić też, jakie by były skutki takiego czegoś. Więc to naprawdę byłoby bardzo łatwe badanie i w zasadzie nie trzeba tego badania robić, bo jest mnóstwo dowodów, które mówią tak, tak, efekt będzie kolosalny. Natomiast jeżeli mówimy o utrzymaniu zdrowia i poprawę kondycji u osób zdrowych, czyli u większości ludzi, to sprawa jest prosta. Zresztą mówiłem dzisiaj powtarzam się, wiem, przepraszam, 15 minut dziennie na słońcu. No matter what. Nieważne, czy pada deszcz, czy cokolwiek się dzieje.
Aggie 00:20:44 Minimum Minimum 15 minut.
Kamil 00:20:46 Tak. Minimum 15 minut. Ale te 15 minut jest kluczowe.
Aggie 00:20:49 Naprawdę warto się zastanowić. Jeżeli ja nie mam 15 minut dziennie albo więcej na to, żeby przebywać na zewnątrz, to dlaczego i czy tak chcę żyć? Nie. Co takiego jest ważniejsze niż moje zdrowie, moje samopoczucie i moje życie?
Kamil 00:21:07 Tak jak mówię, pytanie nie powinno polegać na to, czy mam 15 minut dziennie, tylko jak wygospodaruję i jak to zrobię, że te 15 minut dziennie będę mieć na spacer na zewnątrz pomiędzy godziną 10 i 14.00, bo wszystko jest tak naprawdę do zrobienia. Może potrzebne są jakieś zmiany, ale to właśnie priorytety. Tak. Chcemy być zdrowi, chcemy się czuć dobrze czy nie tak? Nie można powiedzieć chcę się czuć dobrze, ale nie mogę tego zrobić.
Aggie 00:21:32 Bo po prostu się nie da. Kamil Magiczną na to.
Kamil 00:21:35 Mam czerwoną prosto od Morfeusza.
Aggie 00:21:39 I to jest ta czerwona, ta czerwona tabletka, ta czerwona pigułka. Czy to jest słońce? Ona jest darmowa. Ona jest tutaj. Teraz po prostu wystarczy wejść.
Kamil 00:21:47 Tak. No już ostatecznością by było właśnie zastosowanie sztucznego światła o długiej fali, czyli światło czerwone i podczerwone i zastąpienie tego światła słonecznego.
Kamil 00:21:55 No ale tam jest całe spektrum też innych rzeczy w świetle słonecznym. No ale mówię, że sztucznie też coś się da, ale to nie będzie to samo.
Aggie 00:22:04 Ale po co robić sztuczne? Kiedy my mamy dostęp do słońca i możemy po prostu wyjść?
Kamil 00:22:10 Dokładnie. I ta zmiana moim zdaniem jest możliwa dla każdego. I teraz tak jak już mówimy o świetle, to musimy też powiedzieć o ciemności i na to też dużą uwagę w podcaście panowie zwracali. Dlaczego? Dlaczego ciemność jest też istotna i kiedy ona musi nastąpić? W nocy. W nocy. W nocy musi być ciemność. Tak. I tego nie oszukamy. Jest takie badanie czasopiśmie Presidings of the National Academy of Sciences i wyniki są naprawdę uderzające. W badaniu uczestniczyły dzieci, które spały albo w całkowicie ciemnym pokoju, albo w pokoju, w którym było sto luksów światła, czyli bardzo słabe światło. Coś takiego, coś w stylu lampki nocnej w rogu pokoju i potem mierzono poziom glukozy we krwi tych dzieci następnego ranka. I o co tutaj chodzi? Różnica była ogromna, oczywiście na korzyść spania w ciemności.
Kamil 00:23:04 No jasne, że tak. U dzieci śpiących w pokoju nawet z minimalnym światłem poziom glukozy rano był znacząco wyższy. Wysoki poziom glukozy na czczo to jest jeden z pierwszych objawów problemów metabolicznych, w tym insulinooporności i cukrzycy typu drugiego. Więc jeżeli mamy dzieci, Jeżeli mamy siebie, kogokolwiek, pilnujmy tego, żeby spali przy wyłączonym świetle. Jeżeli docierają na przykład światła z latarni, stosujemy zasłony, zaciemniamy pokój tak, żeby nie było ani jednego luksusu.
Aggie 00:23:41 Albo stosujemy opaski na oczy. Są teraz fajne opaski. Fajnie jakby były z dobrego materiału, przyjaznego naszej skórze i wtedy naprawdę można fajnie wypocząć. Zupełnie inna jakość snu. Wtedy.
Kamil 00:23:54 Dokładnie. Dlaczego? Już mówiliśmy o tym. Każde światło, które wpada do oka, to jest zaburzenie melatoniny i zaburzenie rytmu dobowego.
Aggie 00:24:04 Potrzeba podobno ponoć około kilka sekund, żeby. Jeżeli mamy kontakt z jasnym światłem w godzinach między dwudziestą drugą a bodajże czwartą rano. Potrzeba zaledwie kilku sekund, żeby zahamować produkcję melatoniny. I wtedy, kiedy powinniśmy spać i nagle się wybudzamy. Czyli na przykład, kiedy idziemy do łazienki, Świeciło tam jasne światło.
Aggie 00:24:23 Trudno nam później wrócić. Zaburzony zostaje cały cykl snu, a wraz z tym szereg innych mechanizmów.
Kamil 00:24:30 Lepsza sprawa odnośnie tego, ile tego światła już działa na te nasze mechanizmy. Jeszcze tutaj tylko wspomnę o osobach, które na nocne zmiany pracują. I okej, jest to faktycznie problem. Wtedy folia aluminiowa na okna dosłownie to jest po prostu trzeba zablokować całkowicie dopływ światła w momencie kiedy śpisz i w momencie kiedy wstajesz. Zazwyczaj jest też światło na zewnątrz, więc też da się przy nocnych zmianach w pewien sposób to wyregulować. Oczywiście jest to w pewien sposób nienaturalne, ale rozumiem, że niektóre prace wymagają tych nocnych zmian. I tutaj trzeba też stosować tę samą zasadę wstaję, mam światło, idę spać, nie mam światła. Mnie strasznie denerwują hotele, w których albo apartamenty na wynajem. Dużo podróżujemy, więc często śpimy i my. Słuchajcie kochani, jeździmy normalnie.
Aggie 00:25:22 Ciekawe gadżety mamy.
Kamil 00:25:23 Nie dość, że ze swoim jedzeniem po prostu i wszystkim, to jeździmy jeszcze z takimi lampkami na baterie po prostu.
