A/An/The – Jak używać?
Rodzajniki… a, an, a może the? A może żaden?
I co najważniejsze, jak się nauczyć rodzajników, żeby używać ich w życiu… bo teoria to jedno, a co z praktyką?
Przedstawię Ci najważniejsze zasady, wyjątki i ciekawostki o rodzajnikach, możesz zapisać sobie ten artykuł i wracać do niego za każdym razem, żeby sprawdzić zasadę czy odpowiednią formę.
Na końcu napiszę Ci o najważniejszym: jak stosować te zasady w życiu 🙂
Jest jedna zasada ogólna stosowania i niestosowania rodzajników:
A /AN
- zawsze stosujemy z rzeczownikami policzalnymi w liczbie pojedyncznej:
a stosujemy przed dźwiękiem spółgłoski: a dog, a tree, a one way street
an przed dźwiękiem samogłoski: an animal, an hour - stosujemy je zawsze wtedy, kiedy mówimy o czymś poraz pierwszy, albo nie mamy na myśli nic konkretnego: jakiś pies, jakieś drzewo, jakaś jednokierunkowa ulica, jakieś zwierzę, godzina
- kiedy mówimy o zawodach: she’s an actress (jest aktorką), he’ll be a teacher (będzie nauczycielem)
- kiedy mówimy o połówkach poprzedzonych pełną liczbą: 1,5kg: one and a half kilos ALE kiedy nie są poprzedzone pełną liczbą, a/an stosujemy po słowie half: half a kilo – pół kilo, half an hour – pół godziny
- kiedy mówimy o cenach, proporcjach, prędkości: 10$ a kilo (10$ za kilo), 200km an hour (200 km na godzinę), twice a day (dwa razy dziennie)
NIC
- nie stosujemy żadnego rodzajnika w liczbie mnogiej: cats, dogs, trees, one way streets
- w przypadku rzeczowników niepoliczalnych nie stosujemy nic:
money, water, coffee, ale musisz wiedzieć, że już kubek kawy jest policzalny więc powiemy: a cup of coffee - nie stosujemy nic także w przypadku nazw posiłków:
breakfast, lunch, dinner, chyba, że powiemy, że to było dobre śniadanie: I love breakfast. I had a good breakfast yesterday. - także w przypadku gier, nie używamy żadnego rodzajnika: football, golf
THE
- The jest rodzajnikiem określonym i stosujemy go wtedy kiedy mamy na myśli coś konkretnego. Na przykład powiem, że lubię kawę, tak w ogóle: I like coffee… ale jeśli mam na myśli konkretną kawę, to powiem… The coffee I drank yesterday was out of this world. (Kawa, którą wczoraj piłam, była nieziemsko dobra). A dog będzie jakimś psem, bliżej nieokreślonym, ale…. The dog that lives next to me barks every day at 4 am, which wakes me up early jest już tym konkretnym psem, który mieszka obok mnie i szczeka codziennie o czwartej nad ranem, co mnie budzi :)Są pewne rzeczowniki, z którymi zawsze stosujemy the, a są takie, z którymi nigdy nie stosujemy the, na przykład:
- z czymś, co jest wyjątkowe i jedyne: the earth, the sky, the stars, the sun, the moon
- kiedy dana rzecz lub miejsce jest jeden, nasz, jest nam znany, na przykład: Please, pass the wine. (Proszę podaj wino – to wino znajduje się na stole i mam na myśli to konkretne, jedno wino, które widzę) lub Kids are in the garden. (Dzieci są w ogrodzie – nie w jakimś, ale w naszym 🙂
- zawsze przed nazwami mórz, rzek, grup wysp, łańcuchów górskich, regionów, pustyń, nazw krajów występujących w liczbie mnogiej: the Vistula, the Pacific, the Azores, the Alps, the Sahara, the Netherlands, the Hague
- w nazwach składających się z: rzeczownika + of: the United States of America, the Cape of Good Hope, the Gulf of Mexico
- w nazwach niektórych miejsc: the Middle East, the South Pole
- zawsze ze stopniem najwyższym przymiotnika: the best is yet to come (najlepsze przed nami), the best car … in the world (jak to mawia Jeremy Clarkson – najlepszy samochód na świecie)
- z first/second/third/last
WARTO WIEDZIEĆ
- a/an zawsze używamy mówiąc o ilościach: a lot of (dużo), a great deal of (dużo), a couple (kilka, trochę), a dozen (tuzin), a little, a few (zobacz niżej:)(a) little – zawsze w przypadku rzeczowników niepoliczalnych:
a little – trochę
There’s still a little coffee in my cup.