Aggie 00:25:30 Bo jak bardzo ładne one są? Po prostu je wrzucamy w łazience, wtedy i one mają bardzo lekkie, delikatne światło, ale wyglądają bardzo ładnie przez nas.
Kamil 00:25:38 Przyznam, że wyglądają bardzo ładnie, ale.
Aggie 00:25:39 Powiedz mi.
Kamil 00:25:40 Jak to instaluje po prostu światło w łazience, które mogłyby się znaleźć w sali operacyjnej? Co decyduje o decyzji tych ludzi, żeby nie wybrać jakiegoś nastrojowego, ciepłego światła, gdzieś właśnie może zainstalowanego, żeby świeciło jako odbite, a nie bezpośrednio, tylko po prostu wali ci ta kula po oczach, że że możesz znaleźć po prostu drobinki kurzu na podłodze. Zwracam na to uwagę, bo jeżeli macie tak w domu i macie tak zrobione w łazience, a na przykład macie problemy ze snem albo się wybudza w nocy, albo cokolwiek, no to macie generalnie przyczynę.
Aggie 00:26:16 Co to w ogóle. Jeżeli ktoś, kto słucha, ma problemy ze snem. Pierwsza rzecz, na którą trzeba zwrócić uwagę to to, jakie światło świeci się w Twoim domu po zachodzie słońca. Jeżeli to są światła na górze i tych świateł jest dużo, to to co możesz zrobić w tej chwili, to wyłączyć te światła i stosować światło, które są nisko. Na przykład jakieś niskie lampki albo światła. Idealnie światła świec.
Aggie 00:26:40 Po prostu ciemno jak najciemniej i 2 3 dni i zobaczysz różnicę. To jest taka jedna rzecz. No i druga oczywiście też. Temperatura musi być zimna w sypialni. Ale, ale to światło jest kluczowe. Bo jeżeli wszystko jest ok, ale Ty nie wiesz dlaczego albo się wybudza, albo nie możesz zasnąć, a tam jest tak dużo światła. To jest bardzo proste rozwiązanie. Po prostu go wyłącz.
Kamil 00:27:03 I back to science. Wracamy do nauki. Okazuje się, że nawet jeden lub dwa fotony, fotony światła, czyli takie światło, atomy.
Aggie 00:27:16 Dwa fotony światła.
Kamil 00:27:18 Które dotrą do siatkówki, mogą wysłać sygnał do mózgu i są dane pochodzące z badań Chucka. Zaraz, zaraz, Harvard Medical School I właśnie pokazują, że światło, nawet bardzo słabe, hamuje produkcję melatoniny. Więc nawet jeżeli zamkniemy oczy, a w pokoju jest źródło światła, to wciąż fotony światła przenikają przez powieki. Dokładnie tak, jak światło podczerwone może przenikać przez skórę. Dlatego, że ludzki układ wzrokowy ma niesamowitą czułość. I te pręciki, czyli takie receptory światła o wysokiej czułości w tylnej części oka mogą wykryć pojedynczy foton światła.
Kamil 00:27:56 To jest niesamowite. W ogóle nie jak niesamowite, jak czuły jest ten nasz mechanizm i jak to wpływa na nasz cykl dobowy. Czyli idziemy w nocy do toalety, to bierzemy sobie latarkę. Ale serio, naprawdę bierzemy latarkę, Bo to chodzi o to, że jeżeli my nie będziemy patrzeć bezpośrednio światło, tylko sobie jakąś malutką latarką.
Aggie 00:28:16 To światło wystarczy, że będzie nisko, że będziemy trzymać w ręce i po prostu będzie na poziomie naszej ręki.
Kamil 00:28:21 Chodzi o to, żeby nie było skierowane.
Aggie 00:28:23 Żebyśmy trafili do łazienki. Tak.
Kamil 00:28:28 Tak. Czyli co już mówiliśmy z praktycznych rzeczy zasłony, opaski na oczy i wyłączanie wszystkich diod LED, a diody LED.
Aggie 00:28:36 To włączanie świateł po zachodzie słońca. Te, które są u góry.
Kamil 00:28:39 I dioda LED będzie będzie na koniec. To będzie już taka na dobitkę rzecz, którą na końcu podcastu.
Aggie 00:28:46 Powiem prawdopodobnie.
Kamil 00:28:48 Wyłączajcie.
Aggie 00:28:49 Ale.
Kamil 00:28:50 Nie słuchajcie do końca, bo. Bo cóż, bo powiem parę słów prawdy na ten temat. I oczywiście nie patrzymy na telefon lub na jakiekolwiek ekrany przed snem, bo niebieskie światło też hamuje melatoninę.
Kamil 00:29:02 I jeżeli siedzimy przed kompem, albo sprawdzamy jakieś tam social media przed snem, no to będziemy mieć problemy po prostu z tym, żeby zasnąć. I odnośnie do tego, co mówiłeś, że kilka sekund wystarczy. Tak, są przesłanki naukowe, które mówią o tym, że 15 sekund ekspozycji na sztuczne światło w zupełności wystarcza, żeby znacząco zahamować produkcję melatoniny. 15 sekund? Znacząco. To jest znacznie więcej niż drogę do toalety w nocy i i powrót znacznie mniej. Znacznie mniej. Tak, znacznie mniej. Dobra, czyli ciemność w nocy. Lepszy sen. Lepsze regeneracja. Lepsze zdrowie. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Czerwone światło. Kolejna rzecz, o której chcesz mi powiedzieć. Istnieją takie lampki z czerwonym światłem, które bardzo dobrze działają. Sami mamy taką lampę. Ta lampa działa nie tylko leczniczo na skórę. To są badania naukowe na ten temat. To nie jest światło podczerwone, tylko światło czerwone. I taką lampkę w ogóle na baterie mamy to, że ją ze sobą w ogóle wszędzie wozimy i wieczorem można sobie ją włączyć i poczuć się nastrojowo, mając czerwone ściany obok siebie.
Kamil 00:30:03 I też niektóre telefony mają.
Aggie 00:30:04 Bardzo fajne lampki solne. One w ogóle dają świetny klimat i super światło, więc to jest dobry pomysł na.
Kamil 00:30:09 To, żeby do lampek solnych się daje zwykłą żarówkę żarową. I tu jest pies pogrzebany. O tym zaraz. Już się nie mogę doczekać, żeby o tym powiedzieć. Jeszcze chciałem powiedzieć, że telefony niektóre mają tryb światła czerwonego. Specjalna opcja w ustawieniach wyświetlacza i tam też można.
Aggie 00:30:24 Innymi słowy chcemy światło czerwone.
Kamil 00:30:26 Tak, oczywiście chcemy. Światło czerwone w szczególności wieczorem jest bezpieczne.
Aggie 00:30:31 W szczególności wtedy, kiedy jest zachód słońca. Tego światła jest bardzo dużo i codziennie.
Kamil 00:30:36 Dlaczego? Dlaczego codziennie oglądanie zachodu słońca jest tak istotne dla zdrowia? Może dlatego, że po prostu natura tak wymyśliła i tak to działa. I to ma na nas ogromny wpływ.
Aggie 00:30:45 Nie bez powodu ajurweda mówi, że słońce to jest życie. Nie ma słońca, nie ma życia.
Kamil 00:30:52 Niesamowite. W podcaście dr. Huberman wspomina o niesamowitej historii. Słuchajcie, Dr. Jak wymawia się jego imię? Nazwisko Summer summer.
Aggie 00:31:03 Summer.
Kamil 00:31:04 Summer Hurter Charter Charter Przepraszam, nie wiem jak się wymawia. Nie jest to tak istotne. On w ogóle ma tak ciemno w domu, że ludzie nie chcą do niego przychodzić, bo potykają się o przedmioty. To jest podobno fakt.
Aggie 00:31:17 Tak i on. Słuchałam podcastu z nim też. To był jeden z pierwszych podcastów u Bermana w ogóle świetny podcast. On mówi, że on w ogóle nie używa świateł w domu, tylko po prostu ma świece. Cudownie. Jak dla mnie to jest wspaniałe.
Kamil 00:31:30 To nie jest byle kto. Słuchajcie, to jest szef jednostki Crunch Biology w National Institute of Mental Health i on dosłownie. To jest człowiek, który żyje, że tak powiem, oddycha tematyką snu, światła, rytmu dobowego.
Aggie 00:31:42 Innymi słowy, taki współczesny naukowiec ajurweda men no.
Kamil 00:31:46 Można tak powiedzieć w ogóle, ale jego historia nie jest taka świetlista od razu, dlatego że w ogóle on był bardzo otyły I co zrobił, i co on zrobił? To jest niesamowite. Zaczął dostosowywać swoje życie do rytmu światła.
Aggie 00:31:59 Czyli generalnie odkrył, jakie to ma wpływ.
Kamil 00:32:02 Nie tak. Ajurweda mówi o tym, bo to jest ajurweda w czystej postaci. Co on zrobił? Słuchajcie, on tutaj mam jego protokół zaczął wystawiać się na słońce w ciągu dnia. W 2 w nocy zapewnił sobie całkowitą ciemność. 3 zmienił harmonogram snu. Zaczął chodzić spać o 21 i 22.00 i budzić się wcześnie rano, zamiast siedzieć do późna i spać do późna. Efekt? Schudł 36 kilogramów bez żadnych innych rzeczy, bez żadnych innych wysiłków, które robił i dwa. Drugi efekt. Jego apetyt naturalnie się wyregulował, bo dostosował się do naturalnych rytmów dobowych.
Aggie 00:32:39 Wcale a wcale mnie to nie dziwi. To jest pierwsza rzecz, którą stosuje ajurweda. Kiedy przychodzisz z problemem nadwagi i z problemami zdrowotnymi, z problemami trawiennym i z problemami związanymi ze snem. Co zaleca ajurweda? Konkretne godziny spania. Konkretne godziny Twojego spędzania czasu, czyli Twój styl życia. I ludzie często to bagatelizują i myślą sobie Okej, to ja sobie wezmę te zioła, co mi tam przepisali, a myślą okej, okej, wiem, że to ważne, wiem, że to ważne.
Aggie 00:33:08 Kiedyś kiedyś zrobię, ale to jest najważniejsze.
Kamil 00:33:11 Dokładnie.
Aggie 00:33:12 Po prostu nie da rady. A które idziesz spać? O której wstajesz i co robisz w ciągu dnia?
Kamil 00:33:18 To, co on właśnie zrobił. To jest ajurweda w czystej postaci, poparta aktualnie przez naukę. Wskazówki praktyczne. Kochani, jemy kolację około 18 18:30. Sen jest znacznie lepszy wtedy, kiedy nie jemy. Kilka godzin przed snem jemy, jemy w ciągu dnia, kiedy świeci słońce. Najlepiej śpimy w całkowitej ciemności w nocy i unikamy światła niebieskiego przed snem.
Aggie 00:33:44 Idealnie chodzimy spać o 22:00. To oczywiście zmienia się w ciągu roku, bo słońce się zmienia, to jest jasne, Ale pamiętamy, że czas między dwudziestą drugą a drugą nad ranem to jest czas naszej wątroby. To jest czas, kiedy nasza wątroba pracuje na najwyższych obrotach i my chcemy, żeby nasza wątroba wtedy pracowała, oczyszczała nasz organizm z toksyn. Kiedy nie pójdziemy spać o tej porze, wtedy ta praca zostaje zaburzona. Zostaje zaburzona też w związku z tym nasza psychika. Dlatego, że to się wiąże z emocjami.
Aggie 00:34:16 Więc jeżeli wątroba nie może pracować. Wpływa na to, jak my się czujemy. Więc to jest szalenie ważne, żeby pilnować tego, o której chodzimy spać. To jest szalenie trudne w naszym współczesnym świecie, w którym zobaczcie, jak idziemy do sklepu, jak się jarzy światłami, jak idziemy w różne miejsca, gdzie kiedy jest ciemno, jak dużo tego światła jest, jak bardzo zostaje zaburzona i trudno nam jest iść spać o dwudziestej drugiej. Kiedy my jeszcze siedzieliśmy z telefonem, jeszcze oglądaliśmy to. Mieliśmy dużo tych świateł, dużo wrażeń, dużo bodźców. A tu chodzi o to, że jeżeli my po zachodzie słońca wyłączymy te światła i będzie ciemno, to sami zaczniecie czuć, że wam się po prostu chce spać, że potrzebujecie tego snu.
Kamil 00:34:57 Tak jest. No i jeszcze jeden taki drobiazg z badania Glena Jeffreya. To jest taki badacz. On na przykład twierdzi, że osiągnięcie punktu 20 minut dziennie wystawiania się na światło słoneczne. To jest jakby moment, w którym ten efekt przestaje narastać. Czyli korzyści dalej są, ale już nie tak wielkie jak przez te 20 minut.