little – mało
There is little coffee left in my cup.(a) few – zawsze w przypadku rzeczowników policzalnych
a few – kilka
I have a few books on English grammar. Mam kilka książek do gramatyki angielskiej.
few – mało
I have few books left because Aggie told me to get rid of grammar books. Zostało mi tylko kilka książek, bo Aggie kazała mi pozbyć się książek do gramatyki. - home – bez żadnego rodzanika
He’s (at) home. Let’s go home. Kevin’s home alone.
ALE: They went to their new home. - bed, church, prison, school/college/university – bez rodzajnika wtedy, kiedy te miejsca użyte są zgodnie ze swoim przeznaczeniem: go to bed to sleep, go to church to pray, go to school to learn
–> you are in bed, at church, at school
ALE kiedy idziesz do tych miejsc z innego powodu, musisz użyć the: I went to the church to see the stained glass. (Poszedłem do kościoła, żeby obejrzeć witraż). I go to the school to pick up my child. (Chodzę do szkoły, żeby odebrać moje dziecko) - sea – bez rodzajnika kiedy wypływasz w morze jako marynarz: go to sea (as sailors), be at sea as passengers on a ship (jako pasażerowie na statku)
ALE kiedy jedziemy na wakacje nad morze, na plażę: we go to the sea (we go to the seaside) – jedziemy nad morze - work – bez rodzajnika, kiedy mówimy o naszej pracy: be at work (być w pracy), go to work (iść do pracy). I’m on my way to work. Jestem w drodze do pracy. He isn’t back from work yet. On nie wrócił jeszcze z pracy.
- office – zawsze z rodzajnikiem określonym the: the office: (biuro) – he’s at/in the office (jest w biurze).
ALE jeśli pominiesz rodzajnik, wyrażenie zmieni znaczenie: be in office oznacza sprawować urząd: Donald Trump is still in office. Donald Trump nadal sprawuje urząd Prezydenta USA.
Na koniec idzie to, co jest najważniejsze.
NAJWAŻNIEJSZA ZASADA
Potraktuj ten wpis, jak i każdy gramatyczny wpis i ksiażkę jako coś, do czego możesz wrócić i sprawdzić poprawną formę. Nie musisz się tego uczyć na pamięć. Nauka nie odbywa się w ten sposób, że najpierw wkuwamy sobie wiedzę tak jak zgrywamy pliki do pendrive’a. Ta wiedza, bez odpowiedniego utrwalenia i przetworzenia nie przełoży się na umiejętności rozmowy.
Żeby zdobyć umiejętności rozmowy, niezmiennie potrzebujesz mieć kontakt z angielskim: słuchać, oglądać, mówić, popełniać błędy i je poprawiać. Rodzajniki, jak i inne formy gramatyczne znajdziesz wszędzie i powtarzając je w kontekstach, będziesz umieć je stosować. Nie potrzebujesz mieć wiedzy o zasadach – możesz z niej korzystać, jednak równolegle z praktyką 🙂
Oznacza to, że każdego dnia powinieneś oglądać coś po angielsku, słuchać czegoś, rozmawiać po angielsku z ludźmi, mieć świadmość jakie popełniasz błędy, żeby móc je poprawiać. Ucz się aktywnie, powtarzaj zwroty i słowa w wagarowy sposób (w tym artykule dokładnie to opisuję).
Dzięki temu będziesz umieć stosować poprawne formy gramatyczne w rozmowie. Nie musisz mieć wiedzy o zasadach i wyjątkach, tak jak nie masz jej na temat gramatyki języka polskiego (chyba, ze jesteś nauczycielem – wówczas wiedzę masz, ale wyłącznie dlatego, że ją zdobywałeś celowo biegle posługując się już językiem).
Jeśli chcesz uczyć się właśnie w taki sposób wpadaj do nas na Vagaru.com