Kamil 00:35:17 Także patrząc z kolei tutaj na jego zdanie i jego badania, to też jakby potwierdzamy tylko jak to jest ważne i jak łatwo tak naprawdę to zrobić, no nie? I zobaczcie, no właśnie, popatrzmy sobie na nasze życie. Jak to wygląda. Weźmy sobie zegarek, weźmy sobie kartkę papieru i dokładnie rozpiszmy, ile czasu dziennie spędzamy w zamkniętym pomieszczeniu, a ile spędzamy na zewnątrz. I tak wstajemy, jedziemy do pracy. I teraz zobaczcie na nasze wygody. Nie najlepiej sobie wejść, zejść. Najlepiej windą zjechać do garażu podziemnego, żeby wejść do auta, żeby czasem nie zmarznąć na zewnątrz, żeby pojechać do pracy, zaparkować w garażu podziemnym, wejść do windy i iść do biura. Przepis na katastrofę. Okazuje się, było takie badanie w Stanach. Okazało się, że Amerykanie spędzają 93% swojego czasu w pomieszczeniach i że przez wiele tygodni z rzędu nie dostają nawet 15 minut światła słonecznego. W ogóle to jest wspaniały powód do tego, o czym już mówiliśmy wcześniej na podstawie innych badań, że to jest powód, dla którego mamy wzrost przypadków grypy wtedy, kiedy tego światła w ogóle jest najmniej, czyli? Czyli w zimie.
Kamil 00:36:20 Natomiast jakby tego nie dotyczyło badanie. Badanie dotyczyło tego, że 93% czasu Amerykanie spędzają w pomieszczeniach w ogóle, 86% w budynkach i 7% w pojazdach. I to jest niesamowite. Słuchajcie, 93% czasu całkowitego. I można sobie pomyśleć to jest niesamowite i to jest przerażające. Ale w momencie, kiedy my sobie zdaje sprawę, ile my jesteśmy w środku i ile na zewnątrz i to dokładnie policzymy, to może się okazać, że.
Aggie 00:36:47 Chcielibyśmy to zmienić i możemy.
Kamil 00:36:49 Lunch na zewnątrz to jest naprawdę rzecz, która może zmienić.
Aggie 00:36:52 Albo spacer po lunchu na zewnątrz na 10.
Kamil 00:36:54 15 minut samochód tak, żeby 5 minut przejść do sklepu. Jeżeli mamy samochód gdzieś mamy 10 minut przejścia. Idźmy po prostu. Jeżeli to jest na przykład pomiędzy godziną 10 i 14 w zimie a w lecie, to w ogóle jest to słońce cały czas, więc im więcej tego przebywania na zewnątrz, tym lepiej i w ogóle światło podczerwone jeszcze. W ogóle to jest tak, że słońce ma w sobie różne światło i słońce emituje różne rzeczy, które do nas docierają, między innymi światło podczerwone i światło czerwone.
Kamil 00:37:23 To jest taka rzecz, która wspomaga mitochondria, A mitochondria to też w podcaście Mitochondria. Dużo o tym mówiliśmy, ale generalnie to jest takie centrum wszystkich przewlekłych chorób. Jeżeli są problemy, jakby jakikolwiek problem weźmiemy, z którym się zmagamy, to zawsze na końcu podstawową przyczyną jest nieprawidłowa praca mitochondriów albo stan zapalny, który się z kolei łączy z nieprawidłową pracą mitochondriów.
Aggie 00:37:44 Ajurweda powie słowa Agni.
Kamil 00:37:47 Słabo, Agni dokładnie, to jest jakby to samo inne słowo, ale, ale oznacza to samo. I jak sobie pomyślimy o tym, że to można poprawić wychodząc na zewnątrz, nawet w zimie wystawianie się na słońce to jest niesamowite, jak to jest znaczące. W ogóle tutaj doktor Hubermann z doktorem Rogerem prowadzą takie rozważania na temat otyłości właśnie w Stanach. I oni w ogóle mówią, że właśnie ta otyłość w Stanach. Oczywiście tam jest dużo czynników, które to powoduje, ale przede wszystkim to jest ten brak ekspozycji na słońce. I robią taki eksperyment myślowy, nawet żartując, że to trochę jest heretyckie rozważanie, ale robią to, robią to na żywo na podcaście, że niezależnie od diety i ćwiczeń, jeżeli zaprojektują eksperyment, w którym ludzie będą wychodzili 15 minut dziennie na słońce i będą wystawiali ciało na działanie światła o długiej fali, to spodziewają się, że efekt znaczącej poprawy o 20 30% Dzięki światło słoneczne jest jak najbardziej realne, jest jak najbardziej realne.
Kamil 00:38:49 I tutaj rozważałem na ten temat, że może stworzą taki właśnie eksperyment, stworzą takie badanie, które udowodni to, że wystawianie się na słońce po prostu powoduje utratę wagi w ogóle na początku XX wieku przyznano Nagrodę Nobla za zastosowanie fototerapii. Tak, na początku XX wieku. Rok 1900. Zastosowanie fototerapii w leczeniu toczenia. Więc to nie jest tak, że w ogóle pomysł z tym, że światło leczy jest jakiś po prostu nowy, albo że go nie było wcześniej. Nie, nie, wcale nie jest nowy. To to wszystko jakby było tylko w jakiś sposób. Po prostu ludzie zapomnieli. Zapomnieliśmy o tym. Może stwierdzamy, że to jest tak pierwotne, że Słońce jest taką oczywistością, że to jest jakiś taki trywializm, że nie dajemy temu wartości odpowiedzi.
Aggie 00:39:28 Powiedziała, że w dzisiejszym świecie to nawet często spotykam się z tym, że przed słońcem trzeba się chronić i uciekać od niego, bo jest niebezpieczny.
Kamil 00:39:35 Temat filtrów do opalania i słońca. Nagraliśmy oddzielny podcast, w którym też przytaczamy różne wyniki, badania i tak dalej.
Aggie 00:39:43 Oczywiście nawet Ajurweda mówi, że należy w odpowiedni sposób korzystać ze Słońca i osoba, która ma w sobie dużo słońca i dużo gorąca, będzie spędzała dużo czasu na słońcu, to ma duże ryzyko.
Aggie 00:39:56 Różnych chorób oczywiście, ale chodzi o to, żeby ona wiedziała, w jaki sposób korzystać ze Słońca i korzystała z niego, a nie uciekała. Przypominam Słońce to życie bez słońca. Nie żyjemy. Nasza żadna komórka nie przetrwa bez słońca.
Kamil 00:40:09 Tak, ale na przykład, jeżeli stosujemy pewnego rodzaju środki i leki, które nagminnie są stosowane i reklamowane tam szczegółowo mówiliśmy o tym w podcaście, to są dowody naukowe na to, które mówią, że nasza reakcja na Słońce będzie nadwrażliwa i jak kiedyś na przykład się nie opaliliśmy na czerwono po 15 minutach, tak dzisiaj jesteśmy cali czerwoni i mówimy To słońce jest jakieś inne. Nieprawda. Słońce nie jest inne niż 15 lat temu. Zmieniło się to, co masz w swoim organizmie i jeżeli stosujesz.
Aggie 00:40:42 To jesteś na zewnątrz. Bo jeżeli rzadko przebywasz na zewnątrz, to też twoja skóra będzie inaczej reagowała.
Kamil 00:40:47 Jeżeli Was interesuje ten temat, polecam podcast Słońce Relacje ze Słońcem. Nagrywaliśmy go i tam jest dużo informacji, które warto. Dla nas to było odkrywcze. Kiedyś naprawdę też to się stało, kiedy pojawiła się nasza córka i zaczęliśmy myśleć o tym, jak to jest.
Kamil 00:41:03 Zaczęliśmy zadawać pytania, ale czy na pewno trzeba chronić? Ale jakim filtrem smarować? Czy to nie za duży filtr? Czy to nie za mały? Ale z czego jest zrobiony ten filtr?
Aggie 00:41:10 Nigdy nie używaliśmy żadnego filtra u naszej córki.
Kamil 00:41:13 Nienaturalnego.
Aggie 00:41:15 Naturalny filtr to było olejki naturalne, ale to nie były filtry apteczne czy jakiekolwiek.
Kamil 00:41:20 Tak, oczywiście koszulki z krótkim rękawem, takie specjalne koszulki UV, protect i tak dalej to jak najbardziej tak.
Aggie 00:41:28 Jak przebywamy.
Kamil 00:41:28 W podcaście, mówimy dokładnie, jaka jest zasada działania takiego filtra chemicznego, które sobie nakładamy w białej emulsji i jak tak naprawdę on działa, no bo jakoś musi działać. Ale jaka jest zasada tego działania tak naprawdę? Zobaczymy, jak i jaka jest skuteczność tego.
Aggie 00:41:44 Nie mówiliśmy o tym, ale myślę, że można było kiedyś o tym powiedzieć też, w jaki sposób takie filtry wpływają na ekosystemy, na morza, w których później przebywamy, w których się kąpiemy i na Stworzenia, które tam żyją, to wiesz.
Kamil 00:41:57 Jakby to jest takie wiesz, druga końcówka miecza. Ale pierwsza końcówka tego miecza godzi prosto w nas.
Aggie 00:42:03 Tak, druga też w nas. Tylko bezpośrednio.
Kamil 00:42:05 Nie rozwijajmy tego tematu.
Aggie 00:42:07 Bo trzeba dużo na ten temat mówić.
Kamil 00:42:08 Bo dzisiaj mówimy o świetle, a nie bezpośrednio światło. Światło to słońce. To jest pierwsze źródło światła. Ale, ale ok, ale ograniczmy się jak będziemy tutaj trzy i pół godziny siedzieć, co oczywiście możemy zrobić.
Aggie 00:42:21 Ciekawe czy z nami. Tyle w temacie.
Kamil 00:42:23 Zobaczymy, zobaczymy potem w statystykach. W którym momencie przestaliście przestałeś, przestałaś słuchać? Mam nadzieję, że nie.
Aggie 00:42:29 Albo możecie napisać też.
Kamil 00:42:31 Było pewne badanie Kochani, które analizowało taki temat ilości światła i. W badaniu użyto zegarków mierzących ilość światła, nie światła podczerwonego, ale w ogóle całkowitej całkowitej ilości światła. Badanie się nazywało Dark Days and Bright Knights. Ciemne dni, jasne noce i wyniki badania wykazały, że ciemne dni i jasne noce są powiązane ze zwiększoną śmiertelnością. O jasnych nocach już wiemy, o co chodzi. Brak ciemności w sypialni, jasne światło podczas snu to są rzeczy, które zakłócają wszystko. Ale ciemne dni to jest coś, czego wcześniej nie dostrzegano i badacze byli w stanie określić godzina po godzinie.
Kamil 00:43:09 Jak ekspozycja na światło wpływa na śmiertelność, gdy ludzie byli wystawieni na światło około północy. Śmiertelność znacząco wzrastała. W ogóle takie badanie nie. Natomiast gdy wychodzili na światło o siódmej, ósmej rano, ekspozycja na światło zaczynała działać korzystnie i śmiertelność gwałtownie spadała. I to jest niesamowite, jak sobie popatrzymy w ogóle na przedziały, kiedy jest najwięcej zgonów, to też zobaczymy, że jest to bezpośrednio skorelowane z ilością światła względem danej szerokości geograficznej. I też wspominałem o historii leczenia światłem, że to nie jest nowa rzecz. Kiedyś sanatoria gruźlicze były na dużych wysokościach i częścią terapii było wystawienie pacjentów na światło słoneczne na dużych wysokościach. Atmosfera jest rzadsza, więc dociera więcej promieniowania i ogólnie więcej światła. I też dr Huberman z doktorem Hultem fajnie mówią o tym, że np. W XIX wieku lekarze nie mieli dostępu do takich narzędzi medycznych, Nie mieli. Rentgen diagnostyczny tak powiedziałem medyczny, medyczny, diagnostycznych, ale mieli niesamowite umiejętności obserwacji i dzięki wnikliwej obserwacji, a nie wynikom badań konkretnym. Mogli na przykład nawet orzekać takie rzeczy, że ten pacjent ma jakieś tam ciężkie zwężenie zastawki mineralnej na przykład i trzeba go operować.
Kamil 00:44:30 I byli to w stanie zrobić właśnie obserwacją i bardzo takim wnikliwym patrzeniem na osobę. I zazwyczaj mieli rację. I jakbyśmy to porównanie serwetą, to właśnie w Ajurwedzie ta obserwacja tak cała.
Aggie 00:44:45 Badania z Pulsu to jest w ogóle niesamowite. Niesamowita forma Reforma diagnostyki. Zupełnie inna od urządzeń i przyrządów diagnostycznych. To nie jest tak, że ajurweda jest przeciwna tym urządzeniom, bo szpitale wedyjskie też korzystają z takich współczesnych narzędzi diagnostycznych, co jest super, bo to znacząco wspiera sam proces uzdrawiania i leczenia. Natomiast ponieważ nie było takich narzędzi przez tysiące lat. Ajurweda wykształtowała poprzez obserwacje, sposoby diagnostyki czy właśnie puls, czy poprzez język, czy poprzez obserwowanie całego ciała, sposobu mówienia, sposobu chodzenia wszystkiego. Absolutnie wszystko jest wypisane w ciele, tylko trzeba wiedzieć jak to przeczytać.
Kamil 00:45:26 Dokładnie i jak się otworzymy na tą obserwację ponownie, to możemy dokonać naprawdę niesamowitego postępu, jeśli chodzi o to, co myślimy o zdrowiu, o uzdrawianiu. A co myślała na przykład Florence Nightingale, założycielka nowoczesnego pielęgniarstwa. Ona podczas wojny krymskiej opiekowała się brytyjskimi żołnierzami i ona napisała, że najważniejsze to powrotu do zdrowia jest świeże powietrze.
Kamil 00:45:49 Zaraz po nim światło słoneczne. Tak, światło słoneczne to była podstawa leczenia w XIX wieku. To jest niesamowite. Ellen White naj bardziej tłumaczona kobieca autorka na świecie również napisała. Miała wykształcenie na poziomie trzeciej klasy podstawowej, ale w XIX wieku była zaangażowana w reformę zdrowia i pisała, że powinniśmy regularnie wychodzić na słońce. To poprawia zdrowie. Unikać ekspozycji na sztuczne światło po zmroku. To zaburza zdrowie. Tak. I to wszystko się działo, kochani, przed odkryciem rytmu dobowego i melatoniny. Oczywiście w medycynie zachodniej. Bo ja się śmieję, bo rytm około dobowy i melatonina to w Ajurwedzie były odkryte już tysiące lat temu i takie rzeczy były wiadome. No i też właśnie Ellen White pisała jej najciekawsze uwagi. Utrzymywanie świateł zapalonych po godzinie dwudziestej pierwszej to zgubny nawyk zdrowotny i dwa każde światło powinno być zgaszone po godzinie 21. I ona pisała o tym w XIX wieku. A to w ogóle była założycielka Uniwersytetu La Melinda, właśnie tego uniwersytetu, z którego jest DrC Child. Więc dlatego on też o niej wspominał. I to jakby to, co ja przytoczyłem przed chwilą.
Kamil 00:46:55 To są jego słowa. Co jest ciekawe, kiedyś właśnie szpitale budowano w taki sposób, żeby pacjenci mogli przebywać na słońcu. Projektowano budynki w taki sposób, aby pokoje miały dużo naturalnego światła. Dlaczego przestaliśmy to robić? Tak, bo zachłysnęliśmy się tym, że to nie ma znaczenia, a on ma znaczenie. Teraz wiemy, że światło słoneczne poprawia zdrowie i mamy mnóstwo dowodów i narzędzi naukowych.
Aggie 00:47:21 To słoneczne to jest zdrowie.
Kamil 00:47:23 Ok, ok, dzięki, dzięki. I dr Hildy, jak wspomniałem, to jest lekarz chorób płuc. Taki, który patrzy trochę szerzej niż tylko na swoją specjalizację i ma otwartą głowę. I on opowiada taką historię, że. Że mimo tego, że jest trudno czasami zrobić tak, żeby Pacjentów po prostu dlatego, że te budynki, aktualnie szpitale nie są zaprojektowane. Fajnie, żeby z tym światem mieć kontakt. To mimo to udało mu się przekonać część personelu jego szpitala, żeby spróbowali z kilkoma przypadkami takiej metody i miał kilka spektakularnych sukcesów, w tym na przykład miał pacjentów, którzy byli w stanie takim, gdzie jedynym wyjściem było intubowanie, czyli założenie takiej rurki do tchawicy.
Kamil 00:48:09 I oni tych pacjentów wystawiali na działanie światła słonecznego. I okazało się, że ich stan znacząco się poprawił i po dniach pogarszania się ich stanu nagle zaczął się ten stan polepszać i ci pacjenci zaczęli zdrowieć. Jest jedna historia, którą właśnie doktor na tym podcaście opowiada. I to jest historia, o której mówiłem już na początku. Z nim skontaktowała się pewna kobieta. Kobieta się nazywa Amy Henmeyer. Podobno jest aktywna w mediach społecznościowych i można ją znaleźć. I jej syn, który miał 15 lat, zdiagnozowano u niego białaczkę i przeszedł chemioterapię. To było w stanie Minnesota latem. Na szczęście i trafił do szpitala z tak zwaną gorączką neutropeniczną, bardzo wysoką gorączką i niemal zerowym poziomem białych krwinek, będącym efektem ubocznym chemioterapii. Jego układ odpornościowy był całkowicie zniszczony i niestety rozwinęła się u niego poważna infekcja grzybiczna w płucach, spowodowana przez jakiegoś grzyba, który jest bardzo, bardzo niszczący dla płuc i atakuje naczynia krwionośne i zjada jakby ten tkankę płuc. Więc stan chłopca się pogarszał tak bardzo, że lekarze stwierdzili, że jest tylko jedno rozwiązanie trzeba usunąć lewe płuco.
Kamil 00:49:19 Więc wykonano operację. Lewy płuco zostało usunięte, ale stan chłopca nadal się pogarszał. Prawe płuco również zaczęło wykazywać oznaki infekcji. Jego stan zaczął się pogarszać. Miał coraz wyższą gorączkę i lekarze zwołali spotkanie z rodziną. Słuchajcie no. 15 letni chłopiec, w pełni świadomy, który zdaje sobie sprawę, że umiera I lekarze musieli mu powiedzieć i rodzinie, że umiera. Więc dostał taki kod, który się nazywa DNR, czyli Donald Resuscytate, czyli nie reanimować. Czyli jeżeli będzie zatrzymanie akcji serca, to nie będą próbowali nawet reanimować tego chłopca, więc przyszedł do niego personel medyczny. Ja sobie wyobrażam, jak to może wyglądać i jaka to jest sytuacja, Jakie to jest trudne, kiedy tak robisz absolutnie wszystko, wszystko co możesz. I nagle sobie zdaję sprawę, że jakby nic więcej się nie da zrobić. I zapytano się tego chłopca piętnastoletniego. Powiedzieli mu, że to już jest koniec i czy ma jakieś ostatnie życzenie. I wtedy chłopiec odpowiedział, że chciałby pobawić się na dworze. Powiedział im to bez żadnej wiedzy tego, o czym rozmawialiśmy dzisiaj.
Kamil 00:50:29 Po prostu jego ostatnim życzeniem było wyjście na zewnątrz. Po prostu chce wyjść na dwór. Tak powiedział. I zrobili to pomimo tego, że to było trudne i ciężkie do wykonania. Ale personel zrobił wszystko, żeby to jego ostatnie życzenie spełnić, nawet jeżeli to nie ma żadnego medycznego sensu. Chociaż jak wiemy po dzisiejszej lekturze ma. I to było jego ostatnie życzenie. I zrobili to. Podłączyli mu butle z tlenem, przenieśli go na łóżku szpitalnym na zewnątrz, podłączyli go do aparatu wspomagającego oddychanie i chłopiec spędzał na zewnątrz 5 godzin dziennie. Jak kończy się ta historia? Lekarze powiedzieli, że umrze po dwóch dniach. Nie umarł. Wyzdrowiał. Gorączka ustąpiła, potrzeba podawania tlenu się zmniejszyła i doktor Child mówi, że on nie podaje w ogóle tego jako dowodu naukowego. To jest case study i mówi, że musimy sobie zdać sprawę z tego, że ten chłopiec przez 6 tygodni przebywał w szpitalu pod sztucznym oświetleniem LED. Co robi oświetlenie LED? Zaraz go dojdę. A kiedy tylko wyszedł na słońce, gorączka ustąpiła. Więc w skrócie po pięciu dniach zrobiono mu badanie kontrolne tomografii komputerowej i te zmiany w płucach prawie całkowicie zniknęły.
Kamil 00:51:38 I Drill w ogóle powiedział coś takiego, że lekarze do dzisiaj nie mają wyjaśnienia. To jest dla mnie po prostu niesamowite. Bo wiesz co mi się po prostu wydaje, że niektórzy lekarze, którzy otwierają oczy i są otwarci, to gdzieś w pewnym stopniu dalej siedzą jakby w tym swoim starym schemacie, że już trochę wyszli, ale jeszcze gdzieś ta noga po prostu im dalej ciąży. I oczywiście, że mają wyjaśnienie. To nie jest tak, że lekarze nie mają wyjaśnienia. Oni po prostu nie chcą, cholera go mieć, tego wyjaśnienia albo po prostu nie chcą się otworzyć na to, albo nie wiem, nie mają czasu przeczytać badań naukowych, albo się nie mają czasu zastanowić, albo mają tak procedury rozpisane. I w ogóle każda zmiana w świecie nauki, każda nowa idea w świecie nauki to jest po prostu masakra. I często, i to wielokrotnie już mówiliśmy na podcastach i podawaliśmy przykłady ludzi, których dzisiaj wielbimy, których dzisiaj szanujemy, którym dzisiaj budujemy pomniki, o których się uczymy, które zmieniły bieg historii medycznej. Ale w czasie, kiedy oni to robili, byli piętnowani, byli zrównani z.
Kamil 00:52:39 ziemią. I kończyli w szpitalach psychiatrycznych. Tak bardzo byli szykanowani i po prostu tak bardzo zabetonowany jest ten system. Jak usłyszałem, że lekarze do dziś nie mają wyjaśnienia po tym wszystkim, co powiedział wcześniej. No oczywiście, że mają. Tylko trzeba im to chyba powiedzieć. Ktoś im powinien powiedzieć Hej, to jest wyjaśnienie. Tam nie ma nic dziwnego. To jest po prostu logika. I na zakończenie jeszcze właśnie o tych ledach. Dlaczego się tak uczepiłem tych LEDów i w ogóle ja to odkryłem teraz. Ja nie wiedziałem o tym. I dopiero przy okazji produkcji tego podcastu i przy okazji słuchania tego podcastu oryginalnego się o tym dowiedziałem i zrobiłem taki research, którym chcę się teraz z tobą podzielić. Okazuje się, że LEDy tak faktycznie są niezdrowe i zwykłe, te żarówki żarowe, które kiedyś mieliśmy. Już mówię jak dziadek. Kiedyś to było lepiej, nie? Było. I powiem zaraz, dlaczego te zwykłe żarówki są lepsze dla zdrowia niż współczesne LEDy? Z kilku powodów. Po pierwsze te zwykłe żarówki emitowały, emitowały, bo już ciężko je kupić.
Kamil 00:53:41 Jeszcze się da jakieś. Właśnie do lamp solnych są i są w ogóle sprzedawane. Chyba nie jako źródło światła, tylko źródło ciepła. I to jest właśnie temat, że dlatego właśnie one emitują pełne spektrum światła, bo działają na zasadzie podgrzewania włókna wolframowego i to powoduje emisję światła w pełnym spektrum. I to jest nie takie samo, ale jest to zbliżone do światła słonecznego, bo takie światło zawiera światło czerwone, światło podczerwone, światło żółte i pomarańczowe. I co się dzieje dzięki temu? Co z tego? Kamil to z tego, że nie zakłócają rytmu dobowego, nie blokują produkcji melatoniny przez to, że mają to światło czerwone, podczerwone i wspierają regenerację mitochondriów. I teraz weźmy Leda. LEDy emitują głównie światło niebieskie i zielone, bez światła czerwonego i podczerwonego. No bo nie są ciepłe. Czujecie, że się nie nagrzewa, dlatego zużywa mniej energii. Ale jakaś cena musi być za to I to powoduje, że organizm odbiera światło ledowe jako sygnał dzień, nawet jak jest wieczór. Więc to jest po prostu taki niesamowity temat. A światło podczerwone to już tak w skrócie powiem.
Kamil 00:54:47 Przenika przez skórę i sięga do tkanek nawet do ośmiu centymetrów. Stymuluje mitochondria do produkcji energii, czyli ATP, redukuje stany zapalne, poprawia regenerację komórek, zmniejsza stres oksydacyjny, a światło LED takiej podczerwieni nie zawiera. Jeszcze jest jeden temat w ogóle tak zwany fleaker Clicker to jest to. Chodzi o to, że zwykłe żarówki działają na zasadzie ciągłego rozgrzewania włókna, dlatego nie migoczą, a ledy i świetlówki działają na zasadzie impulsów elektrycznych o wysokiej częstotliwości tak zwanego fleaker, czego ludzkie oko nie widzi. Ale to, że ludzkie oko nie widzi, to nie znaczy, że to nie działa, bo układ nerwowy to odczuwa. I co to powoduje? Zmęczenie, problemy z koncentracją, bóle głowy. Żarówki żarowe nie mają takiego efektu, bo świecą stabilnym, naturalnym światłem, które jest spowodowane tym rozgrzewaniem. No i teraz pytamy się dlaczego wycofano nam te żarówki żarowe. No i tu jest wszystko jasne. Chodzi o efektywność energetyczną. Ja nie jestem fanem teorii spiskowych, ale zastanawiam się, ile żeśmy, że tak zapytam zaoszczędzili na tym prądzie. Jak teraz mamy samochody elektryczne, gdzie jak przejedziemy kilometr, to byśmy pewnie świecili te żarówki przez rok w domu zwykłe.
Kamil 00:55:55 Więc zastanawiam się gdzie ta po prostu efektywność energetyczna jest. Ja wiem, że grosz do grosza jak każdy zaświeci tego leda, ale słuchajcie ile potem kosztuje utrzymanie i leczenie tych skutków, tego złego światła? I jakie to są reperkusje dla całego społeczeństwa? Ile tam zużyjemy prądu na na na na leczenie tych wszystkich rzeczy? No a może właśnie o to chodzi? A może po prostu nikt tego nie przewidział i zobaczyliśmy tak jak azbest? Tak? No fajny azbest. Twardy. No to walimy go wszędzie gdzie się da. Za 20 lat stwierdziliśmy, że to jest rakotwórcze i to po prostu rozwala wszystko. Wycofujemy? Nie. A może tak samo będzie z ledami. Co 20 lat ktoś zgasi światło po prostu i stwierdzi, że wracamy do zwykłych żarówek. Więc dlaczego wycofano żarówki żarowe? Wiemy wszystko dlatego, że 90% energii idzie na ciepło, a nie na światło i tylko 10% jest na światło. I z punktu widzenia oszczędności energii super LEDy są bardziej efektywne, bo nie zużywają tej energii na ciepło. Ale to właśnie powoduje te fale. To jest oszczędność energii kosztem naszego zdrowia.
Kamil 00:57:00 To jest oszczędność energii kosztem naszego zdrowia. I co z tym zrobić? Halogeny. Światło czerwone wieczorem. Słońce w ciągu dnia. Te wszystkie rzeczy, o których mówiliśmy dzisiaj, to jest jedyne wybawienie.
Aggie 00:57:10 Więc jeżeli.
Kamil 00:57:12 Świece też.
Aggie 00:57:14 Solne.
Kamil 00:57:15 Tak.
Aggie 00:57:16 I te wszystkie klimatyczne światła, jakieś małe lampki delikatne. Nie potrzeba nam dużo tego światła. To się może wiązać też z jakimś ze zmianą życia. Bo jeżeli jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że żyjemy pełnią życia, tak jak w ciągu dnia i wieczorem, to może się okazać, że musimy to zmienić, ale jak zmienimy, to się może okazać, że zmieni się i nasz sen, nasze trawienie i różne inne problemy.
Kamil 00:57:40 Jaki głupi byłem, że o tym nie pomyślałem. Słuchajcie, ja w naszym mieszkaniu wymieniłem wszystkie halogeny kiedyś, bo kiedyś jak wchodziły ledy to super ledy miałem w ogóle takie fajne i się nie grzeją i wszystko i teraz po prostu płaczą nad tymi wyrzuconymi halogenami. Mam ochotę je zainstalować z powrotem, a dowiedziałem się o tym parę dni.
Aggie 00:57:58 Temu, więc przepracować to już było.
Kamil 00:58:00 Było dobrze, idziemy do przodu. Ale wiecie o co chodzi. No po prostu kurcze no zadziałało to na mnie jak sobie zdałem z tego sprawę. Ciekawy jestem Twojego podejścia. Czy Ty sobie zdawałeś z tego sprawę i zdawałaś? Zdawałeś sprawę z tego, że te żarówki w taki sposób działają, że jest taki temat z tym niebieskim czerwonym światłem? Czy wiedziałeś o tym? Czy po prostu ja tylko o tym nie wiedziałem? Jak to wygląda? Napisz w komentarzu. Podziel się w ogóle tym podcastem. Jeżeli znasz kogoś, kto ma problemy ze snem, z trawieniem, z czymkolwiek, a Jest takim niedowiarkiem, że siedzi w zamkniętym pomieszczeniu. W ogóle lockdowny to w ogóle był dramat. Przecież kazanie siedzieć.
Aggie 00:58:36 Przed wirusem zamkniętym w domu.
Kamil 00:58:38 No tak, zamknąć okna, w ogóle nie wychodzić na zewnątrz. Mamy dowody naukowe, że to był najlepszy sposób na to, żeby ludzie chorowali jak najdłużej, jak najczęściej i jak najbardziej śmiertelnie. Amen. Więc jeżeli macie ludzi, których kochacie, przekażcie ten podcast, żeby wiedzieli, że to światło jest tak istotne.
Kamil 00:58:53 Jeżeli nie wierzą w to, albo lekarz im tego nie powie, to żeby dowiedzieli się tego od nas, bo to może znacząco poprawić ich zdrowie. Kochani, dajcie też gwiazdkę na Spotify. Jeżeli cokolwiek, co mówiliśmy dzisiaj wniosło coś do Waszego życia, zasubskrybujcie ten podcast. Będziemy się słyszeć w następnym tygodniu w innych, również super mega ciekawych i odkrywczych tematach związanych ze zdrowiem, związanych z dobrym samopoczuciem, z naszym poczuciem fizycznym, psychicznym i każdym innym. Tutaj też dodam, że jeżeli chcesz być z nami w większym kontakcie, chcę żebyśmy pisali do Ciebie. Mamy taką super rzecz, którą jest Newsletter. Newsletter wagarowiczów, który skupia ludzi, którzy właśnie chcą więcej tej prawdy, więcej tych rzeczy się dowiedzieć. Żyć pełnią życia, pełnią zdrowia, fajnym życiem. Wagarowicze .pl. Ukośnik. Newsletter. Teraz w ogóle wprowadziliśmy też taką formę, że możesz wybrać newsletter, płatny newsletter premium. Wtedy wysyłamy takie dodatkowe zalecenia, tak jak z tego podcastu. Na przykład zbiór takich zaleceń gotowych, które można sobie do życia od razu wdrożyć. Więc zapraszamy Was do subskrybowania newslettera bezpłatnego oraz płatnego, jakiego tylko chcecie.
Kamil 01:00:04 I to jest fajna forma, żeby wspierać nasze działania, wspierać ten podcast, wspierać ten ruch, który właśnie teraz robimy oddolnie i wierzymy w to, że to naprawdę może zmienić nasze zdrowie i to, w jaki sposób podchodzimy do leczenia i wszystkiego innego, co jest ważne w naszym życiu. Dziękujemy Kochani za dzisiaj i słyszymy się za tydzień. Dzięki śliczne!